reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

inn ale ja tez nie jestem sama a pieniadze mam dlatego ze nie przekraczamy dochodow na osobe ;-) nic mi niemowcie prezenty z niunia kupione teraz ona spi perogi sie gotuja a ja niemam sily ... a lzejsza o prawie 300zl... ja niewiem jeszcze kilka produktow do domu kupilam wszystko takie drogie a prezenty po 20-30 zl robilam wiec ja niewiem.. drogo ze hej w tym poznaniu...

no ja tez juz 26kg mniej i mniej niz przed ciaza ale mazy mi sie wiecej schudnac ;-)
 
reklama
no ja to niby milionerka jestem :-D:-D:-D prezenty robilam tak do 100zl na osobe no małej trochę więcej oj tam raz w roku przeżyję :-D:-D
 
Ja tylko melduję, że kurze pościerane, łóżka przebrane, pranie wyprane, wyprasowane, papierkologia uporządkowana (ostatnie faktury "wklepane" w kompa miałam całe trzy - ze stycznia i lutego). No to jesteśmy prawie przygotowani do świąt. No - jeszcze ozdoby, ale po raz pierwszy widzę szanse, żeby się wyrobić.
Jutro Big City - aż mnie mdli, jak pomyślę o tych tłumach......

Buziaki dla wszystkich

Aha - no i Rafał z okazji ukończenia 9 miesięcy postanowił przyjąc pozycję startową do raczkowania (widać stwierdził, że wiek zobowiązuje :-D)

Zobacz załącznik 524321

Aha - jeśli o zodoby chodzi, to w sumie M trochę mi się stara pomóc ;-)

P1070877.JPG
 
Ňy tez pchacza kupilismy i mysle ze na ten wiek.akurat prezent :-) wuec polecam

A moja jeszcze spi zasnela po24 ale sie w koncu wyspalam :-) milego dnia my dzis do babci jedziemy bo jutro moj tata 65 urodziny ma :-)
 
bry,

Jestem dumna i blada!!!! Pojechałam wczoraj na nocne zakupy do tesco i mam z głowy. Ani Natulki nie ciagnełam, ani M nie marudził i spokojnie do przyjęcia ilość ludzi. Polecam jak ktos ma mozliwość. Zostało tylko kilka prezentów i kupic warzywa, ale to koło domu w warzywniaczku sobie u pani wczesniej zmówię co chce i już. Ja dzis mykam do gina także proszę o kciukasy bo sie martwię co tam sobie wyhodowałam.

beata i tak macie niexle, mój M już 5 dnień sprawdza czy mamy sztuczną choinkę. Nie chce wiedzieć czego jeszcze nie mamy.

vill
no to gratulancje, niedługo zatesknisz za czasami jak sie nie przemieszczał. Ja mam tornado w domu. Biegajace (póki co na czworakach), wrzeszcząco-krzyczace (szczególnie gdy stoi) i zasuwające za raczki. Normalnie non stop zajecie juz nic zrobic nie mozna dopóki nie spi. Aaaaa no i chciałam powiedzieć, że istnie męska ozdoba choinkowa. Może jeszcze łańcuch na choinke z centymetra i bombki ze śrubek :). W sumie taka choinka, a czemu nie, mogłaby byc nawet interesująca. :-D:-D:-D:-D

Dobra zmykam bo musze Młoda wyszykowac do rodziców i sio do gina.
papa i miłego dnia
 
dzien doberek

MAly sie bawi sam ze soba. JA koncze sniadanko. okolo 11 kumplea przychodzi na kawe.
na 18 ide do fryzjera:-):-):-):-):-) a potem bede lepila pierogi.

Pislam juz na fb wczoraj maly mi raczkowal po mieszkaniu( od kuchni do drzwi wejsciowych i tak w kólko), aja w tym czasie wlozylam pranie do pralki( 10-15 sekind ) mi to zajelo. PAtrze a go nie ma w kuchni ani w przedpokoju, PAtrze a on na schodach na samej gorze. zawal na miejscu mialam. JUz szukamy jakis dobrych bramek a poki co zamykamy drzwi.


nefi- powodzenia u ginka, daj znac co i jak. no i super ze nocne zakupy udane,

vill- kobieto pracujaca. kurcze podziwiam cie bardzo i to bardzo.
 
Ostatnia edycja:
Ufff melduję, że torbieli brak :tak:, a przynajmniej takich widocznych. Cieszy mnie to bo szpital mi sie nie usmiechał. Jednak endo mogła wrócić. Ehhh no cóż najważniejsze, że Natulka jest.

nusia no niestety trzeba miec oczy dookoła głowy. Maluchy serio szybko raczkują, ja za Nati czasem mam porblem żeby nadążyć jak wpadnie w fazę strusia pedziwiatra.

a teraz uciekam, ide spać normalnie olewam dzis wszystkie prace domowe.
 
Obecna :-)
Dzikie tłumu nas nie pożarły, ale nadrobić porządnie nie zdołam - muszę się w końcu wyspać (choć trochę), bo jutro czeka na mnie trochę pilnych spraw i spotkań.
Aha - wizyta u nefrologa cacy - wyniki mamy idealne, po nowym roku jednak jeszcze sprawdzimy sobie usg (w międzyczasie jeszcze jedna kontrola moczu - jak ja mam juz ich dość :confused2:)
 
Hej dziewczynki
Ja tylko na chwilkę, ale widzę ze tu cisza, wszystkie chyba przed świątecznie zajęte gotowaniem sprzataniem itd. My daleko za Wami, bo przyplątała nam sie jakaś wstrętna wirusówka, dwa dni biegałam do kibelka jak nie górą to dołem :angry: potem złapało mojego M i dziś Kuba nie ciekawie sie zapowiadał, bo miał rano lekką biegunkę :-( ale tfu tfu od południa spokój wiec mam nadzieje że jakoś dotrwamy do świąt, bo ledwo żyję. Tylko spojrzałam ze u Was ok więc uciekam spać.
 
reklama
nefi super wieści :-)

Przeczytałam i tak z głowy jeszcze, bo też czas z gumy nie jest - a szkoda....

Aha.
ina jakby z tymi nerwami tak u wszystkich działało, to ja bym już cieniem być musiała ;-)
Nie dalej jak wczoraj ścięłam się znów z M (limit musi byc wypracowany), dodatkowo kominiarz mnie wnerwił na maksa, tak że nawet dawno nie używaną łacinę odkurzyłam. Wymiatał komin dziad jeden - napiszę tylko, że po jego wizycie, nim rozpaliłam w piecu, byłam brudniejsza niż sam fachowiec od sadzy :wściekła/y: No i chyba pms mnie dopada (choć wcześniej nigdy tego jakoś nie zauważałam)

A my mamy posprzątane (M dziś pomagał), ozdoby są, choinka - choć jeszcze nie ubrana, ale już stoi (dziadkowa jednak - ale ma zapowiedziane, że jak będzie się sypać, to go posadzę pod tą choinką - ze zmiotką i szufelką).

A ozdoby mamy takie:

PRZED
P1070892.JPG

I PO
P1070903.JPGP1070904.JPG

Jutro walczymy dalej - jak wszystkie chyba zresztą ;-)
Trzymajcie się cieplutko :-)
 
Do góry