reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

Mini ale historia z tym Wróblewskim ;-)a swoją droga lowny kocurek ;)

Vill ja tez sie dziwie ze nie dostał maly jakichś leków ... Trzymam kciuki aby szybciutko wyzdrowial :tak:

Co do pieluch to my ostnio zakupiony karton pampersow 97 sztuk mam jeszcze 2 paczki z kiddicare 140 sztuk i udało mi sie wyrwać Huggiesy super dry za mniej jak polowe rynkowej ceny kupiłam 2 paczki fajny zapasy tylko ja trąba bo te Huggiesy mogłam wziąć 4 a wzięłam 3 ... Zadzwonie może uda mi sie wymienić ...

My już wróciliśmy, pogoda taka ze psa nie wyganiasz na dwór, Alex ma już konto pieniążki pierwsze wpłacone . Za jednym zamachem zalatwilam konto i poplotkowalam sobie z dziewczynami ;-) ehh jakos tam nie tesknie , dobrze mi w domu ;-)

Muszę sie wziąć za sprzątanie ale jakoś sie zebrać nie mogę ;( montować może kawusze trzeba wypić?

Zapraszam na zbiorowa kawke , ciach tez sie znajdzie ;-)
 
reklama
Hej lasnecje

Kasiulek, Maria
kurde jak to jest, że ja też w Wawie a u mnie nie aż tak mega zimno? Wczoraj to było cieplutko, może nie gorąco ale spokojnie na krótki rękawek śmiagałam
Dziś nie wiem bo jeszcze nie byłam ale widzę, na termometrze ,że 20 stopni jest więc nie ma tragedii

Kasiulek
trzymam kciuki za pierwszą wyprawę, nie masz się co bać. Ja z Alkiem non stop śmigam gdzieś autobusami i jeszcze mi się nie zdarzyło,żebym nie mogła wsiąść do niskopodłogowego a jak wysoki to zawsze proszę z uśmiechem jakiegoś pana ( a jak nie ma to nawet panią ) o pomoc

Angel Ty najlepiej znasz swoje dziecko, jeżeli uważasz,że już czas na podobnie czegoś innego to próbuj. Ja natomiast bym jeszcze poczekała trochę. Moim zdaniem 3 msc to malutki bobas jeszcze
Jak podobnie jak Kasiulek czekam do 6msc, teraz tylko wodę daje bo Aleks strasznie lubi ciągnąc butlę. Często jest to jedyny sposób na uspokojenie go .
Swoją drogą powiedz mi jak to jest, pijesz powiedzmy piwko ( nie wiem całe?) i za ile karmisz małego?
No i halo halo kochana chyba się zapędziłaś z tymi 100 kg co?

Vill nie ma to jak zapas pieluch haha. Trzymam kciuki żeby w nast badanie nic nie wyszło jednak

Ajako 1 kg to nie tragedia. Wiesz to też zależy kiedy się ważysz. O jakiej porze dnia, w jakim ciuchy, czy po wypróżnieniu. Ja bym się tym kg nie przejmowała. Jedz dalej zdrowo a jak kg będę mimo wszystko przybywały wtedy razem z Tobą coś wymyślimy. O której jesz ostatni posiłek i co jesz?
Ja Ci powiem,że na tej mini diecie jestem od jakiegoś tygodnia, ale dopiero od poniedziałku trzymam się jej sztywno i widzę ( choć wydawało mi się to niemożliwe) że brzuch mi sie zmniejszył
Nie jest już takie ogromny flak, ale to tak jest
Na początku szybko widać efektu bo to woda schodzi z organizmu

Mini hahah wróbelek mnie rozbawił bardzoo

Manta udanego wyjazdu. A gdzie się wybierasz?

Wiecie co ja zauważyłam,że moje dziecko to starszny śpioch, chyba po mnie
Dziś np wstaliśmy dopiero przed 13:szok::szok:
O 5 zabrałam go do Naszego wyrka, o 8 uciekłam do innego pokoju dospać, a Piotrem jak wychodził z domu to mi go przyniósł o 11 i tak do 13 jeszcze pospaliśmy. W tym czasie miał może z godziną przerwę na jedzenie, przebranie i trochę z tatą pogadać. No a teraz znowu śpi kurde co jest?
Ja tu czytam,że Wsze to o 8 już rozpoczynają dzień a mój to co?
Mam wrażenie,że jakbym do 15 z nim leżała to on by ciągle spał, chyba się zacznę martwić


