reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

witam sie pięknie :)

Tunia witaj kochana, oby już nic Cię nie dopadło

Angel kciuki za mieszkanko

Inna najlepszego kochana

dziewczyny jak to z tymi witaminami jest? jeżeli mimo wszystko zdarza mi się małemu dać butle to czy tą wit D3 mam dawać ?

a my w sobotę zostawiliśmy pierwszy raz małego z babcią, ciągle myśleliśmy o tym kurdupelku ale Aleks był jak aniołek :)
miałam iść na godzinkę z moim lubym do znajomych a wróciliśmy po 5-ciu
co godzinkę dzwoniłam do babci z pytaniem jak tam, czy mały płaczę ale on ciągle spał, raz tylko się przebudzil ale dostał butlę i dalej w kimonko
ciekawe czemu taki grzeczny nie jest jak ja z nim siedze? hehe
 
reklama
Niech się mój M cieszy, że Rafał generalnie bardzo spokojnym dzieckiem jest (póki co), a już zwłaszcza w nocy - tu narzekać nie mam na co; ot pobudka na karmienie (poza początkami, kiedy to karmienie potrafiło trwać dwie godziny). A jakby tak nie daj Bóg kolki czy cuś, to nie wiem co by to było....

Teraz Rafałek śpi (od jakiegoś czasu już) - zdążyłam pieluchy wstawić, obiad SPOKOJNIE zjeść, pranie posegregować (góra do prasowania coraz większa, wiec zaraz do niej pędzę, bo samo się nie wyprasuje, a jakbym na M liczyła, to mogłabym się doczekać nawet - tylko nie wiem kiedy; na tym polu różnie jeszcze bywa - raz pomoże aż miło kiedy indziej zapomnieć można).
Poza tym poszedł w ruch laktator (nawet opanowałam toto) - postanowiłam sprawdzić, jak ten mój synuś opróżnia tę moją mleczarnię, no i okazuje się, że jeszcze można tam co nieco wycisnąć - no to po następnym karmieniu jak będzie wiszący, to dostanie kielicha i zobaczymy co wtedy (czy rzeczywiście nie dojada prze złe łapanie brodawki czy robi ze mnie smoczka :eek:).

Aadka u nas też cała buzia w krostkach, ale u nas to raczej potówki (jutro wizyta w poradni, to sie upewnimy - zresztą nic się specjalnego nie robi ani z jednym ani drugim) - i to zdecydowanie od ciągłego wiszenia na mamie.

Oki - chwilowo spadam. Będę później (oby).
 
Witam się :)
Widzę,że życie młodych mam jest przebogate :-)
Zaglądam czasem na BB ale jakoś nie mam weny do pisania, nie wiem.... brak mi pary chyba

nasz Marcinek jest super, nie marudzi za bardzo, śpi, bawi się sam ze sobą ;-)
dziś zjadł o 1 w nocy, potem o 6, a następnie o 9:30 wiec nawet się wyspałam, poza tym Kluseczek rośnie, waży 4200 :)
musimy powtórzyć badanie słuchu, bo nie wyszło już drugi raz, poza tym potrzebna jest rehabilitacja (mam nadzieję, że tylko domowa) bo nam się układa w literę C... zauważyła to lekarka w Prokocimiu w piątek :no:

Kasiurek jak Twoja Mała reaguje na świat? Pytam bo między naszymi dziećmi jest różnica 2 dni i chciałabym wiedzieć czy Iga reaguje na otoczenie itd.

Pozdrawiam Was wszystkie :-)
 
Inamorate - wszystkiego naj naj naj Baranku:)
Atomówka - moja Mania też z babcią jest aniołeczkiem 100%, z nami tylko 90% -towym:)
Tunia - dobrze, że już wróciłaś do nas;)
Angel - trzymam kciuki za mieszkanko:)

my wczoraj z mężem wyskoczylismy na wspólne zakupy, zostawiliśmy Manię u dziadków, strasznie mi brakowało naszych wspólnych wypadów z małżem, na kawkę poszliśmy jak za starych dobrych czasów:) a poza tym u nas nuda, dłużyzna i wszystko po staremu:) moja psiapsióła w sobotę urodzila bliźniaki, a druga z tym samym dniu chłopunia , obie leżą na jednej sali:D ło i tak ło się toczy życie:)
 
Hej!

Nie wierzę sama w to co piszę, ale to jednak prawda! Leżę właśnie w wannie z gorącą wodą (po niewyobrażalnie długim czasie)!!! W tle gra muzyka, książka w ręku. Brakuje tylko grzanego wina ;) ale i na to kiedyś przyjdzie czas ;)
Lenka śpi po kąpaniu, a Tatuś czuwa nad nią;) jak się obudzi to nakarmi, a ja mam swoją godzinę dla siebie! Jednak ta butelka ma swoje plusy ;)

Jutro mamy wizyte na bioderka. Oby tylko wszystko było dobrze!

No nic dalej sie relaksuje poki moge!

Dobrego wieczoru!
 
Maruusia i pięknie, powodzenia na jutro
Amandla super, że miło spędziliście czas, my co tydzień jak jesteśmy u moich rodziców, też możemy sobie pożyć, to jest bardzo ważne dla zdrowia psychicznego
Atomówka, Amandla nasz z też jak jest z dziadkami, śpi -je-śpi :-)

A nasz Grześ przez połowę dnia spał grzecznie, a od 16 włączyło mu się marudzenie i tak nie może się wyciszyć, aż do teraz :crazy:, choć widzę że już zaczyna być zmęczony
 
A my byliśmy u pediatry chrostki są alergiczne i niczym mam nie smarowac maja same zaniknac a niunia okaz zdrowia i waży 4100 za 2 tyg szczepienie mamy i zdecydowalismy sie na 5w1 a kosztuje99zl w aptece
biggrin.gif


a wychodzac ze szpitala miala 2780g ;-) wiec jak na cycka to ładnie przybrała ;-)
 
Marusia no ja własnie czuwam czy mały zapadł w TEN sen ( dajacy 2-3 godziny ) to smigam wkoncu po raz pierwszy do wanny :)

Jak pisałam m. nakarmił małego w nocy butla- ale co z tego jak i tak nie nie spałam, a młody wyłoił cała butle 120 ml i po 2 godzinach znowu obudzil sie do cyca :/ a podobno mm sie wolniej trawi i liczylam na te chociaz 3 godzinki pełne ehh
No i rano meczyly pruty- ale to przez sen wiec z tego jak piszecie maluch potrafi godzinami plakac to chyba nie jest zle i mysle, ze to dzieki temu infacolowi jednak.. Bo sporo oj sporo poszlo, meczyl sie poplakiwal sie sie nie wybudzil..

Za dnia za to dzis przeciwienstwo wczoraj ( tfu tfu dzien si ejeszcze nie skonczyl) z rana wstal na godzinke i marudzil, myslalam, ze zaczyna sie dzien jak codzien ( przewaznie juz od tej 6-7 nie spi do ok 10-11-12 ) ale jakos tak na ramie go wzielam polozylam si ena bok i jak otworzylam oczy to spalismy tak wciaz przytuleni, m w nogach łóżka padl ogladajac tv i minelo 1,5 godziny :-D Odrazu go obudzilam bo mial umowione spotkanie o wyrobienie aktu urodzenia ;-)
No i oficjalnie mamy Doriana Juliana K. :-) :-)

Potem zanim wrocil tez sie skimalismy, obudzeni pomarudzili, pojadl i ruszylismy na zakupy. I po raz kolejny udalo nam sie obrocic wszystko i zdarzyc po prawie 4 godzinach! do domu na cycki ( choc butla na droge byla przygotowana) :) Kilka razy takie wypady zaliczylismny, ze niebywale spal i obrocilsmy do domu bez budzenia i jedzenia- ciekawe tylko , ze jak jestesmy sami w domu i mama oddala by wszystko za takie 3 godzinki snu za dnia to jest maraton 6-9 godzin marudzenia :confused2:

No i chyba spi znowu ooj ciekawe czy skonczy sie spanie w nocy za taki dzien ( bo mimo tego budzenia na jedzenie czy nawet jak gazy mecza to przez sen nie budzi sie tak w pelni by oczy otworzyc) :no: ;-)

Co do karmienia dzis tez dostal juz butle. Nie wiem o co chodzi. Zjadl z dwoch cyckow, wkoncu juz wypluwal i darl sie wygladalo jakby nie chcial.. jednak co pare minut jak juz sie go zabawilo i supokoilo to w ryk do czerwonosci!!! No i wpadlam,ze moze cos znowu nie teges dorobilam butle 70 ml- poszlo odrazu :( Wiec ja dalej nic nie wiem.
Ale i nie bede sie nad tym wiecej zastanawiac, bede wyczuwala, ze cos nie tak bede uzupelniala butla i tyle. Myslalam, moze co drugi posilek butle dawac, zobaczymy.

Dobra to ide do tej wanny godzine juz spi, ale cos miąkwi przez sen :sorry:
Aha Inamorate wszystkiego co najlepsze!!!
 
