reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

u mnie cała trójka używała... nie wstydze sie tego, żadne nie ma jakiś skutków ubocznych :-) wszystko jest dla ludzi... trzeba wiedzieć jak tego używać i ile... no ale to chyba juz indywidualnie wg uznania każda mam wie najlepiej:tak: ...pzdr
 
reklama
dziewczyny tu nikt nikogo nie bedzie walił po głowie za to ze uzywa chodzika, no przestancie hehe tak samo jak jedne z Was dadzą dzieciom chodzik i maja do tego prawo tak samo ja czy inna nie da bo nie chce i tyle... nie ma o co sie kłocić... kazdy robi wg własnego uznania i sumienia.... ja sama sie zdecydowałam ze nie kupie chodzika ale w zadnym wypadku nie oceniam nikogo kto robi inaczej :) przeciez jestesmy tu po to zeby dyskutowac, wymieniac sie spostrzezeniami tak?

a co do zamętu na forum to pomyślcie.... jesli dacie ignora to nie bedziecie czytać wypowiedzi ktorych nie macie ochoty i bedzie spokoj bo nikt sie nie bedzie denerwował :)
 
Madzia ma rację. Ja nie kupowałam, bo nie widzę sensu w tym. Inna kupiła i ok, jej dziecko, jej prawo. Wszystko dla ludzi, np. słodycze. Jak się je je rozsądnie, to się nie wygląda, jak donut ;-). Z resztą, sama pani Bosacka z programu Wiem, co jem, mówiła, że była większa, bo mimo, że jadła zdrowo...jadła dużo. To samo z chodzikami. ważny rozsądek.

Jeśli można się wypowiedzieć, co się myśli...to ja jestem przeciwko pionizowaniu dzieci, kiedy same tego nie zrobiły. A jak już samo siedzi, stoi etc, to chodzik nie jest potrzebny.Co innego pchacz czy rowerek bez pedałów. Nie bijcie :cool:
 
Co do pionizowania, hmm...u kazdego to indywidualna sprawa, u nas wiktoria nigdy nie raczkowala, od razu zaczela chodzic (ok10mies) co wg niektorych bylo zle a inni mowili ze taki typ i ominela etap pelzania, szybciej wstawala w lozeczku podnoszac sie o szczebelki niz sama dobrze usiadla, do niczego nie byla zmuszana;-)
 
Oj, każda niech robi, jak uważa. Nie ma sensu naskakiwać, że jedna jest super a druga to patolodży :sorry2:. Chodzików nie popieram, ale bym nie napisała, że głupota, sodoma i gomora.
 
oj strudka hahahaha patolodży..... nie moge z tego


Patolodży patolodży dży dży dży dży....sialalalala :-D.

Dzisiaj chyba w końcu zęba wymacałam. Górna jedynka...ciekawe, czy to to, czy jakieś widmo:confused: Mała wszystko ślini i marudzi...ale tak robi od dłuższego czasu i mnie to nie rusza. Odkąd odkryła, jak stać, to łapie się wszystkiego a ja tylko patrzę, czy sobie głowy nie rozbija. Mąż już odłączył xboxa, bo Maja potrafiła siedzieć i non stop klikać, żeby się włączało i wyłączało. Bo robi takie "ping" i mryga :sorry:.
 
Michas tez nie uzywal chodzika , a teraz dostalismy od znajomych i maz 2 dni temu przydarl z piwnicy:tak:ale Milenka nie za bardzo chce w nim siedziec:sorry2:

No i nam sie wyklul pierwszy zabek:tak::tak:
 
Moj pies zawsze wacha ten przycisk i wyłącza mojemu B grę a ja ze śmiechu nie mogę :D
Widze, ze moja kłótnia doprowadziła jednak do czegoś dobrego :D
 
reklama
u nas zęba niet ale moja mała tak pełza po salonie, juz nawet z królikiem sie bawi... w koncu ma chłopak rozrywke :):) juz ogromne postępy, jak ja posadze to posiedzi chwile sama ale jeszcze sama nie siadzie.... ale powolutkuuuu doczekamy sie hihi

Milka po burzy zawsze wychodzi słonce:):) czasami dobrze jak pewne rzeczy wyjdą z człowieka, chodź sie atmosfera oczyszcza :)
 
Do góry