Amandla pytanie zasadnicze brzmi: czemu właściwie ma to służyć..., bo przecież żadna kobieta nie czeka na samo odłączenie i nigdy w historii tak nie było raczej...
rozumiem, że kobiety chcą rodzić w domu, bo to zawsze u siebie, nie trzeba leżeć w szpitalu, można iść do własnej łazienki, dziecko położyć w jego własnym łóżeczku itd. ale nie rozumiem że chcą to robić za wszelką cenę - ta dziewczyna przenosiła ciążę ponad 2 tygodnie i lekarz powiedział jej czym to grozi, proponował wywołanie porodu (masaż szyjki) ale nie chciała, wolała "wywołać" go naturalnie i najadła się jakiegoś ostrego jedzenia co oczywiście poza bólem żołądka nic nie dało (dzidziuś pewnie też nie był zachwycony) ale ona się uparła i rodziła w domu, dobrze, że się zgodziła na położną, a wcale nie chciała.... w sumie poród przebiegł bez większych problemów właśnie dzięki położnej, bo położna opanowała sytuację jak się okazało, że hipnoza nic nie dała i dziewczyna była z tego powodu w dodatkowym szoku