AA chwaliłam się? Jutro idę na panieński i z tej okazji kupiłam sobie takie sandałki-klapki na mega wysokim koturnie, zobaczymy czy dam radę z nich tańczyć haha
Jak się jutro wylanszę to zrobię fotę, i wrzucę może coś doradzicie jak to kobity co by zmienić
 
atomowka -dobrze, ze spi. sie nie martw. taki maluch powinien spac.
u nas zazwyczaj jest tak, ze mloda spi od ok 19:30 do 6/7...potem o 8 zasypia i kolo poludnia wstajemy... w miedzyczasie wstanie na pol godz cos skubnac, zmienic gatki i pogadac.. potem bawi sie godz i zas spi...takze... niech śpią na zdrowie!:-)

kotuuurny, kotuuurny..pochwal się, lubię koturny..szczegolnie te "korkowe", albo "sznurkowe"..u la la...latem taki but byc musi..
ja teraz mam na zamiarach dokupic sobie o te! :
sandały damskie na koturnie - Buty damskie - Damskie - DEICHMANN

ino kolor inny, bardziej brudny brąz/ a szarość... blizej nieokreślony :p

a jadymy do mojego domu z dziecinstwa, do babci mej..do Zbąszynia (wielkopolska) ...

edit: mloda zasnela! ide spakowac część ! łohohoooooo!
 
Ostatnia edycja:
Witam się i potulnie dołączam do tych z was, którym maluszki się nagle "popsuły". Nie wiem juz sama czy skok, czy upały, czy co... Całe dnie na rękach, ledwo was doczytuję.... Cała łopatka mnie boli, połowa pleców zdrętwiała, cała ręka i palce... Muszę iść do lekarza:( Na pewno od dźwigania, a i do tego krzywy kręgosłup...:/
Aruś zaczął jeść co 1.5 godz... W międzyczasie jest łeee łeeee. Dlatego nazywamy go łełek:) Dziś to już leży od rana nago, bo nie daje się ubrać.

MAm nadzieję że dzis wam maluszki nie dokuczają zbytnio:)
 
Ajako mamy zwiększone napięcie mięśniowe
Mini też bym ćwirka nie chciała w mieszkaniu
Vill życzę szybkiego i skutecznego leczenia; faktycznie szkoda że lekarstw nie dał
Atomówka ale Aleks fajny śpioszek,; superowego panieńskiego
Manta baw się dobrze na chrzcinach i udanego weekendu

A więc przejazd komunikacją miejską (autobusem) na luzaka na rehabilitacji, pani pokazała jak go podnosić, odkładać, bawić się... w przyszły czwartek idziemy znowu. Zaraz jedziemy jak co weekend do moich rodziców.
A u nas może to nie zęby, a skok był??? bo dzisiaj radość przogromna i dwie nowe umiejętności, przekręcanie się z plecków na brzuszek, na brzuszku dzisiaj się nam podoba, no i wcinamy stopki
 
hej :) atomówka widocznie mu koło mamci dobrze to lula :happy2: moje dziecko też sporo śpi ale wiadomo ma przerwy na jedzonko więc w międzyczasie ja wstaję potem go przenoszę z sypialni do salonu albo biorę ze sobą na śniadanko do kuchni.. jakbym dosypiała razem z nim to też tylko byśmy się w wyrku chwilkę bawili a potem lulu
w koturnach ja już śmigam :-)
mini moi rodzice też maja takiego kota łownego rzuca się na wszystko nawet po ścianach na pająki :-D sąsiad ma gołębie hodowlane i też nie raz do pyska i się z nimi do domu wpakował :-D już oduczyliśmy sąsiad chodził mega wkurzony

co do alkoholu to ja już pisałam że czasem jak mi Młody da bardzo w kość wieczorem wypiję z pół lampki czerwonego wina zaraz po ostatnim karmieniu 7-8 ale Młody śpi do 5-6 więc wtedy dopiero karmię miałam wyrzuty jak mi się pierwszy raz zdarzyło ale zostałam uspokojona i myślę no bez przesady jeszcze jakbym pół butelki wydoiła ale pół lampki na tyle godzin no to chyba mu nic nie będzie?

a jedzonko? mój ma 4 miesiące skończone i dalej jest wyłącznie na cycu nic nie rozszerzam bo nie ma potrzeby po co skoro się najada? jak przyjdzie pora to mam zamiar zacząć od kaszek czy kleiku ryżowego a potem inne rzeczy.. tak myślę a jak będzie to się okaże :-)
 
Kasiulka - a dziękuję, dziękuję:-)

dziewczyny. nie wiem jak Wy , ale ja jestem fanką wszelkiej sztuki, artystów i ich prac... no padam na kolana przed!. patrzcie i podziwiajcie mamajudo.com.pl .
mamy własnie na chrzciny Jagódki jedną z prac.. dokładniej to pudełko:-)
maaa-saaa-kraa.
Polecam! polecam i...polecam! kobieta jest wielka. - nie gabarytowo , ale, ale...no wieeeelka! :-) takiej wyobraźni to i ja zazdroszczę, a podobno jest wielka. ;o
 
hej potrzebuję pomocy
któraś się orientuje czy pracodawca ma prawo oddelegować mi męża na trzy miesiące :-(
Mąż dziś dostał takie pismo ...
 
Mini niestety może.
Możliwość czasowego oddelegowania pracownika do innej pracy przewiduje art. 42 § 4 k.p., w myśl którego wypowiedzenie dotychczasowych warunków pracy lub płacy nie jest wymagane w razie powierzenia pracownikowi, w przypadkach uzasadnionych potrzebami pracodawcy, innej pracy niż określona w umowie o pracę na okres nieprzekraczający 3 miesięcy w roku kalendarzowym, jeżeli nie powoduje to obniżenia wynagrodzenia i odpowiada kwalifikacjom pracownika. A zatem pracodawca mający uzasadnione potrzeby może skierować swego pracownika do innej pracy na czas określony, tj. do 3 miesięcy w roku. Musi to być jednak praca odpowiadająca kwalifikacjom pracownika i niepowodująca spadku jego wynagrodzenia. Powierzenie pracownikowi innej pracy ma formę polecenia pracodawcy i znajduje oparcie w art. 100 k.p. Przy czym powierzenie to nie musi być dokonane na piśmie oraz zawierać uzasadnienia. Pracodawca nie ma też obowiązku konsultowania zamiaru takiego oddelegowania pracownika z zakładową organizacją związkową reprezentującą prawa i interesy tego pracownika.

art 42 par 4 Kodeksu Pracy :

Wypowiedzenie dotychczasowych warunków pracy lub płacy nie jest wymagane w razie powierzenia pracownikowi, w przypadkach uzasadnionych potrzebami pracodawcy, innej pracy niż określona w umowie o pracę na okres nie przekraczający 3 miesięcy w roku kalendarzowym, jeżeli nie powoduje to obniżenia wynagrodzenia i odpowiada kwalifikacjom pracownika.
 
reklama
Hellou!!
Antosiowi, pomalutku ale zdecydowanie lepiej. Co prawda, w ciągu dnia uciął sobie tylko 2 drzemki (jedna w aucie,a druga w łóżeczku) ale jak na taką małą ilość snu, to chłopak normalnie miód-malina :tak: Nawet jak sobie spacerowaliśmy to fikał nóżkami i zaczepiał mnie uśmiechając się nieziemsko :-) :-)
Jest natomiast jedna rzecz która mnie martwi: Antoś uwielbiał się kąpać, a od jakiegoś czasu strasznie się przy tym denerwuje i wpada w histerię :-( wcześniej był płacz ale dopiero przy ubieraniu, a nie w kąpieli. Mógł być nawet bardzo śpiący, ale kąpiel to była dla niego frajda, a teraz... phi.

Dziewczęta, pytanko mam. Co mogę brać na katar, bo leci mi jak z kranu, masakra! Może jakiś otrivin??
Vill mam nadzieję że Rafałkowi szybko przejdzie infekcja i obędzie się bez szpitala- trzymam kciuki!! I dzięki za rady w rozmowie z księdzem, mieliśmy podobne mowy przygotowane ;-)

Ja również odkąd zaciążyłam nie tykam alkoholu i póki będę cycać to nie ruszę! A najzabawniejsze jest to że tuż przed ciążą, miałam jakiś alkowstręt, a jak tylko zaciążyłam to od razu naszła mnie ochota na drinki i do tej pory jak tylko stoję przy alko to mieszam drnyh swoich marzeń :-p:-p:-p

Antolino, też tylko na cycu i nawet gardzi herbatkami i wodą, ale uparcie próbuję, bo chciałabym by znał jakieś inne smaczki lecące z butli niż tylko mamine mleczko. A pierwsze posiłki będziemy próbować jak młodzież skończy 4 msc. tak sobie wymyśliłam, a jak finalnie zrobimy to się jeszcze okaże.

Kochane, naskrobałyście tyle dziś że nadrabiałam was niemal cały dzień ;-)

uciekam, bo baniak boli i generalnie rozbiera mnie chorubsko... spać, spać, spać...
 
Do góry