*Doris*
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 17 Październik 2007
- Postów
- 1 096
Bozienka - trzymam kciuki!
Atan - niech Amelka będzie w brzuszku tyle, ile trzeba - tak, czy inaczej już niedługo ją powitasz na świecie. A Ty jak się przestaniesz tak nastawiać, to urodzisz. Nam na SR powtarzali, że adrenalina jest wrogiem oksytocyny i im większy spokój, tym większe jej wydzielanie.
Renia - gratulacje! Zdrówka dla Maluszka!!!
Pinula - zawsze w domu lepiej, a w szpitalu nie mieli podnóżków do łóżek?
Ja fizycznie mam dzisiaj gorszy dzień - byłam na wizycie, a potem pojechałam po Emilkę do przedszkola i ledwo chodziłam. Jakoś brzuch mi twardniał bardziej niż zwykle. No i Oskar dzisiaj się mało rusza, ale ponieważ usg wyszło dobrze, to jestem spokojna.
Atan - niech Amelka będzie w brzuszku tyle, ile trzeba - tak, czy inaczej już niedługo ją powitasz na świecie. A Ty jak się przestaniesz tak nastawiać, to urodzisz. Nam na SR powtarzali, że adrenalina jest wrogiem oksytocyny i im większy spokój, tym większe jej wydzielanie.
Renia - gratulacje! Zdrówka dla Maluszka!!!
Pinula - zawsze w domu lepiej, a w szpitalu nie mieli podnóżków do łóżek?
Ja fizycznie mam dzisiaj gorszy dzień - byłam na wizycie, a potem pojechałam po Emilkę do przedszkola i ledwo chodziłam. Jakoś brzuch mi twardniał bardziej niż zwykle. No i Oskar dzisiaj się mało rusza, ale ponieważ usg wyszło dobrze, to jestem spokojna.