Hellou!!
Reniuszku, Kasia1984 Witajcie dziewczęta na tych skromnych stronach!!!
Helena o rany, normalnie włos się jeży na głowie. Całe szczęście że zaufałaś własnej=matczynej intuicji!!! A sposób w jaki zostałaś potraktowana w przychodni w której olali Twoje obawy jest skandaliczny Trzymam za Was kciuki!! Wracajcie szybko do domu a przede wszystkim do zdrówka!!!
Vill no, no, no... widzę że Twój małżon wstąpił na drogę rehabilitacji - i dobrze!!! Oby mu tak już zostało
Strasznie fajnie że spróbowaliście wspólnej kąpieli. Podziwiam, sama chętnie bym spróbowała ale posiadam jedynie prysznic
więc marne szanse.
Pere jak Marcinek? To były jednorazowe "zwrotki", czy też była jakaś powtórka?
Atomówka super że Aleks tak ładnie pociągnął :-)
Mini uhuhu... superaśnie że Idka już hihra się w głos:-) ja to nie mogę się doczekać jak Antoni zacznie się tak śmiać... ale wszystko w swoim czasie
Amandla i ja bym pobyczyła się w spa... świetne wakacje Wam się kroją :-)
Angel dobrze że macie za sobą przyzwoitą nockę!! Oby było takich więcej ... a najlepiej żeby zaczął przesypiać ciurkiem przynajmniej 4h - życzę ja ;-)
Kasiulka czy ja dobrze kojarzę że Grześ korzysta z x-landera?? jaki macie model?? Podpytuję bo Antoś tak już mało miejsca ma w gondolce i średnio to widzę wciskanie go do gondolki tak do września...
No więc teraz o nas...
Urządziliśmy sobie wczoraj wyprawę do teściów... Antoś świetnie zniósł podróż. Wyjechaliśmy po 2 "nocnym" karmieniu po 6, więc młody przespał całą drogę :-) Teście byli bardzo uszczęśliwieni że po msc zobaczyli wnuka... zwłaszcza cze to była niezapowiedziana wizyta. Planowaliśmy ten wypad już od zeszłego tygodnia ale nic nie mówiliśmy że przyjedziemy, chcieliśmy zrobić niespodziankę... no i udało sie :-) jakież było zdziwienie że chciało nam się tak tarabanić na jeden dzień z takim maluszkiem... radości co nie miara!!
No i Antoś idzie na kolejny rekord: mianowicie tej nocki znów przespał pierwsze karmienie :-) coraz częściej mu się to przytrafia... więc zaczynamy z T fantazjować że przespana nocka jest tuż, tuż..:-)
Antek dziś śpi już 5 nockę z rzędu w swoim łóżeczku, także chyba rozstaliśmy się już na stałe ze spaniem w trójkę. Zauważyłam też, że jak dokładam go do łóżeczka po nocnym karmieniu to dużo szybciej usypia sam niż wtedy gdy spał z nami
A dziś byłam jeszcze u fryzjera i małżon pofarbował mi włoski, więc od razu lepiej! Normalnie ten wek zaliczam do szczególnie udanych :-)
dobrej nocki!