reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

POGADUCHY O WSZYSTKIM

reklama
EWCIK100 pisze:
Dziewczyny, Kajtek w szkole pisał list do kolegi. Szkoda, że nie mam jak go zeskanować, ale cytuję:

                                                             Joł ziomalu!

  Nazywam się Kajetan i mam psa Skutera. Na moich urodzinach było ziomiście. Częsta gram na kompie. (...) Oprócz psa mam jeszcze 3 koty, papugę żako i 30 rybek w jeziorku w ogrodzie. Chodzę do szkoły TAK.

                                                                                                                             ziomek


I nauczyciele muszą to sprawdzać i poprawiać. Współczuję.

:D :D :D
Na czasie!
 
Witam!
Dawno się nie odzywałam, ale net pozwalał mi jedynie na czytanie wiadomości, o wysłaniu odpowiedzi mogłam zapomnieć. :mad:
Cała moja rodzinka czeka na ferie, które zaczynają się w przyszłym tygodniu. W środę Patryk ma dyskotekę walentynkową, długo się nie pobawi, bo mamy umówioną wizytę u dentysty. ::)
W czwartek wywiadówka, pewnie wychowawczyni podsumuje cały semestr. :D
W poniedziałek 13.02 organizuję imprezę urodzinową Patryka w Bajkolandzie. Mam nadzieję, że będzie zadowolony. ;)
Mija tydzień za tygodniem, dopiero był początek roku, a tu już prawie połowa lutego... ::) czy tylko mi czas ucieka w expresowym tempie ???
Pozdrawiam ... :)
 
Hejka
A ja sama z dzieciakami, mąż wyjechał do pracy na dłużej daleeeko... a ja walczę z odwożeniem do szkoły, zakupami i mam już dość, a jeszcze ta pogoda
 
Cześć dziewczyny!
Jak cisza to cisza, a jak piszą to wszystkie na raz ;D.

Agnexx, myślałam, że już zrezygnowałaś z naszego wątku i z forum wogóle ;).
Mysmy o feriach już prawie zapomnieli, a teraz czekamy na białą szkołe pod koniec lutego. Na wywiadówce pewnie nasłuchasz się samych pochwał na temat Patryka. :)
Mnie też wydaje się, ze czas gna jak opetany. Chociaż właściwie teraz to mnie to cieszy, bo coraz bliżej wiosna. A jak już się zrobi cieplej to mógłby trochę przystopować, nie? ;) Zima ciagnie sie bez końca, a wiosna i lato mijają nie wiadomo kiedy ;).

Edzia: a co z mężem? Gdzie go wygnało i na jak długo? Mnie też przeraża ta dzisiejsza pogoda. Rano byłam z Jeremim na rehabilitacji, ale nie odważyłam się sama jechać samochodem i mąż nas woził. Ciężko samej z małym dzieckiem, jeszcze w zimie. Masz kogoś do pomocy czy całkiem sama sobie radzisz?

A mój Kajtek od wczoraj w szpitalu. Leży na neurologii dziecięcej i się bada. Byliśmy w sobotę u neurologa z chłopakami. Chciałam, żeby opukał dokładnie małego i wspomniałam o tych Kajciowych bólach głowy. Lekarz u małego nie znalazł niczego niepokojącego, zresztą pisałam już o tym w wątku o raczkowaniu, więc nie chcę się powtarzac. Stwierdził natomiast, że Kajetana trzeba dokładnie przebadać: EEG, EKG, tomografia, krew i jeszcze jakieś inne badania. I trzeba to robić w warunkach szpitalnych.
Kajtek trochę się burzył, ale to już dorosły facet i zrozumiał, że trzeba. Zresztą ten oddział, na którym leży, bardziej przypomina kolonię niż szpital. Dzieci chodzą tam w normalnych ubraniach, jest szkoła, rodzice mogą być cały czas z dziećmi.
Mąż wpada do szpitala po kilka razy dziennie. Ja rzadziej, bo nie chcę z Jeremim (bo to jednak szpital - bakterie, wirusy itp.). Kajtek dzwoni co chwile do mnie i mówi: nudzi mi się. Ale nie tęskni, nie rozpacza. Pierwsza noc w szpitalu przespał spokojnie, a o 6 rano miałam już telefon: kiedy przyjedziesz, bo mi się nudzi. I tak do czwartku. Ale jakoś damy radę. Mam tylko nadzieję, że te badania niczego złego nie wykażą.
 
Ewcik napewno będzie dobrze, ojej ja nie nawidzę szpitali, sama byłam parę razy i Alex też i oby dalej od tego! Zyczę zdrówka dla synka... :)

My radzimy sobie sami, tzn. ja z dzieciakami, ale łatwo nie jest no i tęsknota mnie zabija...
a mąż musiał wyjechać, tak to bywa, to dla nas szansa na lepsze jutro (a ja zawsze myślę, aby to nie pokomplikowało nam życia) :(

A mojej Wikulce wyszedł dzisiaj pierwszy ząbek! :D
 
Mam pytanko, czy szczepiłyście swoje dzieciaczki na zółtaczkęWZW A? U nas w szkole ktoś zachorował a ja nie szczepiłam, co robić?
 
Gratuluję Wiki zęba ! ;D

Kajtek miał tylko te obowiązkowe szczepienia, Engerix czy coś podobnego. Ale to chyba na WZW typu B?
 
reklama
EWCIK100, napewno wszystko będzie dobrze. :) dzielny chłopak z Kajtka... :) Ja nie lubię szpitali i na szczęście byłam tam tylko dwa razy, gdy rodziłam... ;)

Edzia, trafiłam na twój wątek o Ukrainie, nadal myślisz o wyjeździe ??? Rozumiem, że nie jest Ci łatwo, każda z nas chyba podświadomie boi się negatywnych skutków długotrwałego rozdzielenia... :(

Ja też nie szczepiłam dzieci na żółtaczkę WZW A, ale cały czas o tym myślę i pewnie zrobię to wcześniej lub później.

Patryk dostał od nas na urodziny komórkę. Co prawda urodziny dopiero w sobotę, ale tak samo wyszło. Jest tak podekscytowany, że pół dnia wysłuchuję melodyjek... Mąż trochę się sprzeciwiał zakupowi telefonu już teraz, ale udało mi się go przekonać. Jest to z mojej strony wyraz pochwały dla Patryka, z którym nie mam żadnych problemów szkolnych. Oceny i zachowanie wzorowe, podczas, gdy dziewczyny w jego klasie przynoszą oceny słabsze, a zachowanie jest karygodne. Zawsze myślałam, że to z chłopakami są problemy... ::)
Rozmawiałam z Patrykiem na temat Walentynek :D czy mam mu pomóc w wyborze niespodzianki dla dziewczyny... ;) wyraźnie dał mi do zrozumienia, że mimo, iż podoba mu się pewna drugoklasistka, to jemu brakuje odwagi, aby jej dać Walentynke... ::)

Pozdrawiam...
 
Do góry