Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

Madzia tez mam nadzieje ze pogoda dopisze i sie spotkamy w koncu :)

ja rano musze ogarnac chatke bo dzis juz sily nie mam a to co mali nawyrabiali to sie w glowie nie miesci....najpierw pranie mi poprzestawiali w programie tak ze jak otworzylam beben to wylala mi sie woda bo ustawili na nie odpompowywanie-powodz mialam...(nie wiem kiedy mi tam poprzestawiali wszystko ) potem Kacer na zlosc nasikal mi na lozko...po drodze nasikal do kubeczka zabwkowego Oliwi i kazal jej to wypic (*dobrze ze w pore zauwazylam )...skad taki pomysl w jego glowce sie narodzil? na koniec cala firane mi zerwali...bijatyki,gryzienie,placz...i duzo duzo by wymieniac...sajogon i dom wariatow...
 
reklama
marzenka jutro widze nie ma być opadów i do 9 stopni wiec jestem dobrej mysli :)

a co do firanek, to coś w tym jest bo moja też potrafi sie doturlać pod firany i je sobie ciągać :)
 
Jestem i ja!
Mialo byc o egzemie.OK,postaram sie w skrocie.Jak ktos chce wiecej info to polecam google :-D
Chcialam napisac o tym nieszczesnym Vaselinocetomacrogololu ( czy jakos tak,wiecie o co chodzi;) ) piszecie,ze nie pomaga;Zuzi tez nie pomaga ale...tak naprawde to dobry krem.Jako zazwijmy go 'krem profilaktyczny' do codziennego uzytku,do natluszczania i nawilzania skory.To naprawde wazne,sama na poczatku zbagatelizowalam jak mi mowili:smarowac codziennie rano i wieczorem.Do zlikwidowania zmian chorobowych mozna smarowac czym sie chce;rozne mamy, rozne doswiadczenia i kazda co innego poleca.Jednej sprawdzi sie To drugiej Tamto.Kiedy zejda juz plamki i odstawi sie krem-lek wazne zeby nie przestawac pielegnowac skory.Dlatego dobry jest Vaseceto* dobrze natluszcza i chroni skore,no i jest za darmo od HA,wiec mozna uzywac do woli.Nie daj boze zeby ktoremus dzieciaczkowi sie nawrocilo badz pogorszylo,dlatego przestrzegam.Wiem jak uciazliwe jest to ciagle smarowanie,walczymy z AZSem u Z juz od 5 m-cy! Rano,wieczor maziu-maziu jak ja to mowie.Ciagle kupuje rozne kremy,szukam zlotego srodka...3 lekarzy tu ja ogladalo,ciagle to samo mowia/daja te same leki w Pl alerolog tez ja badal,podobne kremy przepisal.Miala robione testy,odstawione alergeny a plamy nie znikaja,tylko po Hydrokortyzonie.Dermalex lagodzi ale nie goi calkowicie.
Jeszcze jedna mala rada,zeby zbytnio nie wysuszac skory.Nawet kapiel moze pogorszyc kondycje skory,zaleca sie i ja tak robie;mianowicie chlodniejsza woda do kapieli.Nie 37 jak sie kapie maluch tylko 36,niby 1 st a robi roznice :tak:
Ladnej skorki wszystkim dzieciaczkom,Madzia Karola poprawy dla waszych!
Mial byc skrot ,wyszlo inaczej:-D

Aaa ide szukac jak sie odczynia dziecko :-D Bo nie budzi sie przez chorobe,to potrafie rozpoznac,inna cholera ja dopadla :wściekła/y:
 
Mamo ZiM to sie z Toba zgodzę w 100%... ja używam dla siebie crematogrogol do codziennego uzytku jako krem do twarzy i jest superancko... dobrze natłuszcza ale... własnie ale jak juz wyjdą te plamy to już nie pomoże i trzeba wesprzeć sie innymi środkami jak mówisz:)
 
Mamo ZiM bo ja pisałam wczesniej, sama mam egzeme na buzi :) tylko ze do tej pory nie miałam z tym do czynienia u małych dzieci ,wiec co do kosmetyków to wole się poradzić doświadczonych mam niz sama kombinować , rozumiesz:):)
 
Wiem,wiem ...zartowalam:tak: Chociaz ja ciagle kombinuje,pomimo wielu zasiegnietych rad.Jedna kolezanka uzywa dla dziecka Tego ,druga Tamtego ,kazda chce dobrze radzac ale nie kazdemu dziecku to samo pomoze.

Dzis zakupilam przez net szwedzkie kremki ,jutro maja byc juz w domu.Bardzo na nie licze i mam nadzieje,ze skora Z w koncu sie pogoi( za kazdym razem ja mam).Z niecierpliwoscia bede czekac na efekty...

