patka82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2011
- Postów
- 289
Jesteśmy po spacerku i obiadku
Villandra wielkie gratki dla Rafałka, super, że wykombinował tylko szkoda, że szafkę zaliczył, najważniejsze teraz, żeby próbował, a mama się nawet nie obejrzy, a syncio wstanie na dwóch nogach.
Spokoju w małżenstwie życzę;-), ja się nie chwaliłam wcześniej, nie myśl że odgapiam:-):-):-), ale u mnie od dłuższego czasu coś się dzieje, w week była kulminacja naszych nerwów i doszłam do wniosku, że nie chce mi się dalej walczyć. Żyjemy pod jednym dachem, ale co to za życie...
a co Rafałka tak rozbawiło ? uwielbiam jak dzieci są takie szczęśliwe:-)
Jeśli chodzi o relacje Pati i Milenki to raczej harmonia, gorzej w relacjach mama-Patrycja, bo u mojej małej prawie nastolatki hormony buzują i piernik się buntuje więc dużo zależy od aktualnego nastroju, a zmienia się z prędkością światła:-).
Milenka uwielbia Patrycje, jak jest w szkole i dłużej jej nie widzi to jak wraca, Milena się aż trzęsie, piękny widok:-), ale to działa w dwie strony, zauważyłam, że Pati też się z nią świetnie bawi.
Pati od wczoraj jest u babci, ma teraz ferie.
Co do forum? masz racje, od nas zależy czy przetrwa. Szkoda, że jest nas tak mało, ale miejmy nadzieje, że się uda. Fajnie jest móc pogadać z ludzmi o podobnych smutkach i radościach
Inamorante to ty masz złote dziecko, poprostu marzenie, żeby moje tak ładnie spało.
Gratuluje tak pięknie utraconej wagi, ja dziś po raz kolejny zaczęłam dietkę, zobaczymy ostatnio wytrwałam 2 tygodnie, a potem przyszly święta....
Jeśli chodzi o postępy nocne Milenki to dzis, miała bardzo długą przerwę w jedzeniu bo od 23 do 4:30, ale budziła się w tym czasie chyba z 5razy, naszczęście nie płakała i wystarczyło utulenie.
Villandra wielkie gratki dla Rafałka, super, że wykombinował tylko szkoda, że szafkę zaliczył, najważniejsze teraz, żeby próbował, a mama się nawet nie obejrzy, a syncio wstanie na dwóch nogach.
Spokoju w małżenstwie życzę;-), ja się nie chwaliłam wcześniej, nie myśl że odgapiam:-):-):-), ale u mnie od dłuższego czasu coś się dzieje, w week była kulminacja naszych nerwów i doszłam do wniosku, że nie chce mi się dalej walczyć. Żyjemy pod jednym dachem, ale co to za życie...
a co Rafałka tak rozbawiło ? uwielbiam jak dzieci są takie szczęśliwe:-)
Jeśli chodzi o relacje Pati i Milenki to raczej harmonia, gorzej w relacjach mama-Patrycja, bo u mojej małej prawie nastolatki hormony buzują i piernik się buntuje więc dużo zależy od aktualnego nastroju, a zmienia się z prędkością światła:-).
Milenka uwielbia Patrycje, jak jest w szkole i dłużej jej nie widzi to jak wraca, Milena się aż trzęsie, piękny widok:-), ale to działa w dwie strony, zauważyłam, że Pati też się z nią świetnie bawi.
Pati od wczoraj jest u babci, ma teraz ferie.
Co do forum? masz racje, od nas zależy czy przetrwa. Szkoda, że jest nas tak mało, ale miejmy nadzieje, że się uda. Fajnie jest móc pogadać z ludzmi o podobnych smutkach i radościach
Inamorante to ty masz złote dziecko, poprostu marzenie, żeby moje tak ładnie spało.
Gratuluje tak pięknie utraconej wagi, ja dziś po raz kolejny zaczęłam dietkę, zobaczymy ostatnio wytrwałam 2 tygodnie, a potem przyszly święta....
Jeśli chodzi o postępy nocne Milenki to dzis, miała bardzo długą przerwę w jedzeniu bo od 23 do 4:30, ale budziła się w tym czasie chyba z 5razy, naszczęście nie płakała i wystarczyło utulenie.
Ostatnia edycja: