renia1321
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Wrzesień 2011
- Postów
- 2 533
helena, bozienka zdrówka dla maluszków..
angel no to super z tą przeprowadzką
atomówka to ja chyba najodważniejsza bo odważyłam się 2 razy ja byłam też nacinana szew zagoił mi się ładnie i szybko i to nie ma nic do rzeczy u mnie ale przytulanki i tak sprawiają mi ból.. z resztą tak już w ciąży było trzeba by to rozruszać ale wiadomo jak to przy małym dziecku jeszcze kolkującym tak jak nasze brak czasu, siły i w końcu ochoty..
a dziewczyny podajecie już jakieś picie dzieciaczkom? ja karmię piersią ale postanowiliśmy dopajać go na te upały najpierw była woda przegotowana a potem kupiliśmy herbatki z hippa z kopru włoskiego i uspokajającą i wydaje mi się że ten koper rzeczywiście pomaga na te kolki cholerne.. żałuję że wcześniej mu nie dawałam
swoją drogą to pora kolek znów mu się pozmieniała i teraz wyje praktycznie cały czas od rana od 9-10 do godz 15-16 potem śpi ze 4 godzinki kąpiel karmienie i sen chyba że znowu kolki wystąpią to marudzenie i po nim sen i na karmienie wstaje o 2 najwcześniej i czasem wtedy też marudzi z godzinkę półtorej ale nie zawsze a potem normalnie karmienie co 3godz wychodzi co dzień 6 karmień na dobę
także widzicie same my mamy kolki przez duże K.. była przerwa i trochę spokoju bo nie było chyba z tydzień a teraz znowu.. nie wiem może od tych witamin bo wcześniej olewaliśmy ale teraz jak takie słońce to dajemy regularnie dzień w dzień i może one tak działają na niego
vil no to znowu się okazało jaki mój lekarz jest beznadziejny wsadził mi tylko jakąś łyżkę stwierdził że wszystko w porządku i nic więcej następne co to cytologia w sierpniu ale u niego się już nie pojawię pójdę do innego
angel no to super z tą przeprowadzką
atomówka to ja chyba najodważniejsza bo odważyłam się 2 razy ja byłam też nacinana szew zagoił mi się ładnie i szybko i to nie ma nic do rzeczy u mnie ale przytulanki i tak sprawiają mi ból.. z resztą tak już w ciąży było trzeba by to rozruszać ale wiadomo jak to przy małym dziecku jeszcze kolkującym tak jak nasze brak czasu, siły i w końcu ochoty..
a dziewczyny podajecie już jakieś picie dzieciaczkom? ja karmię piersią ale postanowiliśmy dopajać go na te upały najpierw była woda przegotowana a potem kupiliśmy herbatki z hippa z kopru włoskiego i uspokajającą i wydaje mi się że ten koper rzeczywiście pomaga na te kolki cholerne.. żałuję że wcześniej mu nie dawałam
swoją drogą to pora kolek znów mu się pozmieniała i teraz wyje praktycznie cały czas od rana od 9-10 do godz 15-16 potem śpi ze 4 godzinki kąpiel karmienie i sen chyba że znowu kolki wystąpią to marudzenie i po nim sen i na karmienie wstaje o 2 najwcześniej i czasem wtedy też marudzi z godzinkę półtorej ale nie zawsze a potem normalnie karmienie co 3godz wychodzi co dzień 6 karmień na dobę
także widzicie same my mamy kolki przez duże K.. była przerwa i trochę spokoju bo nie było chyba z tydzień a teraz znowu.. nie wiem może od tych witamin bo wcześniej olewaliśmy ale teraz jak takie słońce to dajemy regularnie dzień w dzień i może one tak działają na niego
vil no to znowu się okazało jaki mój lekarz jest beznadziejny wsadził mi tylko jakąś łyżkę stwierdził że wszystko w porządku i nic więcej następne co to cytologia w sierpniu ale u niego się już nie pojawię pójdę do innego
Ostatnia edycja: