reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

Oj dziewczyny nudzi mi sie. Pozmienialabym juz jakies pieluchy, cos bym tam porobila przy placzku a tu cisza jak makiem zasial :D o 22 z nudow sie wzielam za prasowanie tetrowek i kilku ostatnich rzeczy , no ale niestety sie skonczylo i zalegam przed tv :d

Doris jak sobie pomysle ze po porodzie taka przerwa mnie czeka
;-) chociaz kto wie moze pozniej mi sie juz odechce :sorry2: mowia ze dziecko zmienia te sprawy itd nie wiem jak to wyglada w praktyce
 
reklama
Helou.
Ja na kontrole lol

Kto rodzi? Ktos urodzil? Ktos zaciazyl??
Jak sie maja mini forowicze???

Buziamy z Egiptowa
 
Mgd Tobie bezsenność nie minęła?!:szok::-D
Ayni do mnie możesz wpaść na małe prasowanie hehe chociaż w sumie sama bym już się czepiła tylko M nie bardzo chcę budzić bo i tak do pracy musi rano wstawać a ja wtedy sobie odeśpię pewnie:-D:tak:
A ja jeszcze z prośbą do młodych mamuś co by swoje przeżycia porodowe opisały i jeszcze doświadczenia kraamzorgowe. wiem że czasu Wam już teraz brakuje ale może jeszcze któraś się zdecyduje:tak:
 
oj to chyba nie tylko ja nie moge dzis spac :D
Kallie a ty co ? Wiesz, ze przyszedl wrzesien i nie ma to tamto ale trzeba urodzic. Cos jak szkola, ktorej sie we wrzesniu nie uniknie :D
Ja juz godzine temu bylam w lozku i wlasnie wrocilam spowrotem na dol bo niestety nici ze spania. Glodna sie zrobilam...
 
A mnie ta nieszczęsna zgaga męczy, właśnie najbardziej nocami yhh mam nadzieję że przejdzie po ciąży bo kiedyś to nawet nie wiedziałam co to jest:/ I tak sobie potem dosypiam rankiem heh
Tylko od wczoraj zauważyłam, że mój brzucholek chyba skurcze też zaczął ćwiczyć, bo i wczoraj i dzisiaj rano czyli teraz też robi się twardy aż do samego dołu i dosłownie kwadratowy na kilkanaście sekund. Wczoraj M straszyłam że mi się skurcze zaczynają hihi ale tylko sobie uświadomił że nie zna dnia ani godziny kiedy naprawdę się zacznie, też dobrze:-D
 
witam dziewczeta:-)

co tam u was???
ja dzis mam powera:-), dwa prania juz wisza, obiadek zrobiony, poodkurzane a dzidzi nadal spi:-D
musze jeszcze za ogrodek sie zabrac bo chwastem zarosl tragicznie

Agss ja farbowalam wlosy dzien przed pododem, tzn maz mi farbowal:-)
MamoZM moj czesto tez znika na rybki:-)

Dzieciate kobitki moja mala ma cala buzke w malutkie chrosteczki, moze wiecie od czego to moze byc????

milego dzionka zajrze pozniej:-):-)
 
