reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

Strudzia daj znać jak Majka zareaguje na nowości. Tylko z cebula ostrożnie bo może wzdymac ;) ja dzis czytalam ksiazeczke z cb i a pisalo zeby poczekać do roczku z cebula ale u was to już tuż tuż. Ja uwielbiam cebule i jem ogromne ilosci. Siatka idzie w tydzień. ja wczoraj dalam makaron rurki do raczki i odgryzal sobie ale jaja. Nawet się m powoli przyzwyczaja do tego stanu rzeczy i nie panikuje.

A gdzie ranna zmiana? Wolne ma?
 
reklama
Dzien Dobry!
Zaczne od malego sprostowania.Wcale nie uwazam,zeby moje dzieci byly zacofane,nazwalam je tak pieszczotliwie 'zacofancami' !Od dnia ich narodzin wiedzialam,ze beda rozwijac sie wolniej niz ich rowiesnicy a teraz juz nadgonily i wyrosly z wczesniactwa!
Agss Twoja mala jeszcze szybciej nadrobi,bo pojedyncze dzieci/wczesniaki ruchowo nadganiaja szybciej z tego wzgledu,ze mialy caly brzuch dla siebie na cwiczenia.Jak nie ma zadnego napiecia miesniowego ani nic,bo bedzie rosla ja ta lala:tak:
Mi nie dali dla nich zadnego specjalnego mleka dla wczesniakow tylko hipoalergiczne.Szybko zmienilam na standard ze wzgedu na cena a potem przeszlam na Friso,duzo tansze i nie bylo po nim zadnych problemow z brzuszkiem.W okresie wzmozonego glodomorstwa dawalam Friso Extra,raz zabraklo w sklepie i wzielam Nutrilon Forte...brzuchy im powykrecalo tak ze szok :szok:odradzam zdecydowanie,za mocne jest to mleko:baffled:
Ayni ale fajnie,ze Adas tak juz sobie je!
Ja zdecydowanie wole sama karmic,duzo mniej sprzatania potem niz jak one sobie jedza:-D:-D:-D Wiadomo ,miecho ziemniaki inne warzywka to rekami albo sztucami sobie nabieraja ( jak im wyjdzie!) ale szlag mnie wtedy trafia:-D Tylko plynne sprawy jeszcze podaje lycha:-D
Marzenka jak zlew????

Z zyczeniami jeszcze sie wstrzymam ale milego piatku zycze!
 
haloo...

Ja wlasnie wrocilam z zakupow...K wolne wiec poszlismy na wielkiee zakupy...az dwa razy obracalismy bo auta nie mamy a wozek juz ledwo jechal z tym wszystkim hehe...

Nana19 najlepiej byloby gdyby wypytala malego skad te slady...czy jakies dziecko go bije czy moze pani cos mu robi...nie wiem na jakim etapie jest Twoj syn ale moj a co go pytam zawsze mowi prawde nawet niekorzystna dla niego hah..Moj tez niechetnie chodzi do psz ale sladow takich jak twoj nie ma i zawsze po wyjsciu mowi ze bylo fajnie itp...a dwa jak go prowadze to zawsze tuli sie do pani czy to jednej czy drugiej takze najlepiej porozmawiaj z synem jesli sie da...

Mamo ZiM zlew opanowany haha....przyjechal K trzy razy swoja silna reka machnal ta taka "sciagaczka" -nie wiem jak sie to nazywa profesjonalnie haha i odetkalo sie haha :)
Co do karmienia ja tez wole karmic sama bo jak jedza sami to sprzatania tyle ze szok...a czasem zachciewa im sie robic wojne na np ziemniaki wiec juz w ogole masakra...no ale jak juz jedza sami to siedze przy nich i pilnuje :)


A co do mlesia to u mnie nie maproblemu z mlekiem...zawsze pila Nutrilon ale od kad jest brak Nutrilonu musialam kupic z ah bo innego nie bylo i skutkow ubocznych nie bylo ze tak powiem. A od wczoraj moj starszy zrobil postep...bo on jakis czas temu odrzucil calkowicie mleko i nawet nie mogl patrzec na nie...a wczoraj zawolal ze chce mleko...nalalam mu takie z kartonu i wypil 3 kubki ... szok...dzis w sklepie sam przyniosl mleko :) takze jestem ucieszona bo jednak w jeo wieku powinien przynajmniej 1 kubek wypic :)
 
bernadetka daj znac jak tamrozmowa w sprawie opieki :) ja zaczynam od czwartku swoja misje opieki :) moj oczywiscie "po co ci trzecie dziecko" ale jak mu co nie co wtlumaczylam to nawet sam jest zadowolony z tej opcji...
 
