reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

Amandla ja niestety nie pomoge. Też mnie to zastanawia. Jaś miał zieloną kupe w piątek ale to akurat pewnie przez to że nakarmiłam go z chorej piersi. Bo dopiero później jak ściągałam z nij mleko to go powąchałam i sie okazało że raczej do jdzenia sie nie nadaje.

A ja mam pytanie do mam karmiących mm. Teraz Jaś jest na Nan pro 1. waży około 5.400 kg ile powinien zjeśc na raz?? Na opakowaniu pisze że 203 miesiąc 120 ml ale mięsiące nijak się mają do wagi. Dawałam mu 120 w nocy i budził sie co 2 godziny. Juz dawno tak nie miał bo po cycu potrafił spac i 7 godzin ciągiem juz. Rano dałam mu 150 to spał 4 godziny ale po przebudzeniu nie zjadł nawet 60. :( Wogóle nie wiem jak to rozwiązac. A z drugiej strony robienie dużych porcji i ich wylewanie to mało ekonomiczne patrzac ile to mleko kosztuje. Zreszta wogóle z tymi butelkami to zamieszanie. mycie parzenie. pamiętanie aby zawsze miec gotowawode aby tą mieszanke szybko zrobic bo przecież Jaś nauczony że jak głodny to dostaje cyca od razu wiec w nocy zanim to mleko zrobie to jest 5 minut wrzasku... Jednak cycek to porządna rzec.

Mam pytanie. Czy wy się też pocicie w nocy?? u mnie to po prostu masakra. W dzień jest ok. ale w nocy to jak sie budze na karmienie to na prześącieradle mokre plamy, kołdra cała mokra, pizama do przebrania, cho ciało mokre nie jest. czytałam że to hormony ale kiedy mi sie to ustabilizuje i czy jest na to jakiś sposób i czy karmienie piersią ma jakiś związek?? po proprostu nie nadąrzam prac pościeli. a o tego spanie w mokrym jest mało komfortowe. Ma któraś z Was tak??


ja niestety sie tak poce, normalnie wstaje w nocy na karmienie i cała mokra jestem, karmie mała i obydwie mokre jestesmy cos okropnego poprostu :/

Hej laski
Ja dziś padam, Aleks cały dzień płacze, nic nie pomaga nic.
Wczoraj też było ciężko ale nie było aż takiej tragedii jak dziś.
Podejrzewamy,że być może chodzi o ząbki, wiem,że to jeszcze wcześnie ale może już coś się tam zaczyna dziać a jego boli. W sumie ja i moje rodzeństwo mielismy ząbki już w 3 msc
Ślini się koszmarnie, pcha łapki i wszystko co się da do buziaka, szarpie się podczas jedzenia i w ogóle mniej je, co chwila sie budzi
Mam jednak nadzieję,że szybko minie, bo nie mogę już patrzeć na jego wykrzywioną buraczkową buzia mokrą od łez

Atomówka ja 2 dni temu pisałam własnie na forum że moja Roksana przez 4 dni płakała prawie przez całe dnie, nawet ze snu budziła sie z płaczem, nie wiedziałam co jej było, brzuszek miekki, brak goraczki a serce mi sie krajało bo nie wiedziałam jak pomóc mojemu dziecku :/ a również rączki pchała do buźki ale wydaje mi sie że sygnalizowała tym że jest głodna bo wydaje mi sie ze do ząbków jeszcze daleko ale na szczescie przeszedł jej płacz i od 2 dni jest spokojna, płacze mało wiadomo jak to dziecko czasami musi, uśmiecha się itp. widocznie maluchy mają dobre i złe dni i niestety musimy to przeczekać bo jeżeli nic złego się maluchowi nie dzieje,nie boli brzuszek itp to widocznie popłakac musi i koniec trzeba przeczekac tak mi sie bynajmniej wydaje.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Tesciowa pojechala- i tak jak tyle lat zylysmy super tak teraz.. nie no wojny nie ma, ale ta wizyta pokazala sporo- a samo zakonczenie zwaliło mnie z nog. Moze na zamknietym napisze.