P.S. Madziula85 napewno to wiesz ale mi dopiero teraz sie przypomnialo,co lekarze ciagle powtarzali ,ze to jest dziedziczne :-(kazdy sie wypytywal czy ktos w rodzinie chorowal ale u nas nikt! Az strach pomyslec,ze mala moze miec to po Tobie...
 
Ostatnia edycja:
Witam sie i ja - prawie w środku nocy, ale dziś nie zasnę pewnie, bo dużo sie wydarzyło a jeszcze więcej się wydarzy...
Madziula85 pisze:
Iskierko no nie jest przyjemne zostawianie dziecka na poł dnia .. wiem coś o tym, chodz teraz już jest okej ale na poczatku nie mogłamm skupić sie w pracy bo myslalam zeby szybko (konczyc i mała ze złobka zabrać :)
Kliknij żeby rozwinąć...
Madzia, ja się w pracy wyłączam, tzn nie mam zbytnio czasu na myslen ie o malej i o domu, chyba ze na pauzach, ale i tak staram się tego nie robić, bo się boję ze sie rozkleję!!!
Ayni pisze:
Iskierka sil sil i cierpliwosci :***
Kliknij żeby rozwinąć...
Ayni, dziękuję. Szczególnie, że sil i cierpliwości bedę teraz potrzebować podwójnie, potrójnie, a może nawet poczwórnie, bo... przez 1 (slownie - jeden) telefon życie nam się skomplikowało........
Z jednej strony powinnam się cieszyć, ale z drugiej....
Ok, już nie będę podkręcac napięcia:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Moje kochane koleżanki, oświadczam wam uroczyście (na te intencje sobie nawet winka nalalam), że od poniedziałku mój mąż WRACA DO PRACY!!!!!!!!!!! JUPI!!!!!!!!!!!!!!
Tzn jest tak, ze mila pani z uitzendbureau powiedziala, ze ona nie jest w stanie powiedzieć czy bedzie pracować miesiąc czy rok, ale najważn iejsze ze zadzwonila z ofertą. Musi byc pilna praca (w koncu święta za pasem), bo dzwonila jak na alarm (do mnie, bo miala tylko moj numer), a ja nie moglam odebrać i musialam pędzić do wc zeby oddzwonić. No i musialam decydować za męża czy może isć już od poniedzialku do pracy.... Probowalam to przesunąc na wtoorek, zebym sobie zdązyla jakąś opieke dla malej zalatwić, ale nie bylo takiej opcji. Musialam pilnie dzwonić do mojej mamy i.... znów ją będę miala na glowie przez jakiś czas blizej jeszcze nieokreslony............
Do tego moja nastolatka poszla sobie o 18.00 do kolezanki i... nie wrocila. O 22.00 poszlam ją szukać. Myslalam ze kur*** dostanę jak dotarlam to tej kolezanki a corka mi powiedziala ze przecież ja nie mowilam o ktorej ma wrocic.......
Ja osiwieję, naprawdę....
 
Dzien Dobry!
Za nami nocka nawet udana,5 godzin nieprzerywanego snu :szok: jaki luksus:-D
Iskierk wspaniale nowiny:tak:Druga wyplata w domu napewno sie przyda.No i z mama masz dobrze,ze tak w kazdej chwili moze przyjechac do opieki.A co do nastolatki,taki wypad w jej wieku to chyba nic niezwyklego...jak pomysle co ja robilam jak mialam 16....ojojojjooojjjj...lepiej nie mowic:sorry2: ciesz sie ,ze tylko u kolezanki byla!
Milego weekendu!
 
reklama
BRyyy

och w końcu pospałam do 6 bez pobudki, miodzio :) a potem jeszcze do 9 :)

Mamo ZiM tak tak mnei zawsze pytali czy ktoś w rodzinie miał i niestety miał..... na szczescie nie jest tak źle ja mam od czasu do czasu na twarzy , jak jest źle to hydrokortizon i na długo zaś jest spokoj no ale żadnych kremów pudrów ani takich rzeczy uzywać nie moge bo zaraz swedzi piecze i szczypie dlatego tylko crematogrogol uzywam do buzi i jest okej :)

a co do Martyny to wierze że to tylko dziecięca egzema z której wyrośnie lub poprostu reakcja na alergie pokarmową :)

czas pokaże a Dermalex narazie pomaga :) wszystko ładnie schodzi :) Być może Twoja Z ma bardziej zaawansowaną i dlatego może potrzebuje silniejszych kremów :) ahhh jak skonczymy kuracje to musze kupić krem balneum do codziennej pielegnacji :) skoro dobrze natłuszcza:)

Iskierka Gratulacje :) w końcu może dojdziecie do ładu ze wszystkim... co do opieki , jakoś dasz radę z mama a w tym czasie załatwisz sobie opieke i mame odeślesz do domu... fajnie ze masz taka opcje ze w kazdej chwili przyjedzie i poratuje ... niby sie tak mówi ale w tym momencie to wielka pomoc :)
 
Do góry