Ajako - Emilka niestety od urodzenia miała problem z dziennym spaniem. Po tygodniu od urodzenia przestała spać w dzień - a co robić z takim niemowlakiem??? Namęczyłam się z nią, żeby usnęła choć na pół godzinki. Pomogła mi książka - język niemowląt i jakoś uregulowałam jej dzienne spanie, choć zawsze było krótkie, aż do kiedy całkowicie go odmówiła.
Miśka - współczuję nerwów i jeszcze ta niepewność do wyroku. Ja pracuję w kadrach i wiem, jak pracownicy obciążeni zajęciem komorniczym kombinują, aby tylko nie wykazywać im dochodów. Co wcale nie znaczy, że nie zarabiają.
Dzisiaj dzień na plus. Emilka nie ma apetytu i przez cały dzień zjadła jedną bułeczkę, kaszkę i odrobinę rosołku, ale nie wymiotowała przynajmniej. Emilka do chuderlaków nie należy, więc raczej ta uboga dieta przez kilka dni jej nie zaszkodzi. Biegunki nie ma, ale robi "na rzadko". Oby z dnia na dzień było lepiej. teraz szykujemy się pod prysznic, potem przeczytam bajeczkę i położę ją spać. I mam nadzieję poczytać sobie książkę.