Moj maly sie zrobil ryyyku cycajdlo!!!! :wściekła/y: Autentycznie sobie ciamka go dla zabawy to jedno a druga sprawa- jak w chwilke od pierwszych oznak placzu nie dostanie cycka zaczyna sie taki ryk, ze juz wtedy jak go przystawiam to wyje i nie chce złapac!! Masakra! :/

Wogole od 2 dni ma wieczorna histerie wczoraj nie spal do 23:30 ( z malymi drzemkami po pare minut no) i dzis tez przysypia na 15 i ryk nie wie sam o co mu chodzi a ja mam wiedziec!!!!!!!!!

Pinula co do mm - to jak czasem podaje to tez jestem zdziwiona , że a) rozne ilosci zjada b) taka butle zamiast wypic naraz podjada np. 4 porcjami jak nie wiecej na przestrzeni 2 godzin!!! No ej mm dla glodnych dzieci to mialam nadzieje, ze zje wiecej i odplynie na dluzej a tu zonk. I faktycznie cycki na noc sa nie do zastapienia , lezy obok wystawka i heja, czasem zasypiam i nawet nie wiem ile i kiedy zjadl :zawstydzona/y: Ale jak zacznie jesc mm to bede dawac to z kartonikow dalej wiec w nocy butla tylko przygotowana, kartonik ( w temp. pokojowej sie podaje) i w 15 sekund butla pelna i do dziubka ;)


Dobra wyje znowu ide
 
Hej Kobietki :)

Ja jak zwykle zabiegana i w pełni zakochana w swojej Zuzance :-):-):-) jest przesłodka - uśmiecha się, zachowuje jakby rozumiała co się do niej gaworzy - Guga ślicznie :-):-):-) poza tym opanowała kilka dni temu przewracanie się z brzuszka na plecy i co ją położę i nie przytrzymam to Zuzia fik i uśmiech całym buziakiem :-):-):-) ahhh zakochałam się bezgranicznie :-):-)
Kasiulka Twój Synek taki podróżnik, żeby przewodnikiem wycieczek albo kierowcą tira nie został :-):-) będzie zaszczepione przez Mamusię
Mini wszystkiego Naj dla Dusi z okazji skończenia 2 miesiąca :-):-)
Amandla moja Zuza miała 2 dni zieloną kupkę nie wiadomo skąd i samo przeszło... podobno ( tak mi mówiła babcia stara położna) można przeziębić brzuszek dziecka i dopóki to wszystko co było w brzuszku aktualnie nie zejdzie z Maleństwa kupki są zielone... ale tez można i piersi zaziębić i efekt jest podobny... ile w tym prawdy nie wiem :dry:
Angel gratuluję przeprowadzki a o teściowych to się nie wypowiadam na ogólnym...
Pinula ja pocę się strasznie!!!!!!!!!!!!!! okropieństwo :blink::blink::blink: ale jak noszę swoje ponad 5 kg non stop a takie upały były to w sumie nie dziwne :-D:-D:-D
U nas Zuza jest pionizowana już od dwóch tygodni - teraz wręcz inaczej się wziąć nie da :-):-):-) w pionie jest przeszczęśliwa i ogląda świat :-):-):-):-)
Kindzia - Hanula śliczna - ona tak grzecznie Ci leniu****e non stop??? Moja w te upały to szałaput była i do cyca non stop:tak::tak::tak::tak:
Angel nie martw suę Tygrysek niedługo przestanie płakać :)
Atomówka a to nie są kolki???? albo właśnie przeziębienie brzuszka???
 