Czesc wszystkim...
Odnosnie kdv - TheHague nie pomylilo mi sie. Napisalam tak, bo nie kazdy pracuje na fast kontrakt i zarabia powyżej minimum. Szczególnie ci co pracują przez uitzenbuureau...
Zdaje sobie sprawe ze na początku łatwo nie bedzie dziecka zostawiac.... my zaczynamy od 1 listopada....
ja daje ją na 4 dni w tyg max na 7 godz. dziennie.... u nas jest tak ze nie ma zadnych vast ani flexibele stawek..... tylko liczą cały dzien i w zaleznosci ile chce sie dni w tyg to jest stała miesieczna kwota... czyli tak jak ja mam 4 dni w tyg to jest 190 godz. naliczych a to ile godzin moje dziecko tam bedzie to juz zalezy ode mnie... mam oplacony caly dzien....
pocieszeniem jest dla mnie to ze zlobek mam obok mojego domu , takze jakby w domu była hhehe złobek ma swoje plusy i minusy jak wszystko... trzeba zawsze przekalkulować czego jest wiecej....
Madziula, a tak z ciekawości - jak rozwiążesz sprawę z karmieniem piersią? W ogóle ja sobie tego nie potrafię wyobrazić...
Osobiście nie sprawdzalam ile bym dostala tego toeslagu bo u mnie jest kilka podstawowych problemow..
Pierwsze to to, ze mieszkam na wsi i w poblizy nie ma takiej placówki. Musialabym dziecko codziennie wozić do miasta, po drugie godziny ich pracy... Nie wiem jak u was, ale ja nie mialabym szans iść na 6.00 rano do pracy, bo kdv otwierają o 7.30...
Poza tym, pisałyście o wyrzutach sumienia... No właśnie, przy pierwszym dziecku poszlam do pracy gdy skonczylo 1,5 roku, przy drugim 2 lata, a teraz mam iść po 3,5 miesiacach????
Zdecydowalam szukać pracy na wieczory, może jeszcze polde na 3 miesiace na bezrobotny. Zobaczymy.
Marzyłaby mi się praca w domu, np rękodzieło, ale jeszcze musialabym znaleźć zbyt na swoje wyroby....
co jeszcze można stosować aby uniknąć odpazen prócz wietrzenia pupy (czy to.w.ogóle przy niemowlaku możliwe ?) oraz częste zmiany pampka ?
Nie wiem czy to możliwe, bo to chyba zależy od wrażliwości skóry dziecka. Moja Olivia np jeszcze nie miala odparzonej pupy choć używam pampersów jakie tylko wpadną mi w ręce, podobnie z husteczkami i nie smaruję pupki po każdej zmianie pieluszki...
mnie kraamzrogowa tez powiedziała zeby kąpać co 2 dni nawet jak co 3 to nic nie szkodzi.... no my kąpiemy co 2 dni :)
Ja tez tu w NL spotkalam się z opinią ze lepiej dziecko nie kąpać codziennie, ale... jakoś sobie tego nie wyobrażam....
Dziecko się poci, ulewa mu się, robi kupkę itp...
Owszem, są dni, kiedy nie kąpię małej, ale dzieje sie to sporadycznie - gdy np cały dzien marudzi i pod wieczor dopiero udaje jej się porządnie zasnąć tak kolo 19.00-20.00 i spi do 21.00 lub dluzej. Wtedy jej nie budzę...
Wczoraj byl jeden z takich dni... Niemal caly dzien na rękach... Dobrze że mąż był to ja troche odpoczęlam...
 
Jeśli chodzi o kąpiel dziecka to ja wcześniej kąpałam co 2 dni-nie widzialam potrzeby częściej, bo zmywa się naturalną barierę ochronną skóry takiego maluszka.Czasami jak była duża kupa to tyłek pod kran i mycie pupy...Dopiero jak Tymek stał się mobilny to zaczęłam go kąpać codziennie.
P.S. W PL też panuje poglad żeby nie kąpać codziennie.
 
reklama
Iskierka no ja jeszcze nie spotkalam nikogo kto przy full time zarabialby 800e. Bo wedlug Ciebie 400e, to polowa wyplaty z full time. Minimalna stawka przez uitzendbureau przy 40 godzinach to (chyba) okolo 1400e brutto. No chyba ze byla by to osoba, ktora nie ma 23 lat ukonczonych, bo wtedy lapie sie jeszcze na stawke wiekowa.

Ja pracuje w domu i poza domem 2 dni w tygodniu. na szczescie udalo mi sie znalezc taka prace, ze nie jestem zmuszona dziecka oddawac do zlobka. Mysle, ze mozesz Iskierko poprobowac i robic na zamowienie m.in. te obrazki (ten ktory ja mam) i inne tez, bo fajne one sa, i wielu osobom, ktore u mnie byly, sie podobal ten misiu. Poki jeszcze nie chcesz wracac do pracy, mozesz zlapac sie czegokolwiek, byle byc blisko malej.

Co do karmienia piersia i pracowania, to w takich wypadkach sprawdza sie laktator, no ale Ty go nie chcesz uzywac, bo wedlug Ciebie powoduje rozne szkody. No to nie wiem co Ci poradzic.
 
Do góry