reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

Ja też chyba przez czysty przypadek mialam poród za darmo. Zdecydowalam się na wywolanie porodu spowodowane problemami w ostatnich tygodniach (problemy z chodzeniem/siedzeniem, ból spojenia). Dostalam skierowanie do gina i gin wyznaczyl mi datę porodu. Przy tym mialam i znieczulenie (epi...cośtam:-)) i żadnego rachunku za szpital.
A za kraamzorg jedynie 48€ bo nie wykorzystalam go w calosci.

Moje dziecie od 2 dni bydzi się o 6.30 i zaczyna glosno "spiewać". Na szczęscie udaje mi się ją przytrzymać w łóżku do 9.00. Trochę śpi, trochę ssie cyca i jakoś dajemy radę.
Dziś śpi już drugi raz więcje niż 30 minut i jest to sukces:-)
A jutor tatuś bedzie mial pole do popisu, bo nastolatki idą do szkoly a mama do pracy:-D:-D:-D
 
reklama
Hejjj!
Ja w sprawie płacenia za poród ani kraamzorg nie pomogę :zawstydzona/y:
Chociaż w październiku tego roku przyszedł mi rachunek z mojej ubezpieczalni,jakieś grosze chyba 2coś czy 3 coś euro, za lipiec zeszłego roku za jakieś badania laboratoryjne .Nie pisało jakie ale pewnie chodziło o krew ,bo innych nie robiłam...aha no i automatycznie wzięli to z mojego eigen risico.Trochę się zdziwiłam,bo nigdy nie słyszałam żeby trzeba było płacić za pobranie krwi nawet jak sie ma basis...i tak sie potem zastanawialiśmy z moim co jeszcze mi przyjdzie.Za długo ociągałam się z podwyższeniem ubezpieczenia,chciałam przed końcem roku ale nie zdąrzyłam,dzieci były szybsze:-D

Dziś pół dnia vrij ,Marta ma ponad 39,tel ze żłobka żeby dziecko zabrać,szef zły ale mnie puścił...
Będzie ząb,dwójka ale nie wiem na 100% która.Z koleżanką patrzyłyśmy w paszcze,ona zobaczyła dolną ja górną:-D Ciekawe co wyjdzie,żelem posmarowałam obie i usnęła.

didor skąd jesteś i jaka płeć maluszka,bo coś mi umsknęło ...:zawstydzona/y:
 
Kasiu to pare euruskow to nic, ja podczas ciazy robilam dwukrotnie badania krwi i chyba po 17 eur za kazde... Pierwsze nawet drozsze bo ustalali jeszcze grupe krwi. Tez poszlo z wlasnego ryzyka. Gdyby nie te badania to mialabym eigen risico nienaruszone. ja to jestem swietnym klientem, w ogole nie choruje. Dziecko urodzilam i 'naciagnelam' ich na porod :-D

a mi moj cudny, wspanialy ubezpieczyciel przyslal kolejny , drugi juz formularz z prosba o wypelnienie ankiety o doswiadczeniach zwiazanych ze zglaszaniem kraamzorg u nich. I to jeszcze listonosz wrzucil list przez otwor w momencie w ktorym dopiero co polozylam malego w salonie. Oczywiscie sie zbudzil , bo trzeba z sila wp** ten list i trzasnac metalowa klapka :dry: pierwszego formularza nie wyslalam to jeszcze drugim czlowieka molestuja, co za firma... Nie wspomne juz ze to zamawianie kosztowalo mnie 10 eur za rozmowe , ale oby do stycznia...

tez sie przenosze do FBTO gdzie na maila odpowiedzieli mi w 24 h a numer do nich jest stacjonarny a nie jakis 0900... :cool2: no i oszczedzimy jakies 20 eur mies na tych samych warunkach.

Ja czasem nie rozumiem tych pracodawcow, czego oni oczekuja, ze czlowiek bedzie siedzial w robocie jak dziecko chore ? :confused: Nie ludzie... Po prostu, roboty i mozg przestawiony na produkcje pieniedzy.
 
