reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

Co do Paasvakantie to każdy region ma inaczej, najlepiej poszukać w necie pod schoolvakantie i wpisać nazwę swojej gminy. Poniedziałek jest urzędowo wolny, bo to Tweede Paasdag:tak: Piątek jutro też, zwykle studiedag, roostervrije dag, albo dzieci mają Paaslunch i o 12.00 już są wolne.
 
reklama
Nana Strudzia dobrze pisze. Jeśli coś mu robią to nikt o tym nie pisnie slowa. Musisz Tymka wypytac, niech Ci wszystko mówi co sie dzieje, co robią , czy pani jest miła itd. Niech powie tak czy nie i obserwuj jak reaguje na pytania. Może któreś z dzieci jest dla niego niemiłe dlatego tak reaguje? Albo bariera jezykowa? Może czuje się wyobcowany?

Iskierka mój malutki też tak miał przez pare dni. Musialam ponosić zanim odlozylam. Ale chociaż się poprzytulacie.

Wiatraczku może ty wiesz czy dostane sode do pieczenia w sklepie?
 
Co do mleka, to moja wsuwa każde i luzik. Teraz mamy z AHod jakiegoś czasu. Za niedługo przechodzimy na 3 :cool2:. A potem zobaczę, jak po roczku zareaguje na zwykłe, tak z ciekawości.
 
Widzę że temat mleka... no to się z pytaniem wtrącę (; Czy jest duża różnica między mlekiem tańszym a droższym ? Jak myślicie? Bo zastanawiam się jakie Młodej podawać. Ze szpitala dostałam nutrilion dla wcześniaków. Mam tego dwie puszki a użyłam może ze 3 razy... z tym że tam pisze żeby nie podawać jak dziecko osiągnie skorygowany wiek...no i zastanawiam się czy potem jechać dalej na nutrilionie czy jakieś inne wziąść...
Dylemat:-D

A.. i Kasia... ja tak jak Ayni uważam... dziewczyny Twoje po prostu wszystko we własnym tempie robią... żadne tam zacofane...
W sumie to zastanawiam się jak to u nas będzie.
 
Widzę że temat mleka... no to się z pytaniem wtrącę (; Czy jest duża różnica między mlekiem tańszym a droższym ? Jak myślicie? Bo zastanawiam się jakie Młodej podawać. Ze szpitala dostałam nutrilion dla wcześniaków. Mam tego dwie puszki a użyłam może ze 3 razy... z tym że tam pisze żeby nie podawać jak dziecko osiągnie skorygowany wiek...no i zastanawiam się czy potem jechać dalej na nutrilionie czy jakieś inne wziąść...
Dylemat:-D

A.. i Kasia... ja tak jak Ayni uważam... dziewczyny Twoje po prostu wszystko we własnym tempie robią... żadne tam zacofane...
W sumie to zastanawiam się jak to u nas będzie.

U mnie nie ma różnicy, no może poza ilością pieniędzy na koncie haha. Mała jadła Nutrilon, Nestle, Kruidvatowe i Albertowe...wszystkie dobrze zniosła i nie miała problemów z brzuszkiem. Kiedyś spędziłam chyba z 20 minut przy półce z mlekami, aż się ludzie głupio gapili. Stałam i porównywałam składy...nie zauważyłam diametralnych różnic. No może...Nutrilon i Nestle, to rozpoznawalne marki i mają puszki a pozostałe są w pudełkach :-D. Oczywiście co dziecko, to inaczej, więc to kwestia odwagi do eksperymentowania. Ja założyłam, że spróbuję a nie będzie szkoda wywalić mleka, za które zapłaciłam 5-6€ ;-). Skoro mała je i ma się dobrze, to nie widzę powodu płacenia za to samo 10-15€. Ale, to moje podejście, ktoś inny może mieć swoje.
 
Witam witam i o zdrowie pytam:-D
No u mnie z tym zdrowiem nie zbyt:baffled:cos mnie choróbsko zbiera:wściekła/y:
Iskierka łącze się z tobą ,u nas tez noc nie za ciekawa:no:Milenka co 10 min połacz i do cyca ,mam nadzieje że to zeby i szybko wyjdą:tak::baffled:Dzis jak zombi chodze:wściekła/y:
Ayni z tego co poczytałam na fopmum "Je moet bij een drogist of de kruidvat of etos vragen naar zuiveringszout." i jeszcze w aptece:tak::szok:

Mamo MZ tak jak dziewczyny pisały każde dziecko rozwija się swoim tempem:tak: moja mała robi postepy ale jeszcze nie wstaje ,nie siada sama itp a inne dzieci juz dawno... :confused:
Agss ja mleka nie zmieniałam Milena pije nutrilion ale teraz cos go w sklepach brakuje i kupiła pijamapapje z nestle i nic się nie dzieje:happy:

