reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

Angel ślicznie, ślicznie naprawdę - miałam podobną fryzurkę przed ścięciem włosów na krótko (teraz znowu zapuszczam) - podwijałam sobie wtedy boki na gumie do góry - takie nastroszenie jak Alice ze Zmierzchu (to była moja inspiracja).
Na suche i podniszczone końcówki polecam jedwab w płynie np. z Joanny

U mnie mycie włosów codziennie, ale prostownica idzie w ruch już zdecydowanie rzadziej, makijaż raczej na wyjście z domu, bo na codzień nie mam czasu ani potrzeby - jak Ola mieszkam na wsi, w dodatku maleńkiej i nawet na podwórku mnie nie widać, więc się nie stroję, bo nie ma po co. W domu biegam póki co w dresach i starych ciuchach - jak się żyje w stanie remontu, to nie ma innego wyjścia: gładź, kurz, przerzucanie jakichś gratów, grunt, farby - to nie sprzyja nawet zwykłym kreacjom. A marzy mi się koniec tego remontu i możliwość pozbycia sie tych "roboczych" ciuchów...

Co do hobby, to to takie moje przedświąteczne zajęcie - mały ułamek, bo tylko z dzisiejszego dnia
20111108013.jpg20111108014.jpg20111108015.jpg20111108016.jpg20111108018.jpg20111108017.jpg
 
reklama
Angel są takie olejki nieprzetłuszczające włosów, jak znajdę konkretny to dam Ci namiar, ale z tego co pamiętam loreal ostatnio taki reklamuje, no i jest jeszcze super Kerastase Elixir Ultime, nie obciąża włosów, na same końcówki jak dasz nie powinno się nic dziać z nimi. Mi na puszenie pomaga zawsze układanie na okrągłą szczotkę i wygładzenie właśnie olejkiem, ale tyci tyci:)
Villandra ale cudne pierniki, moje ciasto już leżakuje i pachnie :D
 
Angel super kolor:-) Ja też mam włosy przetłuszczające,ale na końcówki właśnie stosuję jedwab:-) Ja też się czaję na zmianę koloru, od prawie zawsze mam pasemka blond, a teraz mi się marzy mleczna czekoladka, może z być z jakimiś refleksami:-)

Villandra pierniczki...cud, miód....przypomniało mi się jak byłam mała to też z mamą zawsze robiłam:-)


A co do malowania....teraz jak siedzę w domku chora to tak nie za bardzo mi się chce, ale w normalny dzień delikatny makijaz zawsze robię :-)A w domku zawsze chodzę w dresiku bo wygodnie, w jeansach bym nie dała rady:-)

A mój mąż niedawno wrócił z pracy i powiedział ze bardzo ładnie dziś wyglądam no i brzusio mam śliczny. Zastanawiałam się co chce....a on poszedł sobie pograć. Ale obiecał że za jakieś 1,5 godzinki zejdzie i poogladamy jakis filmik:-)
 
Aha.. Nie no wiesz..to faktycznie bardzo indywidualna sprawa :tak:
Ale smuci fakt, ze pewnie mimo kupowania roznych fajnych ciazowych ciuszkow, robienia wlosow, makijazu itp napewno ktos pomysli "ale sie zaniedbała, spasła w tej ciazy".. co prawda zupełnie nie jest.. :-(
to juz jest podle ale ludzie są często podli wiec ....:-(eh szkoda gadac...

Z innej beczki to bylam na pierwwszej szkole rodzenia:-)
Zapoznanie,co myslimy sobie o porodzie i takie tam-REWELACJA :-)...bez slodzenia,upiekszania...naprawde fajnie...tylko zglodnialam przez 2h :rofl2:
 
Czy ktos wie co tam z Bozienką? Tak nam nagle znikła z takim nieciekawym postem - martwię się coraz bardziej...

Mój M właśnie wrócił...
 
Angel - wyglądasz rewelacyjnie! Mi też się strasznie puszą włosy i elektryzują - to urok grzania kaloryferów. Stosuję odżywkę nawilżającą do włosów, ale nie nakładam tak kilka cm przy skórze głowy - właśnie, żeby się szybko nie przetłuszczały.
Villandra - śliczne pierniki - pamiętam, że "wiszę: Ci mój przepis - może w najbliższe wolne dni uda mi się go odszukać.

Co do dbania o siebie i niedbania, to każdy ma swój styl i powody. Czasem zaniedbana kobieta ma po prostu depresję, więc tez trudno ją winić za swój stan. Ja po urodzeniu Emilki kilka dni nie regulowałam brwi i się nie malowałam - to było moje zapuszczenie, które wynikało ze złego samopoczucia psychicznego.
Ja też nie farbuję włosów, choć ostatnio zrobiłam sobie refleksy, ale tak, jak któraś z Was już pisała - przez całe liceum i studia miałam tyle kolorów na głowie, ze potem postanowiłam nie farbować, dopóki nie zaczną siwieć. Teraz jednak czuję potrzebę, żeby coś z włosami zrobić. Po domu chodzę w domowych ubraniach, choć staram się, żeby oprócz wygody ładnie leżały, ale maluję się codziennie - nawet, jak nigdzie nie wychodzę. Źle się czuję bez makijażu. Odpuszczam tylko na wakacjach nad wodą :)
 
reklama
Doris spoko, najwyżej wypróbuję w przyszłym roku - jak widzisz ja juz jestem przy lukrze i polewie - a to dopiero początek, bo mam kilka kartonów :szok: napieczonych ciastek, które czekają na lukrowe ubranka :-D
 
Do góry