reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

Co do panieńskiego, to w sobotę M. pracuje do 21, w niedzielę to samo. Mogłabym być ewentualnie później.
Chyba, że pasuje Wam środa wieczorem? Dzień wolny, więc czasu coś się znajdzie :)
 
reklama
Gucha mają rację laski co do mm i przybierania na wadze. Wiesz wydaje mi się, że czasem matki za często podają butlę może i dlatego dzieciaczki więcej przybierają jak od samego mm..
Moja sąsiadka ma dzieciaczka 3 tygodnie młodszego od Doriana a waży chyba połowe jego :zawstydzona/y: Taki drobniutki, na mm od poczatku i wogole nie woła o jesc! Ona z zegarkiem w reku co 2,5 godziny podaje butle bo sam nie poprosi.

Ja jak wazylam młodego ostatnio to do mnie polozna mowi "No mamusiu za duzo dziecko przybiera" na to ja "Ale ja karmie piersią:(" "A to przepraszam, gratulacje oby tak dalej". Kiedys tez po wazeniu mowi czy za czesto dziecku nie podaje mleka, kiedy odpowiadam, ze ja piersia to odrazu aha to ok super . Poprostu wlasnie tendencja jest do zbyt czestego podawania mm dzieciom - tak mi sie wydaje :)
A jak twoj nie jest jakis łakomy to nawet na mm jedzac czesto nie przybierze.

Aha ja pisalam na poczatku tu, ze myslalam, ze mam malo wartosciowe mleko bo jest przezroczyste prawie :-D Zmienilam zdanie jak przybral mi pol kilo na tydzien ;-) Ale moj to żerny bardzo..


Wpadam czytac ale jutro wkoncu lecimy a mojego m nie ma 6 dzien z rzedu.....................................tzn na noc wraca a dzis pierwszy raz po poludniu jak juz wszystko pozamykane ! Caly tydzien wsio na mojej glowie mam juz troche dosc :(

No nic jemy zupe i ruszamy ostatni raz na miasto - a widze skwar dzisiaj uuuuuuu:baffled:
 
Maruusia fajna data :-D ( akurat dzień moich urodzin :-D:-D:-D)
A mnie panieński pasuje zawsze :-D

Ivi miło że zaglądnęłaś , bywaj częściej :tak: Kiedy wracasz do pracy ??

Angel
powodzenia jutro , daj znać jak sobie z wszystkim poradziliście ( zwłaszcza z jedzeniem :-)) bo mnie to samo niedługo czeka i się stresuję :-)
Kupiłam dziś takie kaszki nestle już gotowe do picia po czwartym miesiącu i muszę na próbę kilka razy podać Duszce , jak będzie wszystko ok to przynajmniej tym się poratuje jak nie będę mogła mleka zrobić :sorry2:
 
mini - pracuje od 10 lipca, ale zdalnie, z domu. Od września zapisujemy młodą do żłobka, ale będzie tam trafiać sporadycznie przez pierwsze miesiące (mam nadzieje przynajmniej)
 
Mini ja mialam mleczzko w kartoniku 200ml i nie pozwolili mi go zabrac -za to pozwolili przelac owe mleko do butli i w tem czas moglam zabrac cale:)milam herbatke 150-ktora wypila juz przed starem /na starcie cyc a i mialam tez butle z woda dla malej ok150i mm w pojemiczku
 
Ewstra problem w tym że moja nie pije herbatek ani cyca ,a mleko modyfikowane muszę przygotować w 70 stopniach :-( . Chciałam zmienić na inne ale dostała biegunki :dry:. Sam lot to nie problem bo trwa tylko godzinę , ale najpierw podróż do Krakowa 1,5-2h potem 2h na lotnisku , lot koło 1h a potem podróż do hotelu koło 0,5h nie mówiąc już ile czasu pomiędzy transportem będziemy spędzać ....
Odechciewa mi się tych wakacji :crazy:
 
Mini to termos wez z woda,na bezclowej tez jest pewnie kawiarnia to poprosisz o napelnienie i bedziesz miala na lot, mysle ze skoro juz jecie tez marchewki itp to taki deserek jej zabrac mozesz..
Ja musze kupic jakies nosidlo-bo bede przylatywac do lekarza-no i na lotnisku kazali m sie wymotac z chusty i polozyc ja na tasmie-dziecko trzymala celniczka-pozniej odlozylam ja na krzesla i sie zamotalam ale z dzieckiem,ktore bedzie sie turlac juz ten manewr nie przejdze.
 
reklama
cześć dziewczynki,

codziennie Was czytam, ale nie mam czasu odpisywać. Jutro wracamy, ale do wtorku będziemy u teściów. Jest fantastycznie! Po powrocie wrzucę parę fotek.
 
Do góry