reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy, Rady i Ploteczki Krakowskich Mam

KAROLA pieknie to zrobilas :tak: bardzo podoba mi sie zawieszka na alkohol, my mamy w cenie dekoracje, ale ze alkohol dokupujemy osobno to sama musze jakas zawieszke dobierac.
ELUTKA to tak drogo znowu nie bylo ;) my placimy 175zl za pierwszy dzien a 95zl za drugi. Alkohol, ciasta i tort osobno.
 
reklama
My mieliśmy(już nie pamiętam czy tak to tam dokładnie nazwali, ale tak to wyglądało) i nie wyobrażam sobie żeby nie było:) Jedzenia było naprawdę bardzo dużo i przepyszne, goście byli zadowoleni, my też. Wiesz, jak na 3msc czasu-bo to była dosyć spontaniczna decyzja to tanio nie było :p w sensie nie było czasu na zbieranie kasy itd :D Ślub w czerwcu a ja kieckę szyłam jakoś od marca hehe generalnie wszystko na wariackich papierach i może dlatego też się tak nie stresowałam, bo nie było czasu:)
Zawieszek nie mieliśmy na alkohol ani podobnych gadżetów, miało być skromnie i kameralnie:) jedynie zrobiłam mini kotylionki:)
Karola Ty zdolniacho! Twoje zawieszki mi się podobają! Że też się wcześniej nie poznałyśmy :D
Wy macie po znajomościach 175? Trochę drogo moim zdaniem...
 
Ostatnia edycja:
Tak bo normalnie to menu co wybralismy kosztuje 195zl. Mielismy do wyboru rozne, zaczynajac od 130zl. Ale wybralismy ze tak powiem troche bardziej wypasne. My wlasnie chcemy ten wiejski stol, a mamie mojej marzy sie jeszcze fontanna czekoladowa i ona za to placi ;)
 
Paulina nic nie szkodzi z tym odmienianiem. To konto zostało założone na potrzeby akcji "o matko.." poprzednio miałam całkiem inny nick :) My jak braliśmy ślub w 2008 roku to mój mąż już wtedy powiedział mi że nie nosi się już kamizelek. W sumie przed ślubem się o to troszkę pokłóciliśmy ;-) Matko jaka Ty młoda jesteś :szok: 10 lat różnicy między nami jest? Mi to się zegar biologiczny zatrzymał gdzieś w okolicach 21 urodzin :sorry:

Karola dziękuję za trzymanie kciuków ale coś mi intuicja mówi.... - zresztą od samego początku intuicja podpowiada mi kto wygra :tak: i nawet założyłam się z przyjaciółką :-D

Jestem strasznie wymęczona ostatnimi tygodniami, miałam odpoczywać, kupiłam nową książkę na którą czekałam 2 miesiące (premierę miała 5.11) a naszło mnie na remont i w końcu chyba będę miała swoje studio w domu. Póki co małe, ale zaraz po nowym roku zmienię miejscówkę na większą!
 
Paulina - jeśli byś tylko chciała takie zawieszki to daj znać:tak: u nas wiejski stół był + bemary z gorącymi pierogami czy żeberkami.... a ostatnio natknęłam się na super pomysł - na wiejskim stole w bemarach na gorąco były podane pstrągi:-) mniam!
Elutka - fajnie że Wam się udało tak szybko zorganizować udane wesele:tak: a suknie miałaś piękną:-) ja po znajomościach za dwa dni płaciłam ok. 200zł za osobę a jedzenia było bardzo dużo - ale mieliśmy też dużo osobno zamawianych wyrobów np. cały wiejski stół był osobno zamawiany a ciasta piekły nam mamy, babcie i ciotki - taki jest plus rodziny która w weselach "siedzi" od zarania dziejów:-p
AriaArt - oj tam oj tam intuicja może Cię ten jeden raz mylić:-p pochwal się studiem jak juz będziesz je miała:tak:
 
KAROLA zostaly ci czy zrobilabys mi "na zamowienie"? Bo w naszych rejonach na weselu przypina sie gosciom takie kokardki podobne do tych zawieszek na alkohol i tym tez bylabym zainteresowana ;)

Dziewczyny a moge zapytac jeszcze o cos? Ile zaplacilyscie za suknie? :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Paulina - te kokardki przypinane gościom to właśnie kotyliony:tak: jeśli chodzi zarówno o zawieszki jak i kotyliony to zostało mi niestety niewiele ale jest możliwość zamówienia u mnie:-p ale to już na prywatną rozmowę:-p dodam tylko że prawdopodobnie będę chciała ruszyć także z robieniem zaproszeń, winietek na stoły, menu itd. ;-) jeszcze to nic pewnego ale bardzo chciałabym bo zaproszenia też nieźle mi wyszły:-p a czemu nie odważyłabyś się ubrać sukni Elutki? choć do takich sukni trzeba mieć piękne nogi ale chyba u Ciebie to nie problem:tak:

ja za suknię dałam bardzo mało bo kupowałam w ciemno przez Allegro:-p w salonie nowa kosztowała ok. 5 tys. a ja nie dałam nawet 1/8 z tej ceny - dopasowanie miałam za darmo i zapłaciłam jedynie 50 zł za odświeżenie jej przed samym ślubem:-)
 
reklama
Ja za samą kieckę dałam 3tyś bez dodatków. Szyłam na zamówienie, bo brzuszek rósł i wolałam mieć możliwość zmian na bieżąco zresztą szczerze mówiąc i tak nigdzie nie było takiej jak chciałam...
 
Do góry