Mini ja nie żądam żeby Pola zajeła się sobą na cały dzień, ale kurcze chociaż 10min!patrz ty piszesz o godzinnym patrzeniu sie w sufit! I samodzielnym zamknieciu oczu bez darcia !!:) to dla mnie jakaś bajka :)ja potrafię robić herbatę lub bawić się z Bartkiem i smarować kanapkę z nią na ręku,ale bułki nie daję rady przekroić z nią czy wejść pod prysznic! Potrzebuję na to kilka minut! A ona tylko jak dotknie leżaczka,chuśtawki,kanapy czy czegokolwiek to syrena się włamcza i nawet oczu nie otworzy! I to mnie dobija! W dzień śpi dobrze na dworze, tak ok.od 12-16 ale w domu nie chce spać-wybudza się co chwilę z rykuem (ona w ogóle tylko z rykiem się wybudza,jak by coś jej było lub koszmary miała). Od 17-23.30 bardzo się męczymy-z ręki do ręki na leżaczku itd, przysypianie na 10min itd.o 23.30 pada i pobudka o 3 potem ok.6 i do ok.9. Tylko nie mogę unormować dni! I rano od 9 już jest ryk- nie da się wykąpać czy ubrać. No cóż taki był Bartek i ona najwyraźniej też,tyle ze i tak jest super bo śpi na dworzu:) widocznie ja coś robię nie tak.

Co do zielonych kup to Bartek je miał też tak od czasu do czasu coraz częściej do 2 roku i nikt nie wiedział co to. Pola też miała z 2-3 razy ale ja nie gdybam co to bo to może być wszystko i nic.
 
Hym Last no to teraz nie wiem, faktycznie na zęby jeszcze wcześnie ale jak pisałam u Nas rodzinnie mieliśmy już w 3 msc ząbki więc może i u niego coś powoli rusza, bo ząbek i 2 msc może wychodzić
Nie wiem może sobie wkręcam ale objawy ząbkowe pasują do Nas idalenie, a szczerze mam nadzieję,że się mylę bo wolałabym żeby trochę później ząbki się pojawiły

Ej w ogóle dotarły pampersaki?

Lina no kolki odpadają bo kupki sadzi ładnie i pierdzi jak stary
Przeziębienie brzuszka hymm nie wiem u Nas zielonych kup brak
 
Dzień dobry:-)

Dopiero 4 rano u mnie:-) Jestem właśnie po karmieniu na śpiocha:-) M pojechał po przyjaciół, i niedługo przyjada sie pożegnać:-( normalnie gula w gardle i łzy w oczach:-:)-:)-(

Lina- fajnie że możesz sobie pogadac już z zuzka:-) Mój tez juz tak bardzo mądrze patrzy jakby rozumiał co do niego sie mówi:-)

Kasiulka-Grzesiu to prawdziwy podróżńik:-) super ze znosi wam dobrze jazdę autkiem.

Pinula- ja tez sie poce, moze nie co noc, ale czasami zdarza sie.

Angel- JAk dorianek czasami tam ciumka, może nie jest głodny a potrzebuje tylko przytulic sie do mamusinego cycuszka:-)

Atomówka- mam nadzieje ze to nie ząbki


Moj syncio lubi być w pionie:-) już od dawana zasypiał mi w pionie na rękach, a teraz uwielbia być nosznym na raczkach przodem do świata.

A co do przebywania w hustawce... czasami potrafi spedzić tam dłuższa chwile, ze zdaże poprasowac lub zrobic obiad. A czasami nawet sekundy nie chce wysiedzieć.


U mnie wczoraj pogoda była nawet ładna, nie padąlo i w miare ciepło. Co prawda synus nie chcia spac w ogrodzie, mimo iz z nim jezdzilsimy. No i M pojezdzil z nim na osiedlu i zasnał na 2 h:-) miałam troszke czasu dla siebie:-)
 
cze dziewczyny :-)

jak dobrze, że nie pracujemy bo powrót po tak pięknym i długim weekendzie byłby brutalny.

Atomówka, ja sobie czytam "kalendarz pierwszego roku z życia dziecka" i teraz nam piszą
"Rusza masowa produkcja śliny. Ślinienie się nie jest jeszcze raczej związane z ząbkowaniem, większość dzieci zaczyna ząbkować od ok. 5 miesiąca. Nie przestrasz się, jeśli niemowlę zacznie pokasływać (bez innych objawów infekcji) - nie nadąża jeszcze z przełykaniem śliny, stąd chrząkanie i kaszel."
 
Hej kobitki!

Nie ogarniam Was, ale Dobrusia pomaszerowała dzis do przedszkola po 2-tyg przerwie, to może będę miała chwilkę zajrzec do południa i nadrobić zaległości w domu...

