reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

Ayni nad chustą też myślałam ale czy to się nie trudno wiąże? Bo to jednak trochę kosztuje i szkoda żeby leżało...
Ewelina ja właśnie czegoś na gwałt potrzebuje bo młoda śpi w dzień mało i tylko chce się nosić...
 
reklama
no Agss troche trudno i dlugo to trwa zanim sie dojdzie do wprawy troche sie trzeba rekami namachac , zobacz na yt Jak wiązać chustę - YouTube

fajne moze na spacery dlugie zeby zawiazac w domu i wyjsc ale opcja "zawiaz w miescie" czy w centrum handlowym/ po wyjsciu z samochodu odpada. a fakt, drogie to troche.

mojego Adasia jara nosidelko ale po godzinie noszenia w sklepie mial juz dosc chyba mu nie wygodnie bylo.

ewelinka to opchnij Agusi ;-)

moje dziecko to dzis aniol. caly dzien sie bawi sam na podlodze
 
Dobry wieczor dziewczyny,
ach, u nas w Amsterdamie to po jednej stronie ulicy swiecilo slonko, po drugiej padal snieg :wściekła/y:

Co do chusty-ja kiedys znalazlam ulotke z czyms co nazywa sie MiniMonkey draagzak. Nie jest drogie ale zastanawiam sie czy warto w to zainwestowac? Czy ktoras z Mam uzywala moze albo slyszala opinie? Chcialabym nosic synka syneczka synunia przy sobie blisko ale chusty sie boje, no i wlasnie wydaje mi sie malo praktyczna 'na miescie'.

MamaZuziiMarty-imie wybrane; John. Ja pewnie bede go wolac 'Jas', po polsku, Tatus nie jest Polakiem, mieszkamy w kraju, w ktorym znalezlismy sie z przypadku, nie wiemy gdzie wyladujemy, wiec imie musi byc 'internaszional' :-D

Dzisiaj mnie tak w krzyzu lamie, ze masakra! :baffled:
 
bryyy....:)

slonko swieci ale mrozicho...przy najmniej z rana...moze sie ociepli albo tak jak wczoraj :/

Co do chust to ja nie stosowalam bo mnie przerazalo wlasnie to wiazanie... za to jak Oliwka sie urodzila kupilam sobie nosidelko z chicco ale tez wiele razy nie mialam zalozonego bo jakos mnie w nim kregoslup bolal jak za dlugo ja nosilam...

Nic uciekam dpijac kawke i podlogi umyc zanim malego nie ma :)
 
bry bry

marzenka oj tak, zeby nie było tak jak wczoraj, pizgawica ... brrrrr

wczoraj taki zalatany dzień a dzisiaj jestem uziemiona do 15 bo musze na przesylke czekac....... ale moze przydzie szybciej,, powiedzieli od 9 do 15... ale nie szkodzi, ululam mała i wezme sie za reszte kuchni ...a do 15 moze sie fajnie ociepli bo niebo sliczne..

karola82 i Mama ZiM u nas juz egzema zeszła, niesamowite... pozbyłam sie tej czerwonej skorupy z buzi ... karola próbuj krem moze Twojej tez pomoze... mnie sie jednak wydaje ze ona ma jednak uczulenie na kiwi i odkad zabronilam podawac w zlobku to tez i po tym sie oczyszciła...

no nic, ide zaraz ululać mała po kąpanku i cos porobie ;) aura z aoknem nastraja do porządków :)
 
Szkoda gadać......ale zimnica:angry:!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja chust też nie stosowałam. Dostałam kiedyś taką, ale nigdy jej nie założyłam i leży w szafie. Moja koleżanka chwaliła chuste, zakładała ją jak gdzies wychodziła na przykład na zakupy, dziecko miała przy sobie i ręce miała wolne. Ja jakoś nie mogłam się przekonać.....bałam się, że źle cos zawiąże i dziecko mi wypadnie. Poza tym właśnie wiązanie na mieście albo gdziekolwiek indziej poza domem wydaje mi się kłopotliwe.

Co do wiązania to dla zainteresowanych mam, w necie jest mnóstwo gotowych instrukcji i łatwo mozna się nauczyć.

Miłego dnia Wam życze. I pozdrawiam:happy2:
 
Hejka,
widzę,że temat chust poruszyłyście. Ja mam i choć nie musiałam Lenki nosić to wiązaliśmy się na szybki spacer z psem,albo do sklepu. Ona bardzo lubiła a i nam było bardzo wygodnie. Co do wiązania to kilka lekcji z netu i doszłam do takiej wprawy że ho ho. Jesuuu kiedy będzie ta wiosna dziś znowu pizga jak w kieleckim :crazy: . Miłego dnia dziewczyny.
 
hejka
no macie racje bry bry bry.................

agss jak chcesz to jak tylko mala wyzdrowieje i bede mogla ruszac sie z domciu to moge wyslac ci to moje nosidelko, ja nic za nie nie chce:-), wiec daj znac, a pozniej zrobie fotke to je zobaczysz
mimu ja nic na ten temat nie wiem, nawet nosidelko u mnie odpada
madziula super ze egzema zeszla, czasem kremiki dzialaja cuda:tak:

U mnie juz drugie pranko sie robi, mala spi, kawusie dopijam i szykuje sie do lekarza. Ciekawe co dzis mi powie, mala wciaz goroczkuje i kaszel jej nie przechodzi, a jeszcze doszedl mega spiczek:no:

Trzymajcie sie laski
 
reklama
Ja tam sobie chwalę baaardzo chustę. Byłam z nią i na dłuższym spacerze, i w sklepie, i na plaży. Przeszłam nawet karmienie piersią w chuście, szybkie wiązanie etc. Kwestia ćwiczeń i wprawy...no i głównie chęci. Teraz mała za duża, a ruchliwa i za ciekawska, żeby wisiała bezczynnie, więc chusta czeka na rodzeństwo :-D.
 
Do góry