reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

POGADUCHY O WSZYSTKIM

ja też nie mam z tym problemu
bo poprostu wprowadzam mężowi zakaz i tyle
ale wiem że tak właśnie bywa
a dzieciaki same potrafią wygrzebac to w komputerze
jak rodzice nie widzą
 
reklama
Dziewczyny, czy zdarza się Wam zrobić zadanie za Wasze dzieci?
Kajtek mial na weekend zadane zrobienie lampionu przedstawiającego 4 pory roku. Do zrobienia tegoż lampionu konieczne było wycięcie skomplikowanego szablonu. Kajtek robił to sam, może nie wyszło to najpiękniej, ale zrobił jak umiał. I wrócił ze szkoły rozgoryczony, bo inne dzieci przyniosły pięknie wykonane lampiony... przez mamy. I jaki w tym sens? Ta wycinanka miała na celu wyćwiczenie zdolności manualnych dziecka, nie rodziców. A może powinnam to zrobić za niego?

Rany, czy u Was też tak wolno chodzi BB? Czy to tylko u mnie? Już wczoraj miałam kłopoty z wysłaniem wiadomosci.
 
ja miaam to samo u Pauliny na historii
miała narysowac orła w koronie
narysowała sama pani powiedziała ze to sie nie nadaje
i nie dostaa oceny inni dostali 5
a ona została potraktowana jak ci którzy nie narysowali wogóle
była bardzo zła i powiedziała ze to niesprawiedliwe
 
Dzięki Wam za odpowiedż w sprawie gry, ja też się nie zgadzam na takie gry i na szczęście mój mąż nie grywa wcale i też się nie zgadza na przemoc w grach, więc pomysł upadł.
 
EWCIK100, wg mnie dobrze postąpiłas, nie pomagając synowi. Ja bym tak samo zrobiła. W końcu to zadanie dziecka, a nie Twoje. Nie rozumiem rodziców, którzy wyręczają swoje dzieci w zadaniu domowym. ::)
 
Agnexx, tylko byłoby dobrze, gdyby zrozumieli to wszyscy rodzice. Potem dochodzi do absurdalnych sytuacji, kiedy nagradzana jest praca rodziców, bo ładniejsza, a nie samodzielność dzieci. Niestety, są rodzice, którzy zrobią wszystko za swoje dzieci, byleby te mogły zabłysnąć. Ciekawe czy za 20 lat też będą je wyręczali?
 
Oj, BASIA.J, ja to samo. Całe życie nie lubiłam zajęć typu plastyka i technika. Więc teraz też nie mam zamiaru tego robić, jak już wreszcie nie muszę. Pamietam, jak musiałam kiedyś Kajtkowi robić z bibuły do przedszkola skrzydła anioła na jasełka. Męka!!!
 
no to witaj w klubie

dziewczyny podsuńcie dobry pomysł na skuteczną naukę ortografii
Paulina przyniosła wczoraj to wypracowanie z polskiego
co prawda dostała 3 ale tam było tak czerwono że szok
same błędy
ja już nie wiem co mam z nią zrobic
jak każe jej powiedzieć to mówi dobrze a za momeny=t napisze żle
co za dziewczyna ręce mi opadają
 
reklama
Rodzice nie zdawają sobie sprawy, że dziecko przyzwyczai się do wyręczania i skończy się na tym, że wypracowania też będą pisać. A może nawet utrzymywać swoje dorosłe dziecko do późnych lat, bo do dobrego człowiek szybko się przywyczaja.  ::)
A przede wszystkim główną rolę odgrywa nauczyciel, który przecież wie, na ile stać 8-letnie dziecko. Powinien nagradzać samodzielność, a nie piękno.  ;)

Ja też jestem zupełne beztalencie ... dziecko w przedszkolu lepiej rysuje ode mnie... ;D

Ortografia to naprawdę problem. Mnie przeraża, co prawda ja nigdy nie miałam z tym problemów, ale Patryk robi straszne błędy. Z własnego doświadczenia wiem, że jeśli dziecko jest wzrokowcem, to czytanie książek bardzo pomaga. Albo robić z dzieckiem dyktanda lub kupić zeszyty ćwiczeń, gdzie w formie zabawy dziecko może przyswoić wiedzę.
 
Do góry