reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy o maluchach. Rady i Porady

Kasiulka ...przed chwila znowu sie obudzil dzisaj jakis koszmar jest juz ZACZYNAM sie martwic bo nie wiem czy cos mu jest :( dzisiaj jest tragedia po prostu ... budzi sie biore go na rece zasypia klade do lozeczka ... :( juz tak dzisiaj 6 razy bylo :(
Ja chyba blad zrobilam z tym noszeniem
 
reklama
Veronika - ja noszę.....i mała nie wrzeszczy. Waldi się denerwuje, bo Ty jesteś zdenerwowana, wierz mi......On oczekuje od Ciebie wsparcia, a wg jego prostego rozumku, tylko Ty możesz mu je dać - przytulając go.

Psychiczne potrzeby dziecka - BabyBoom

Czytałam jeszcze lepszy artykuł, jak znajdę, to Ci go wkleję. A mały ciągnie smoczka? Może pomoże? Milenka jak śpi i czasem zapłacze, to znaczy że po prostu wypadł jej smoczek albo się nie najdała.....Czasami wystarczy podać smoczek, pogłaskać po główce, czule uspokoić (u mnie działa "szuszanie", robię sz....sz.....sz.....). Kupuj te książki i przestać robić sobie wyrzuty
 
nika słuchaj kkasiulki bo to naprawde mądra mamuśka!! Moja Rózinka tez uwielbiac byc na raczkach a ja uwielbiam ja tulic. Wieczorkiem zasypia sama i jak nawet troche popłakuje, to przytulam, całuje ale nie podnosze i dzieki temu pieknie i spokojnie spi. A w dzien podopbnie jak u ciebie - generalnie Malutka wisi na mnie, ale mimo to staram sie ja odkąłdac do spania po jedzonku ok 12-13, po to by przyzwyczaic ja do drzemki w ciagu dnia - zdarza sie ze 30, 40 razy podchodze, uspokajam i odchodze, dzis po takiej godzinnej akcji niunia "zalapała" o co kaman i zasnęła na godzinke - jak dla nas to sukces i wierze ze moja konsekwencja przyzywyczai ja do samodzielnego usypiana, tylko duzo konsekwencji potrzeba. I tak jak pisze kkasiulka nie słuchaj glupich rady typ "bo dziecko przyzwyczaisz", to co masz go wolgóle nie tulic. bzdrua. Trzeba tulić, całowac, głaskać bo nie ma nic piekniejszego niz ta bliskosc i tworzenie tej niesamowitej wiezi z maluszkiem. Kiedys jak rózinka usypiała albo w lezaku albo wózku, ja jej nie przenosiłam. :)powodzenia kochana!!!!
 
Popieram dziewczyny - maluszka trzeba tulić bo kto ma mu dać bliskość i poczucie bezpieczeństwa jak nie mama. Ja mojego kladę spać do łóżeczka a jeśli płacze to biorę na ręce do uspokojenia. Uspokoi się to siup do łóżeczka. I taka zabawa po x razy. A jeśli nie płacze mocno tylko postękuje to złapię za rękę, pogłaskam, dam smoka ale nie podnoszę. I podobnie jak u Kkasiulki pomaga "szuszanie" ;-):-D Jak Maqnio napisała - konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja. I duuuża cierpliwość a maluszek załapie o co chodzi.
 
To Szuuuszanie to rewelacja odkrylam dzisiejszej nocy ale za to dzisiaj cos nie tak jest z malym .
O 24 zjadl 90 mleka bebilon 1 cczyli tego ktore zjada... o 4:30 zjadl rowniez 90 ... on tyle je... a o 6 sie obudzil ... i lezal chwilke w lozeku nie marudzac ale dziwnie mu sie ulewalo po czym CHLUSNAL tak bardzo ze az mu nosem polecialo... na szczescie caly czas bylam przy nim strasznie sie przestraszyl i plakal... usokoilam go ale chwile po tym byl MEGA glodny ale dalam mu wody... czy takie chlustanie jest niepokojace? Tym bardziej ze zanim go polozylam to mu sie odbilo :( raz juzmu sie zdarzylo tak chlusnac wtredy Maqnio mi mowila ze jej Rozince tez sie zdarzylo :( ale na przyklad czy po takim chlustaniu jak on jest od razu glodny mozna mu dac jesc? Czy to z przejedzenia ?
 
Nie wiem czy takie dziecko moze sie przejesc...? Moja mala ma poprostu czasem takie dni ze ciagle jej sie odbija raz swiezym mlekiem, raz juz troche przetrawionym serkiem i potrafi tak ladnych pare razy sie obrzygac.
 
Ania Mila ma to samo od poczatku, przybiera jednak dobrze więc się nie martwię, pewnie to mały refluksik i minie do pół roku. Na razie przebieramy i przebieramy. Z drugiej strony Milcia tak się najada, ze trzyma aż w ustach i wypluwa bo nie ma już gdzie połknąć:-D
 
Hahahaha, ja musze podkladac cos do karmienia pod buzie ewy, bo ona ciagnie niezaleznie od miejsca w brzuszku. Tylko nie trzyma nadmiaru w buzi, ona od razu wypluwa, ciagnie i wypluwa jednoczesnie :-D

Veronique, ja mysle ze waldus za malo odbil. Ewa odbija czasem i 3-4 razy
 
reklama
Corin to ja mam tak samo - od samego początku w trakcie karmienia dół biustonosza owijam pieluszką tetrową bo mi mała strasznie czasem zalewa...
Veronique mojej małej też tak się kilka razy zdarzyło aż chlusnąć ale lekarz powiedział, że i tak może być i jak dziewczyny piszą - dopóki przybiera na wadze to nie ma co się martwić:)
 
Do góry