reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

Latpetunia babo jedna wiedziałam, że mnie opuścisz lada moment!!!!! :-D
Trzymaj się kochana , głowy do tego miec nie bedziesz ale czekamy niecierpliwie na wieści już po! Napewno szybko pojdzie jak tak ładnie akcja się zaczeła :-)

Ewstra a z tymi agencjami.. Nasza niby chce nam bardzo pomóc zobaczymy jak wyjdzie..

Atomówka ten twój Aleks to mały łobuziak :-) Ale mój Dorek też ostatnie dnie ma różne fazy..tak jak zawsze adhd przez godziny tak wczoraj juz kilka razy sie zdenerwowałam, ze go nie czuje. Jednak staram sie szybko ogarnac z tymi nerwami, bo wiem, ze tak moze byc tylko przyzwyczajona jestem , ze wlasciwie wiekszosc czasu byl aktywny ;-)
Ehh nic tylko czekac az bedzie na zewnatrz a ja bede sie z lozka zrywala patrzec czy oddycha.. jak ja takie filmy mam z moim m. budzie sie w nocy i on tak cicho oddycha , ze odrazu go po klacie macam czy oddycha :zawstydzona/y::confused2: To z dzieckiem tylko sobie moge wyobrazic co to bedzie..ysh

A mnie cos od paru godzin kłuje w ..pochwie no bo tak to odbieram. Dziwne wczesniej nic takiego nei bylo..
 
reklama
cześć laseczki :)
last - gratulacje :-):-)

ja się witam i spadam do dzeici.. Dziś wyjątkowo dobra noc była i nawet jestem wyspana! ;-)
 
witam
to mamy kolejnego dzieciaczka:) nasza kolejka sie zmniejsza...
ja zarz herbatke wypije , przygotuje sie do szpitala juz mam ciety jezyk bez awantury nie opuszcze szpitala
angel no my zawsze mamy z agencji ale teraz juz przegieli bo usilnie chcieli nam wmowic ze nic im nie powiedzielismy o przeprowadzce niby miesiac przed konce umowy musisz ich poinformowac wiec my juz zrobilismy to kilka miesiecy temu i ponad miesiac temu i poprosilam dokument by miec to na pismie ...maniaczka jestem ale woel miec jasne sytuacje a oni wczoraj wyskakuja ze kare poniesiemy i musimy ti zostac miesiac dluzej no nie ma jak zarabiac na ludziach ale dokument im otworzyl oczy.
 
ale miłe wieści z rana:) Lastpetunia gratulacje!!!
u nas też noc spokojna, wczoraj byliśmy u pediatry na kontroli , wszystko super, mała rozwija się wzorowo, aktualnie smacznie sobie śpi po porannej szamie:) miłego dnia życzę wszystkim mamuśkom:)
 
Hejo:-)

Podnioslam sie zeby Wam wiesci napisac a tu wiesci juz sa:-D

No jak mi sie nic nie chce dzisiaj, siedze i gnije nigdzie nie ide dzisiaj wczoraj sie tak nalazilam ze do dzisiaj czuje:-)
Angel ja wczoraj pod wieczor mialam to samo z tym kluciem ale to maly napiera tylko ze wczoraj tak napieral ze myslalam ze mi oczy wyjda:-)

Nie wiem czemu ale mam jakies takie wrazenie ze ja ostatnia tutaj zostane do urodzenia:-)nawet sie nie czuje zebym miala chwila moment rodzic:eek:
 
tunia dotrzymam Ci towarzystwa ;-)

No i czułam to po kościach, że będzie nas dzisiaj więcej :-D

A tak w ogóle to dobry dzień.
Humorek dopisuje, energia jest, śniadanie już zjedzone, to dziś działamy - bez zbędnego leniuchowania.
Może po drodze jeszcze jakieś pranie wrzucę - nie ma dużo, ale im mniej tym lepiej :-)
Ale najpierw to się jeszcze dosłodzę resztą budyniu z wczoraj (dosłownie - bo posłodziłam mleko, a się okazało, że budyń słodzony :baffled:)
 
hej Kochane! Melduję,że od wczoraj jesteśmy w domu! Postaram się być wieczorem i dodać zdjęcia małego i opisać poród.
Poza tym bardzo bardzo dziękuję Wam wszystkim za gratulacje!
p.s. - po cesarce masakra - po sn czułam się lepiej. Muszę ogarnąć jeszcze Jagódkę, jest tak żywa i rozbestwiona (przez czas kiedy mnie nie było troszku ją rozpuścili:cool:) że trudno mi z nią i małym.
Pierwsza noc nie była straszna - mogłoby być lepiej, ale do przeżycia;-)
buziaki!
 
Dzien dobry!

ja mialam maly przerywnik z forum.
niestety, ale mamy jakiegos badziewnego wirusa, na szczescie Jula juz dobrze i od poniedzialku chodzi do przedszkola, ale najgorzej, ze maly jednak zalapal, juz bylam z nim u lekarza no i teraz przeszlo na mnie. Zdychalam 2 ostatnie dni, dzis juz lepiej, tylko zostaly mi ropiejace oczy :szok: w zyciu jeszcze czegos takiego nie mialam, nie wiem co to jest, jutro idziemy wazyc malucha to podejde do lekarki niech mnie obejrzy.

widze, ze mamuski w koncu powracaly do domkow z maluchami, super! teraz tylko dograc sobie zycie na nowo w powiekszonej rodzinie i bedzie git!

u nas przez ta chorobe, na razie ciezkawo, bo ja z malym nie mam jak wyjsc, Jule musi mi odbierac przyjaciolka (dobrze, ze ja mam taka wspaniala, bo na rodzona siostre to nie mam co liczyc, a nikogo wiecej nie mamy:-(), maz pozno wraca, a maly bardzo malo mi spi w ciagu dnia.
niby spi, ale jak jestem w poblizu, serio, dziwne to, ale wczoraj spal niby, wiec polecialam pod prysznic, ktory trwal 2 minuty, wychodze i slysze ryyyyk!

no nic jakos sie ogarniemy, byle do wiosny!

a wlasnie laski rozpakowywac sie, bo idzie do nas piekna wiosna, bedziemy maluchy wietrzyc i dochodzic do formy na spacerkach :tak::-)

last- cudneee wiesci! tylko czemu to cc :confused:

musze spadac sie ogarnac i prasowac, bo mam gore prasowania, a deska rozlozona chyba od tygodnia non stop, bo prasuje na raty po pare minut.

aaaa
Angel- doczytalam, ze ładnie sie 'sprawujesz' przez ostatnie dni no i prosze jest klucie w dole, to juz jest dobry znak kochana, tak ma byc wlasnie :tak::-)
 
reklama
cześć dziewczyny
ja po wczorajszej wizycie u doktorka dziś rano miałam różowawy śluz, ale to chyba nie czop tylko taka reakcja po badaniu... narazie nie mam skurczy, ale już mentalnie się przygotowuję, że w każdej chwili coś się może ruszyć.
czy któraś z was miała śluz różowawy po badaniu?

wszystkim nowym mamusią gratuluję - szczęściary już po.............:-D
 
Do góry