reklama
Widzę, że zaczełyśmy dość smutny temat... dla mnie 1 listopada jest zawsze dniem pełnym zadumy... w tym roku fakt nie pojadę na groby dziadków - mam dość sporą odległość km - ale groby w moim mieście napewno odwiedzę...
Natomiast mój M w wieku lat 14 stracił ojca, w tej chwili choć ja jestem w zagrożonej ciąży, rodzice jadą do rodziców taty ja nie wyobrażam sobie, żeby go choć poprosić aby został ze mną w domu i nie jechał (około 60km od nas)... Ostatnimi laty jeździłam z nim, potem obiad u babci i jechaliśmy do moich dziadków na groby w tym roku niestety tak nie będzie... I już jest mi bardzo przykro z tego powodu...
Popieram Kindzie my swoich rodziców mamy z sobą ale widziałam mojego M na ślubie jak mu ojca brakowało, teraz jak mu brakuje kogoś kto by podpowiedział jak się zachować (mój tato wiadomo nie jest to samo) czy nawet w codziennym życiu jak trwa budowa... Chciałby mieć ojca aby mu pomógł, pochwalił,przypilnował i wiecie u mojego M widzę dużo większą akceptację i jakby więź między nim a moim tatą niż moją mamą - choć jest 1000 razy dla niego lepsza!!!! Więc szanujmy tych co są przy nas a jeden dzień poświęcony tym którzy odeszli aby ich powspominać nie zaszkodzi chyba nikomu...
Tunia z tego względu, że masz urodzinki napewno inaczej na to patrzysz - ja bym je w hallowen robiła :-) a co przebierać się żeby wesoło było
Super artykuł na onecie - pośmiałam się :-) dla nas na czasie
Dowcipne spotkania, czyli z wizytą u ginekologa - Poradnik przyszłej mamy - Chcę być Mamą - Onet Dziecko
Natomiast mój M w wieku lat 14 stracił ojca, w tej chwili choć ja jestem w zagrożonej ciąży, rodzice jadą do rodziców taty ja nie wyobrażam sobie, żeby go choć poprosić aby został ze mną w domu i nie jechał (około 60km od nas)... Ostatnimi laty jeździłam z nim, potem obiad u babci i jechaliśmy do moich dziadków na groby w tym roku niestety tak nie będzie... I już jest mi bardzo przykro z tego powodu...
Popieram Kindzie my swoich rodziców mamy z sobą ale widziałam mojego M na ślubie jak mu ojca brakowało, teraz jak mu brakuje kogoś kto by podpowiedział jak się zachować (mój tato wiadomo nie jest to samo) czy nawet w codziennym życiu jak trwa budowa... Chciałby mieć ojca aby mu pomógł, pochwalił,przypilnował i wiecie u mojego M widzę dużo większą akceptację i jakby więź między nim a moim tatą niż moją mamą - choć jest 1000 razy dla niego lepsza!!!! Więc szanujmy tych co są przy nas a jeden dzień poświęcony tym którzy odeszli aby ich powspominać nie zaszkodzi chyba nikomu...
Tunia z tego względu, że masz urodzinki napewno inaczej na to patrzysz - ja bym je w hallowen robiła :-) a co przebierać się żeby wesoło było
Super artykuł na onecie - pośmiałam się :-) dla nas na czasie
Dowcipne spotkania, czyli z wizytą u ginekologa - Poradnik przyszłej mamy - Chcę być Mamą - Onet Dziecko
MantaZG
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2011
- Postów
- 1 427
ja wlasnie sie zastanawiam za kogo/co sie przebrac w halloween jak będą dzieciaki chodziły po domach/mieszkaniach żeby zdobyć łakocie...
Dynia odpada... moja jasna karnacja nie współgra z kolorem pomaranczowym... Ładną ciemna karnację ma przyszły tatuś... - zazdrośc przemawia
Dynia odpada... moja jasna karnacja nie współgra z kolorem pomaranczowym... Ładną ciemna karnację ma przyszły tatuś... - zazdrośc przemawia
Kasiurek1983
Fanka BB :)
NIe słyszalam o tym przesadzie , ja chodze do rodziny kilka razy w roku na cmentar znie potrzebny mi 1 listopad , ale chodzimy "wedle tradycji" i tylea ja w tym roku korzystam z przesądu, że kobiety w ciąży nie powinny chodzić na cmentarz i nie wybieram się Chociaż lubię wieczorem w zaduszki pospacerować po cmentarzu wśród płonących zniczy, ma to swój niesamowity klimat.
Perelandra
Fanka BB :)
dla mnie Wszystkich Świętych to taki dzień refleksji ale zdecydowanie radosny... wszyscy w tym dniu mają imieniny :-)
denerwuje mnie określenie "święto zmarłych", bo jestem osobą wierzącą i la mnie to jest dzień świętowania z tymi, którzy trafili do lepszego życia, do nieba - ze świętymi... moi bliscy mam nadzieję też tam są i moje dzieci... więc refleksja ale radosna...
a na pytanie: Gdzie ci wszyscy ludzie byli przez cały rok?
odpowiem - byli ale w różne dni, a teraz 1,2 listopada są wszyscy razem
przecież ja też chodzę na cmentarz co najmniej kilka razy do roku, nie jestem tam codziennie
poza tym niecałe 3 lata temu zmarł mój tato, 2 lata przyjaciel - straszy człowiek ale bardzo mi bliski i w ogóle osoby z mojego otoczenia których groby odwiedzam z miłością w serduchu
denerwuje mnie określenie "święto zmarłych", bo jestem osobą wierzącą i la mnie to jest dzień świętowania z tymi, którzy trafili do lepszego życia, do nieba - ze świętymi... moi bliscy mam nadzieję też tam są i moje dzieci... więc refleksja ale radosna...
a na pytanie: Gdzie ci wszyscy ludzie byli przez cały rok?
odpowiem - byli ale w różne dni, a teraz 1,2 listopada są wszyscy razem
przecież ja też chodzę na cmentarz co najmniej kilka razy do roku, nie jestem tam codziennie
poza tym niecałe 3 lata temu zmarł mój tato, 2 lata przyjaciel - straszy człowiek ale bardzo mi bliski i w ogóle osoby z mojego otoczenia których groby odwiedzam z miłością w serduchu
Mini55
&&&&&
- Dołączył(a)
- 25 Grudzień 2007
- Postów
- 3 935
o brokaciku słyszałam już kilka wersji
Tu mam też zabawnego linka o ginekologach
Dow-cipne teksty ginekologów - Dopisz co ty usłyszałaś podczas badania! - Joe Monster
Tu mam też zabawnego linka o ginekologach
Dow-cipne teksty ginekologów - Dopisz co ty usłyszałaś podczas badania! - Joe Monster
reklama
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: