reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

reklama
Cześć dziewczyny, u mnie obiad prosty - rybka na parze, ziemniaki, pomidor z cebulką.
Cały czas mam ochotę na raczy słodkie i niepotrzebne typu szarlotka. Aaaaaaaaaaaaa!
 
Angel ale fajowy nowy suwaczek :-D
Kangurzyca mnie miłość do słodkiego też wróciła :dry:

Musze poszukać takiej poduszki do spania . Może macie jakieś sprawdzone albo na oku ??
 
MIni:
mnie miłość do słodkiego też wróciła
dry.gif

Ale jak ją odrzucić?!!!!!!!!!!!!!!!
 
Hehe dzieki Mini unikne spogladania i liczenia na kalendarzu codziennie :dry: :-D

Kangurzyca podziwiam, ryba na parze najgorszy dietowy koszmar aaaaaaaaa jakbym to miala teraz jesc bym chyba umarla :zawstydzona/y:

MaMicurina ależ to wlasnie bardzo szybkie danie dla leniwych:-)
 
Angel
podziwiam, ryba na parze najgorszy dietowy koszmar aaaaaaaaa jakbym to miala teraz jesc bym chyba umarla
embarrassed.gif


Mąż był na diecie kiedyś i przyzwyczailiśmy się, prawie nie jemy smażonych rzeczy teraz.
Koszmar chyba nie za wielki, najlepszy jest dorsz, porządne mięcho. Jak jest soczysty, to naprawdę jest co jeść:)
 
dżem dobry Kobity.

Noc u nas nawet przespana - tylko jedna pobudka o 5...

Nic mi nie idzie dziś, niiiiic!:angry:
biszkopt cacy, krem cacy...
Maślany pod mase zdziadziały nie chciał tym razem wspolpracować!
Lilia cukrowa do kosza! - a tyle nad nią siedzialam...
dobrze, ze chociaz goździki jakoś wyglądają na babciny tort.
Nie cierpię jak mi się nie podoba tort, ktory dla kogoś robię ... ile to razy siedziałam, aż zaakceptuję to co widzę. Ale dzis? no nie mam nerwów! :wściekła/y:
Trudno...

Idę się zdrzemnąć czy cuś... ochłonąć muszę zebym naburmuszona Lubego nie witała. No i niech mi minie do jutra, bo babcia nie będzie szczęśliwa widząc taką "osę" na swojej imprezie.


cały dzien przeklinam - ale tylko w myslach zeby nikt nie słyszał. :dry:
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaale bym gitarrrrre rrrrozwaliła. - a co!
tylko skąd wziąć gitarę?:baffled:



bawcie sie ładnie i mam nadzieję, że wasze nastroje inne niż mój - czego wam zyczę... i sobie też , bo "fisiuję" :nerd:
 
reklama
Manta mogę Ci podrzucić bębenek mojego synka , sama mam ochotę go rozwalić :-D:-D:-D
pochwal się torcikiem jak już zrobisz :tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry