Mini dzięki za ankietę :-) ja nie wiem jak wy dajecie radę opiekować się Dzieciątkami teraz... coraz częściej ruchy sprawiają trudność a gdzie tu tak jak Ty, Ajako, Kindzia czy Olavip jeszcze się Maluchami zajmować ;-) Podziwiam
Ale tu dziś pusto... a ja właśnie mleko z kawą piję :-):-) Myślałam, że jakieś nowości poczytam a tu cisza :-)
eeee tam
Lina- teraz to jest luz, moja juz duza, samodzielna, sama sie tez ładnie potrafi zabawic nawet dluzszy czas, tylko gada, gaaaaada caaaaly czas hehehe
a ja podobnie jak
mini teraz sie zastanawiam jak ja sobie poradze z niemowleciem
teraz juz jestem taka wygodna, rozleniwiona, Julia wszystko juz sobie da wytlumaczyc, ze jak sie mamusi nie chce to spoko, daje sie przekonac, a takie małe...jak mu wytlumaczyc, ze sie mamusi nie chce
jak to tylko ryczy heheheh
mini- no wlasnie zabrzmialo groznie, bo u mnie teraz atmosfera w domu grozna, bez siekiery nie podchodz
nie wiem czemu, ale zawsze tak jest jak moi rodzice przyjezdzaja, zawsze musi wybuchnac jakas afera i pozniej chodzimy i warczymy do siebie, masakra jakas
jak jestesmy sami nigdy sie tak nie dzieje, dogadujemy sie i zadnych afer i awantur nie ma.
vill- to Tobie zycze, zeby u Was jak sie naprawilo to na zawsze!
Bozienka- trzymaj sie tam mocno i pisz tu do nas, bedzie Ci lzej.
ja tez juz mam takie klucia, chyba nie ma sie co martwic, bo ja bylam wczoraj u gina, szyjka trzyma ładnie, a na tym etapie to juz normalne takie dolegliwosci, wszystko sie przygotowuje do porodu i spojenie i miednica, kregoslup itp.