Ayni szefcio miał dziś nerwa,bo zostawia firmę na tydzień i leci do Rosji w interesach...zawsze jak ma wyjechać to chodzi na szpilkach,wszystko musi być tip top ,każdy obecny...on chyba myśli ,że jak jego nie będzie to firma się rozleci...:confused::confused:
A kiedy Ty za te badania płaciłaś,też Ci przyszedł tak późno rachunek?? U mnie wychodzi po 15 m-cach :szok:
 
będziemy mieć chłopca:-)
na samego mikołaja to raczej bym nie chciała.... ale początek grudnia to i moja mama man urodziny i inni to może komuś się trafi:-) prezent
 
Ostatnia edycja:
Nie Kasiu, sepy z VGZ nie przegapia ani centa i scigaja na biezaco. :-D

Didor gratuluje! W koncu jakis chlopiec :)
Tu ostatnio jakas epidemia dziurawcow :D
 
Hej,wrocilismy wlasnie z CB. Nadia wazy7675. Nadusia ma dzis pol roczku!! Boze kiedy to zlecialo! Najwspanialsze pol roku w moim zyciu;) taka mala istotka a nieograniczone poklady szczescia i milosci-uwielbiamy ja;);) przez te pol roku tak sie rozwinela i tyle nauczyla-nasz maly geniusz;) obecnie jest na etapie czolgania,potrafi przemierzyc caly pokoj na brzuszku,czasami widac ze chce do przodu,a wychodzi do tylu...;)nasza malutka-wielka pociecha. AYNI wypraszam sobie "dziurawca"heheh;);)DIDOR to mieszkamy niedaleko siebie,ja jestem z Zeist. W jakim miescie rodzisz?macie tam u siebie porodowke?
 
Hej,wrocilismy wlasnie z CB. Nadia wazy7675. Nadusia ma dzis pol roczku!! Boze kiedy to zlecialo! Najwspanialsze pol roku w moim zyciu;) taka mala istotka a nieograniczone poklady szczescia i milosci-uwielbiamy ja;);) przez te pol roku tak sie rozwinela i tyle nauczyla-nasz maly geniusz;) obecnie jest na etapie czolgania,potrafi przemierzyc caly pokoj na brzuszku,czasami widac ze chce do przodu,a wychodzi do tylu...;)nasza malutka-wielka pociecha. AYNI wypraszam sobie "dziurawca"heheh;);)DIDOR to mieszkamy niedaleko siebie,ja jestem z Zeist. W jakim miescie rodzisz?macie tam u siebie porodowke?
Najlepszego dla Nadii :D. Rośnie rośnie kobitka :D. Nasza ostatnio 5 miesięcy...:szok: szok. Jest na etapie wkładania wszystkiego do buzi, leżenia na brzuchu mimo, że nie ma siły i marudzenia (chyba zęby idą i prognozuję prawą, dolną jedynkę). Wczoraj mama chciała być git i dała Mai bananka ze słoiczka... brzusio nie polubiło i była ciężka noc. Zostajemy przy marchewce i fasolce szparagowej :zawstydzona/y:.
 
ASTRID dzieki. U nas dzieki Bogu brzuszek jest tolerancyjny;) za to podniebienie mojej corki juz nie za bardzo,jedzonko srednik jej smakuje i pluje jak twierdzi ze nie smaczne,ale mamusia konsekwentnie codziennie probuje cos tam wepchac;);)oczywiscie nic na sile.zeby jej nie zniechecac do jedzenia.Bananka lubi ale nie.ze sloika,a takiego surowego i pogniecionego widelcem.
 
reklama
O Ayni a ja za badania krwi nie płaciłam nic... a miałam dwa razy:-D
Ja mam aanvulend
didor gratulujemy chłopca ja poszłam za tłumem i dziewczynka :) Chociaż na wizażu na wątku marcowym prawie sami chłopcy :-D
Doris gratulujemy połrocznicy !
Mamo Z&M mój szef też ostatnio w Rosji był:-D
A ja znowu miałam hmm wymianę odmiennych zdań z tżtem. My to jednak zupełne przeciwieństwa jesteśmy...
 
Do góry