Witam
Czyżby wszystkie nasze dzieciaczki miały dziś dobry humor??
Mój Królewicz już spi a ja chyba też ju ż pójde spac bo wszystki zrobione. Odkurzyłam dzisiaj cała chate, umyłam podłogi, wyprałam i wyprasowałam wszystko (a nadal jak głupia prasuje każdy ciuszek Jasia i każdą tetrową pieluszke), ugotowałam obiad i odpoczełam.
Jas dzis był grzeczny jak aniołek. Po południu miał problem z zaśniciem i marudził, ale to standard. Wstał dziś o 10.30 (ostatnie nocne karminie było o 5 wiec pospał porządnie) póżniej grzecnie roglądał sie po świecie w leżaczku wózku lub na macie edukacyjnej. O 12 zasnął na pół godziny. Póżniej znowu się rozglądał. O 17 zasnął na 2 godziny potem karmienie kąpanie karmienie i spi... Oby więcej takich dni z dobrym humorem mojego Małego.

Angel trzymam kciuki za mieszkanie, już czas zeby sie do Was los uśmiechnął w tej kwestii.

Inamorate wszystkiego co najlepsze...

Maruusia Wow... ale relaks... piane masz w tej wannie?? i olejki aromatyczne?? Męża brakuje, ale tak to już jest że ktos przy maluszku musi czuwac.

A propos winka to ja w piątek wypiłam swoje pierwsze piwo od dawien dawna a dzidiaj dwa kieliszki domowej wiśniówki. Ponadto odstawiłam Jasiowi delicol i infakol (dawałam je na przemian) i całkowicie odstawiłam diete. Jem czekolade, dzisiaj jadłam bigos, wczoraj frytki i smażonego schabowego z pieczarkami na ostro, Pomidory ogórki kiszone, orzechy, cytrusy, dxisiaj zjadłam cały koszyk kiwi. Mam opór przed czosnkiem i surową cebulą jeszcze ale mysle w niedługim czasie spróbowac.I nic sie nie dzieje.... Doszłam do wniosku że nie ma sensu ładowac chemi w Jasie tymi kropelkami. Rewelacje, kolki zdarzaja sie raz na jakis czas średnio raz w tygodniu przy kropelkach. Kropelek nie daje już ponad tydzien i nie było żadnej sensacji, jedynie w piątek marudził. Wiec jak nie ma różnicy to nie ma sensu lac w niego tych kropli. I skoro nie ma różnicy czy jem frytki czy gotowane warzywa to czego sobie mam frytek odmawiac. :D

Do tego w piątek nałożyłam farbe na włosy, jutro ide nadac im jakis kształt, w sensie fryzury bo to co mam na głowie fryzura nazwac trudno. jeszcze jak bym sobie jakis fajnych ubrań nakupiła to bym była szczesliwa, ale nic mi sie w sklepach nie podoba, a jak już mi sie podoba jakiś żakeit to 250 zł kosztuje a spódnica 199 Skąd te ceny?? Masakra jakas nie dam tyle za ciuchy... wole dresy :p "Ja nosze dres, dres po to jest " :D

Ide spac dobranoc
Spokojnej nocy i długich przerw między karmieniami :D
 
reklama
Pinula no i POZYTYWNIE!! SZCZESLIWA MAMA TO SZCZESLIWE DZIECKO!! Naprawde :tak::tak:
I serio dziewczyny przeciez wszedzie trąbią, ze dieta nie ma wpływu na kolki!! Ma wpływ na to jak dziecko alergicznie reaguje na cos ale nie na kolki!
Ja tez jem wszystko- mam opory przed pikantnym przyznaje, ale pozatym smazone? frytki? słodycze? kawa z mlekiem na potęge? Nic sie nie dzieje ;-)
A i dzis wlasnie patrzy na mnie po raz pierwszy piwko :-) Na pierwszy raz to z żalem wybrałam angielskiego sika jak nasze porządne polskie piwko, no ale łeb juz nie ten :-D Zobaczymy, wogole czy mi zasmakuje ;-)

No i super na koniec takie wiesci pinula sie czyta oby Wam juz tak tylko lepiej bylo!

No i po kąpieli cuuuudownie a bączek wciaz spi no naprawde dobra aura dzis nad nami wszystkimi ;-)

Co do mieszkania- dzieki za kciuki! Wiecie niby Ci ludzie juz pisemne wypowiedzenie złożyli i maja zaklepane inne - ALE ja juy wole nie zapeszac :sorry: Za bardzo jest fajnie i wszystko tak jak bysmy chcieli by znowu sie nakrecac i zawiesc :-(
Jedyny minus 2 pietro bez windy ale to juz pikus sa gorsze rzeczy- stelaz mam aluminiowy zniose , malego w foteliku potem tylko wpiac i wsio ;-) Gorzej pewnie odczujemy z zakupami hehe :-D Dobra patrzcie juz kracze cisza opowiem za dwa tygodnie ;-)
 
Do góry