Ogolnie to bylo dobrze, Kubuś grzeczny chlopczyk, ale moj Alex strasznie zazdrosny, ciagle prawie plakal, jak moj zaczynal to i tamten i razem dawali koncert... :/

Jutro ma przywiesc go jeszcze i w poniedzialek, zobaczmy jak beda sie zachowywac ,jak nie bedzie poprawy tylko placz to sie nie podejme, bo nie chce aby moje dziecko i jej cierpialo na tym :(
 
Dziewczyny ,ciezko mi wypytac Tymka ,nie bardzo chce mowic o tym.No ale dla matki ktora zna swoje dziecko to ono nie zawsze mosi wyrazac sie slowami ,widze ze cos sie zlego dzieje po jego zachowaniu.Dotego taka sama historia innej matki.Tam jest jedna opiekunka ktora miala dlugie ,pomalowane na czarno pazury,no a ostatni po tym jak im nagadalam to je sciela.mysle ze to ona.Opowiadala mi ze Tymek plakal przy zmianie pieluszki ,mnie to dziwi bo nawt u opiekunki nie placze tylko wrecz sie smieje.Co do opiekunki to jestem bardzo zadowolona.Super trafilam ,dziewczyna ma wyksztalcenie pedagogiczne ale mniejsza o to ,najfajniesze jest to ze widze iz Tymkowi tam dobrze.Fajnie sie nim zajmuja.Ta opiekunka ma tez matke i opiekuje sie tez siostrzenica i czasem innymi dziecmi,wiec Tymek ma towarzystwo.No i widze ze go bardzo lubia.Dzis przespal pani 1,5 h na rekach :-D
 
halo\

super pogoda na świecenie jajek i śmigusa... nie ma co...
dzisiaj przygotowania koszyka bo jutro rano trzeba wstac na autobus i jechac do kosciolka:)


co do mleka to ja juz nie zawieram głosu hehehe w kazdym razie ja chcac czy nie, bede wydawac 10 e na mleko po ostatnich ekscesach nie smiem nawet ryzykowac kupna innego :) oby do roczku , damy rade :)


dzisiaj dostalam z unilevera talerzyć z blue banda do kanapek dla dziecka hehehe nie wiem skad oni maja moje adresy ale podoba mi sie to wysylanie prezencikow za freee :))

nana19 wspolczuje tej trudnej sytuacji, oby w najblizszym czasie sie cos wyjasniło :(

karola no ja wczoraj latałam za mlekiem i znalazłam, ale w przyszlym tyg juz chyba zrobie zapas przez internet bo szkoda paliwa...
 
Melduje się ''poranna zmiana'':-):-D

Ostatnie dni miałam straszne.....mówię Wam Kobitki.....trochę źle się czułam, bolała mnie głowa i trochę niedobrze mi było, ale olałam, bo przecież przejdzie. I w czwartek jak mój Ł wrócił z pracy trzeba było jechac na zakupy przedświąteczne, a ja coraz bardziej opadałam z sił. Mój Ł, co mnie zdziwiło powiedział, że sam pojedzie, a ja zamiast zostać w domu i sie położyć to się uparłam, że musze jechać, bo złe mięso kupi i napewno połowy zapomni.........I pożałowałam, że pojechałam. Z połowy sklepu wróciłam się z moją małą do auta, bo nie mogłam na nogach ustać...ból w skroniach był tak okropny, że ledwo na oczy patrzyłam! A w aucie mała tak się darła, a ja nawet nie miałam siły, żeby ją na ręce wziąć. Jak wrócilismy to od razu poszłam leżeć i po chwili do kibla biegiem i łłłłłłłłłeeeeeeeeeee................Głowa nawalała mnie całą noc! Paracetamol wzięłam 4 razy i nic nie pomógł. To chyba jakas migrena chyba była....Na drugi dzień też się do dupy czułam i słaba jakaś jestem ciągle. Niedawno miałam grype żołądkową i teraz znowu masssakraa. Jedyne dobre z tego, że znowu waga spadła.....zaraz się w pół złamie....:szok:

nana ja miałam podobną sytuacje. Mój Karol chodził kiedyś do kinderopvang. Po kilku razach zaczął się buntować i nie chciał chodzić. Jak go odprowadzaliśmy to płakał i nie chciał zostawać. Też dziwnie się zachowywał. Jak się tym zainteresowałam to babka z kinderopvang zaczęła na niego narzekać, że się źle bawi i takie tam. I wkońcu stwierdziła, że musimy go stamtąd zabrać, bo inni rodzice się buntują i chcą zabrać swoje dzieci stamtąd. Byłam z Karolem tam pare razy i widziałam jak się te babki zajmują dziećmi, a raczej jak się nie zajmują. Malutkie dzieci płakały w wózkach, a one gdzieś poszły......ja mój karol zrobił coś złego to babka szybko interweniowała jakby on niewiadomo co robił, a jak inne holenderskie dziecko zachowało się tak samo to nie było żadnej reakcji z jej strony.......Podobno moje dziecko było agresywne, a inne dzieci nie, a ja widziałam coś innego. Nie bronie swojego dziecka, bo wiem,że on potrafi dać czadu, ale to było niesprawiedliwe traktowanie. Jemu nie było wolno, a innym holenderskim dzieciom tak. I potem zapierał się rękami i nogami jak musiał tam zostać i jestem pewna, że się bał. Nie chciał podejść do tych opiekunek i nawet spojrzać na nie nie chciał. One też się dziwnie zachowywały. Jakby było cos nie tak. A co do sladów to kilka razy zauwazyłam jakieś siniaki. Także nana obserwuj bacznie i delikatnie podpytuj syna jak się da....


marzenka opuściłam poranną zmiane ostatnio, zawaliłam dyżur:-) poprawie się. Oj ja też miałam perypetie ze zlewem i brodzikiem......to była masakra!!!! Jak wspomne tą zbierającą się wode to mnie krew zalewa! No to Twój mąż został bohaterem we własnym domu! Gratuluje przetkanego zlewu:-)

Ale sie rozpisałam........jakos nie czuje tych swiat....
 
madinld ja ostatnie dni tez nie za bardzo sie czuje...tez jakos opadlam z sil...az mialam powazne mysli czy to nie ciaza...ale ja to czasem za bardzo schzuje na tym punkcie :/ :(
A rzeczywiscie moj maz ostatnio w ogole jest wielkim bohaterem zadziwia mnie ostatnio bardzo hahha :)
przed chwilka zrobil mi taka pyszna kawke i nawet wynalazl nowa filizanke dla mnie z pieknymi rozyczkami normalnie szok...ale milo... :)
nana dziwne jest to,ze ta druga mama o ktorej opowiadasz dalej tam prowadza swoje dziecko...
A ty kochana jak zostawisz malego to zostan gdzies w oddali i poobserwuj ta nauczycielke ja przewaznie zostaje jakies 5 minut i przez male okienko zagldam i jak ide po niego to tez 10 min wczesniej jestem i patrze ukradkiem...Moze jakbys poobserwowala moze bys zlapala na goracym uczynku kogos...
 
reklama
Ta mama byla w tej sprawie za rada CB u psychologa przedszkolnego i mowila mi ze on niby trzyma piecze nad jej synem.Ja jak sie nic nie zmieni tez sie do niego wybiore.Ja zawsze zostaje z Tymkiem jak go tam zaprowadze jakies poll godzinki.Kiedys jak juz wyszlam i jedna z nich myslala ze juz mnie nei ma to slyszalam jak wydarla sie na dzieci i ja sie wrocilam i zajrzalam tam to glupio jej sie zrobilo jak mnie zobaczyla.Zawsze pytam je jak dzis bylo ,jak Tymek to zawsze mowia ze wszytsko super ,ze Tymek ladnie sie bawil ,ze dzieci go lubia itd.No ale ta inna mama to mowila mi ze czuej sie tam dyskryminowana .Niestety u nas to mala wiocha i to jedyne psl.mam nadzieje ze po mojej interwencji bedzie lepiej ,bo nei dam im krzywdzic mojego dziecka :no:
 
Do góry