Angel gratuluje przytulnego kąciku, najwazniejsze, że nareszcie zupełnie Wasze, bez lokatórów za ścianą :tak:

Atomówka u nas też ślinieniei cimkanie ręki na całego, też podejrzewam ząbki, bo ja z tych co szybko mieli, Dobrusia też, więc i Jeremiś może szybciej ząbkować, a objawy swędzących dziąsełek mogą byc na długo przed wybiciem się ząbka

Villandra czerwone kropki na buzi mogą byc od śliny, tak jak chyba Mini pisała - u nas tak jest :tak:

Maria a może córcia potrzebuje więcej czułości i tulenia? Ja też staram sie nosić Jeremisia w ostateczności, ale często siadam z nim przytulonym do piersi i na siedząco lekko go kołyszę, śpiewam itp, albo kladę na łóżku i sobie gugamy... wiem, że mając drugiego maluch i mase obowiązków w domu nie jest ławo, ale musimy też pamiętać, że mamy nowego człona rodziny i trzeba przede wszystkim zaspokajać jego potrzeby...
u nas sam się zajmie wtedy, kiedy po drzemce się naje i ma przebrana pieluchę, w innym wypadku protestuje. No i jak go wytulę, pospiewam to znacznie spokojniej zasypia w łóżeczku 9chociaz ostatnio woli wózek w dzień, z czym walczę, a co skutkuje głożny płaczem w ramach protestu przy odkłądaniu do łóżeczka ;-)

w telegraficznym skrócie:
zielone kupki na piersi - zdarzają się gdy dziecko zmarznie (może być to nawet chwilka)

pionizacja - nie widze przeciwskazań, o ile dzieci mają szeroko nóżki i plecki zaokrąglone (np. podtrzymyjemy szeroko nóżki pod pupą, dziecko przytulone do nas i na naszym ciele rozkłąda się równomiernie ciężar ciała, a nie na pupie) no i nie jest to jedyna pozycja, w której spędzają czas czuwania czy spania ;-)

chwilowe karmienie MM przy karmieniu piersią - Jeremiś jak był na MM kiedy byłam w szpitalu praktycznie jadł i spał, a płakał tylko jak musiał czekac na butlę ;-)

oj i popisałam... obudził mi sie bączek - ostanio nie lubi w dzień łóżeczka, woli wózek - turysta :sorry:
dziś kończy 2 miesiące, waży 7,5 kg :tak: bez cycania wytrzymuje 3-4 h a wieczorem nawet 6, nocki zaczyna fajnie przesypiac z 3 pobudkami tylko na cycanie ewentualnie zmianę pieluchy
 
witam :)
u nas znow deszczowo ....ah ta anglia, plakac sie chce ...
gdzie ta wiosna ??

lina- dla mnie mala tez jest calym swiatem... moglabym cale dnie ja przytulac i cmokac i nic innego mi do zycia nie potrzebne :-D boje sie ze mala bedzie rozpuszczona, przez to moje szalenstwo na jej punkcie:sorry:
 
reklama
Hehe a ja sie boje, ze bede miala maminsynka bo tez nie moge sie czasem od niego odkleić :-D

U nas lipa bez karmienia max 2,5 godziny wytrzymuje w nocy 3 :/
Jak nie spi podjada co chwile na raty..
Nie wiem co z tym robic.

Ma tez problem czasem ze zrobieniem kupki, meczy sie i meczy wkoncu pomagam polowka czopka glicerynowego i leci salwa 3 pod rząd :sorry:

Nie wiem jak was czytam to wydaje sie, ze macie juz takie mniej wiecej poukladane te dni, a u nas codziennie inaczej;/ raz spi raz wyje ( jak w tym momencie) i je, wyje, przysypia, je, patrzy, je, patrzy wyje je... dżizas
Wieczory tez juz w pewnym momencie byly unormowane a znowu codziennie rosyjska ruletka, znowu wczoraj zasnal bardzo pozno..
No i wyje nie wiedziec po co ;/
Niestety zauwazylam ze ja z tych na ktore placz dziala strasznie nerwowo ;/ jak go dluzej nie moge spokoic najchetniej bym wyszla z domu :-( strasznie slabe mam nerwy :-(

dobra ide..
 
Do góry