reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Pogaduchy o maluchach. Rady i Porady

Czy po szczepieniu można normalnie wychodzić z dzieckiem na spacer? Szczepiliśmy małego w piątek. wczoraj była okropna pogoda, wiec nie wychodziliśmy na dwór ale dzisiaj chciałabym z nim wyjść. Można?
 
reklama
Ja również pytanie dotyczące kupek. od paru dni karmię wyłącznie piersią i nasze kupki zmieniły kolor. napiszcie mi proszę jaki powinien byc prawidłowy kolor. do wczoraj były z częstotliwością nawet co dwie godziny, od wczoraj może 3 lub cztery dziennie. była u nas położna przed godziną, wpadła jak po ogien, była raptem 10 minut, o nic nie zdążyłam zapytac, a sama tez się zbytnio nie interesowała.
No i czym traktowac potówki na twarzy? woda przegotowana czy cos jescze? pytam, bo właściwie wszystkie jesteście bardziej bogate w doświadczenia o kilka tygodni....
 
hej na potówki woda z sodą oczyszczoną. NA pol szklanki plaską lyzeczkę... ale dobrze nie pamietam poczytaj w necie o tym spodobie. Nam przeszly po oliatum kapiele i takie moczenie w tym pieluchy i pieluchą przecieranie cialka i buziaczka. Spróbuj.
A co do kupek u mnie bylo ich duzo i tez tylko na piersi jestem ale sa rzadkie i kolor żóltawy pomarańcz zależy ile marchwi zjem lub zielone jak boli brzuszek lub nowa rzecz wprowadzona do manu
 
Nam na potówki pomógł krochmal. Ugotuj niewielką ilość krochmalu i przecieraj potówki kilka razy dziennie. Można również dziecko wykąpać w krochmalu jak potówki są na całym ciałku. U Majki były tylko na buziaczku. Po 2 dniach stosowania krochmalu wszystkie zniknęły.
 
Chcialam sie zapytać doswiadczonych mam ... otoz Waldi ... chyba przyzwyczail sie do noszena :( niestety fakt zasypia w swoim lozeczku w nocy niema problemu ale za to w dzien jest koszmar na rekach sie uspokaja w momencie kiedy klade do lozeczka RYK ...
Co ja mam zrobic ... z tego co wiem no nie moge zostawic go az " sie wyplacze" bo boje sie ze cos mu sie stanie albo ... dostanie przeplukliny ...
Wiem ze nic mu nie jest bo jest najedzony przewiniety... ma sucho wiec nie wiem dlaczego placze...
Na przyklad teraz walczyl od 14 ... do teraz.. ryk... kladlam go do lozeczka RYK biore cisza klade Ryk biore Cisza klade Ryk biore Cisza ... az w koncu sie tak wkorzylam :( ze wzielam go i polozylam do nosidelka ... zasnal ...
I moje drugie pytanie ... moze glupote robilam ale jak zasypia w kolysce czy mam go w niej zostawic ? Albo jak zasnie w wozku nie przenosic go ? Bo ja czesto tak robilam ze go przenosilam i wybudzal sie
 
ja nie przenoszę jak mały zaśnie czy to w bujaku/leżaku czy wózku czy nawet foteliku.. wyjątek stanowi sytuacja z fotelikiem, jeśli w nim siedzi dłużej niż 3h, bo to kiepskie dla kręgosłupa.. swoja droga moj malec tez ostatnio nauczył się zasypiać na rekach..
 
Veronika - polecam książke "Każde dziecko może nauczyć się spać" i Tracy Hogg - "Język niemowląt". W zasadzie każda młoda mama powinna je przeczytać. Zamawiaj na Allegro i w poniedziałek będziesz o niebo mądrzejsza! Waldi jest za malutki na "rozdziadowanie" - on bardzo potrzebuje Twojej bliskości. Kiedy jak nie teraz? Moja Majka już się nie chce przytulać.....korzystaj ;-)
 
Kasiulka dziekuje Tobie z calego serca zamowie tę ksiazke... tesciowa mnie staraszy ze jak teraz go tak tule i nosze to sie przyzwyczai i nie bedzie chcal w ogole w lozeczku zasypiac i dzisiaj i wczoraj sie przestraszylam w dzien jest trauma jak sie go nie buja ... ani ... nie nosi to ani mowy o tym zeby poszedl do lozeczka :( a jak lezy w kolysce ... i juz sie nie buja to zaraz oczy otwiera i ryk :( ....
JEsli tak piszesz ja myslalam ze on juz taki cwany jest ze... se przyzwyczail... do tego i wymusza
 
reklama
Kasiulka dziekuje Tobie z calego serca zamowie tę ksiazke... tesciowa mnie staraszy ze jak teraz go tak tule i nosze to sie przyzwyczai i nie bedzie chcal w ogole w lozeczku zasypiac i dzisiaj i wczoraj sie przestraszylam w dzien jest trauma jak sie go nie buja ... ani ... nie nosi to ani mowy o tym zeby poszedl do lozeczka :( a jak lezy w kolysce ... i juz sie nie buja to zaraz oczy otwiera i ryk :( ....
JEsli tak piszesz ja myslalam ze on juz taki cwany jest ze... se przyzwyczail... do tego i wymusza

Owszem, trzeba dzieci nauczyć samodzielnego zasypiania, nie przyzwyczajać do bujania, ale przede wszystkim trzeba maluszka przytulać. Nie martw się i nie słuchaj głupich tekstów teściowej. Następnym razem uśmiechnij się do niej i podziękuj, że tak się o Was troszczy ;-) Popisałabym Ci więcej, ale mała się budzi. Nie martw się, maluszek BARDZO Cię potrzebuje i dobrze że go przytulasz. A ma jeszcze czas żeby się nauczyć samemu zasypiać, dasz radę. I zamów obie książki - warte przeczytania :-)
 
Do góry