No właśnie czemu nie ma tego mleka w sklepach???
Nana musisz być czujna ,podpytać małego(wiem że cieżko od takich dzieci się coś dowiedzieć) i patrzeć na "ręce" opiekunkom :baffled:
co tam jeszcze pisałyscie?

my zaraz do pl sklepu się wybieramy:tak:
 
Mnie te braki w mleku nr 2 wkurzają. Ostatnio się nagrzebałam i nakombinowałam, bo...nie było, a jak były, to dla dzieci alergicznych, niejadków, ze skazami białkowymi i innymi takimi. Standardowych...niet. Jak poszłam do kruidvata, to też braki a kolejka do kasy, jak za PRL :crazy:.
 
U mnie z mlekiem bylo co dobrego, wiec juz nie zminiam i zostaje przy Nutrilonie. :)

U mnie nocki sa (odpukac) spokojne, tylko ze 6 gora 6.30 pobudka :/

Dzisiaj o 12 ma przyjsc kobita z dzieckiem w sprawie opieki :) okaze sie czy dotrze :D

Nana obserwuj Tymcia, postaraj sie go wypyac czemu niec tam chodzic, teraz tyle sie dzieje ze trzeba miec oczy wszedzie :(
 
Agss tutaj ten temat byl na tapecie ostatnio ; D musialas przegapić. Jeśli chodzi o nasze doswiadczenia to ja probowalam też kilka rodzajów mm. Daje nestle, czasem mama przywozi mleczko niemieckie bebivita (cos jak kruidvatowskie) no i kruidvata też dawalam. Bez problemu. Nie ma żadnej różnicy prócz ceny i opakowania. Jedyne co zauważyłam ze kruidvatowskie bardziej 'syte' mniej kaszki trzeba sypać wtedy bo się za gęste robi.
Karola dzięki. Jeju to ja sody muszę u drogista szukać o maj o maj....

Adas sobie czas sam przestawia bo obudzil matkę juz o 6.45 ekhmmmm... a poza tym dostalam cynka że mama wpadnie na krótka kawkę samochodem służbowym bo dostała zlecenie w Holandii. Niestety bedzie z kolezanka wiec musialam posprzątać dom żeby wiochy jej nie narobić. Takze lazienka, kuchnia i salon już posprzatalam a nawet puscilam pranko.
Potem Azizi zjadł trochę kindergruszki i bananka w skórce z rączki. Jestem w szoku !

Wszystkim życzę wesołej celebracji z waszymi mezami, niemezami i dzieciaczkami. :*
 
reklama
Agss tutaj ten temat byl na tapecie ostatnio ; D musialas przegapić. Jeśli chodzi o nasze doswiadczenia to ja probowalam też kilka rodzajów mm. Daje nestle, czasem mama przywozi mleczko niemieckie bebivita (cos jak kruidvatowskie) no i kruidvata też dawalam. Bez problemu. Nie ma żadnej różnicy prócz ceny i opakowania. Jedyne co zauważyłam ze kruidvatowskie bardziej 'syte' mniej kaszki trzeba sypać wtedy bo się za gęste robi.
Karola dzięki. Jeju to ja sody muszę u drogista szukać o maj o maj....

Adas sobie czas sam przestawia bo obudzil matkę juz o 6.45 ekhmmmm... a poza tym dostalam cynka że mama wpadnie na krótka kawkę samochodem służbowym bo dostała zlecenie w Holandii. Niestety bedzie z kolezanka wiec musialam posprzątać dom żeby wiochy jej nie narobić. Takze lazienka, kuchnia i salon już posprzatalam a nawet puscilam pranko.
Potem Azizi zjadł trochę kindergruszki i bananka w skórce z rączki. Jestem w szoku !

Wszystkim życzę wesołej celebracji z waszymi mezami, niemezami i dzieciaczkami. :*

Fajnie, że Cię mama odwiedzi :tak:. Mnie odwiedzi.. na Skype. U nas lekki postęp - Maja zjadła rozdrobnionego banana z jogurtem gruszkowym. Zrobiłam jej na obiad zupkę ze szpinaku, cebuli i ryżu...może zje. A jak nie, to może zje jutro. Ostatnio głównie mleko i kaska wchodzą w grę, bo nie musi używać dziąseł. Jedyne, co memła, to wafelki ryżowe. Poza tym, to przylep...mam ją na plecach :-D, jak koalę haha.

Buziolki dla Was Kobitki. Jak się wyrobię dzisiaj, to mam nadzieję iść na Wielki Piątek do kościoła, bo chyba jest na 19:00 w Rottku.
 
Do góry