reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

Marusia, Monika trzymam kciuki za dzieciaczki niech wracają szybko do zdrowia, a wy mamuśki głowa do góry będzie dobrze

U mnie lipa z pokarmem straszna :-( Mała na cyckach po 2 godziny i jak ja dokarmilam butelka zjadła 70ml wiec pokarm mam do d*** wiedzialam :-( no trudno bede dokarmiac innego wyjscia nie mam :eek:
 
reklama
Monika, Marusia, kciuki za maleństwa i zdrówka życzę, na bank będzie dobrze:)
Ja też miałam niepokój dzisiaj bo mała w nocy miała katar, ale była juz pani pediatra na wizycie domowej, ta sama co opiekowała się Marią w szpitalu i obejrzała ją dokładnie, osłuchała ja i wszystko dobrze, tak więc odetchnęłam z ulgą, mamy tylko sól fizjologiczną zakraplać do noska.

ja dzisiaj miała intensywny dzień, byłam w pracy, a dopiero co wróciłam z ćwiczeń, masakra tak po 10 miesiącach zaliczyć godzinkę ćwiczeń na piłkach! ledwo żyję..., ale jakoś muszę pozbyć się tego brzuszka!
 
Angel chyba pojechala rodzic, fajowsko, oby wszystko poszlo super!

ja dopiero cos tam zjadlam (skad mam miec ten pokarm, jak nie mam czasu jesc :eek:) padam na pysk, caly dzien poza domem, zalatwialam chrzciny, do tego wszedzie sie ciagam z malym, bo przeciez nie mam go z kim zostawic, moj maz do tej pory w pracy.
dzieciaki polozylam, zjadlam, ogarnelam po kapieli dzieciarni i zaraz maly bedzie do karmienia, chyba mi glowa spadnie przy tym karmieniu.

sorry, ze tak tylko o sobie, troszke poczytlam, ale juz nie mam sily nawet myslec, spadam.

aha najwazniejsze; trzymam kciuki za Lenke i Mateuszka, zeby szybko do domku zdrowi wracali.

a vill to chyba nie wyszla :confused:

ide sie polozyc, bo za jakas godzine i tak wstane mojemu obiad naszykowac.

dobrej nocy wszystkim!
 
Tunia ja też jeszcze jestem spokojnie

Ajako skąd wiesz, że Angel pojechała już ?

Ej w ogóle to zastanawiam się gdzie jest np Bożenka, Atan?
 
atomowka- nie wiem, nie wiem :no: ale tak patrze, ze byla i znikla :eek:

a ja mam wnerwa, zalamke, dol....
robi biedny chlopina po nocach, to jeszcze mu k....auto dzis obrobili, wlasnie mi dzwonil; radio, gps ukochany i nowy- kilkumiesieczny, narzedzia no masakra :-:)-(
teraz zanim na tej policji to chyba wroci rano :wściekła/y:
cisnienie mi sie dzwiglo, az sie spad odechcialo w momencie
 
Nie nie kochane ja wam z taxi juz dam znac ze jadę ;) napisałam posta zrobił sie error ,m. włączył film i zapomnialam ze sie nie wysłał.
Rodzic to ja rodze namiętnie pana czopa :/
Pozatym jak na ludzi ktorzy mają zawsze pod górkę znowu mamy problemy.. juz dzis moja psychika sięgnęła dna wylam i sie trzeslam tak ze naprawdę myslalm ze urodze. Ale synka mam twardego nie daje sie takim chwilom słabości.
Ale ogólnie to szkoda gadać..
Jak cos napewno dam znac.. Poki co cisza....
 
Hej.
Padam na twarz ze zmęczenia... Szpital wykańcza mnie fizycznie i psychicznie. Lenka cierpi ;( w nocy zjadła, złapał ją kaszel i wszystko poszło na mamę ;(
Poza tym dziecięcy jest straszny! 2 pielęgniarki na cały oddział. Zero informacji, a znaleźć którąś pigułe graniczy z cudem... A w ścianie mamy dwie ogromne szyby dzielące sale... Normalnie wielki brat patrzy. A sąsiadki takie wścibskie, że masakra to mało powiedziane...
Czekam do 12 żeby mąż przyszedł, bo już wysiadam...
 
reklama
Dzien dobry:-)
Bez zmian u nas:-)ale czy kogos to dziwi?????:-D:-D:-D:-D:-D

Idziemy zaraz na zakupy tak tak IDZIEMY a nie jedziemy:-Dmoj ma stres ze mnie po drodze zlapie:-)w co on wierzy????:-D


Maruusia kochana badz dzielna trzymam kciuki caly czas za Was Lenka napewno sie zajma i wszystko bedzie dobrze to dopiero drugi dzien...

atomowka, Angel, abed, trawa nawet mi sie prosze nie wychylac z zadnym rodzeniem idziemy wszystkie razem albo zadna nie rodzi!!!!!:-D:-D:-Dtak wlasnie zdecydowalam:-D:-D:-D:-Djak widzicie z tego oczekiwania dostaje powoli na glowe:-D


No to do pozniej laseczki prosze sie odzywac:-D
 
Do góry