reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

a ja tam będę wracać do Pl, mam do czego!

Znam kilkoro ludzi urodzonych tutaj, a narodowości nie holenderskiej i niestety nie są oni traktowani przez Holendrów jak tutejsi:no:...to jest przykre...

agss a jaki masz zawod?i jeśli on taki mało popularny to lepiej wytłumacz;-)
 
reklama
Dobry wieczor, alescie naskrobaly... No ale doczytalam;-)
Ostatnio mialam przyjemnosc stac w kolejce z "rodakami" ktorzy rzucali komentarze o ciapatych nie wiedzac ze po polsku smigam :D
Ja pamietam scenkę w LIDL-u - stoje w kolejce do kasy, przede mną dwoch "roboli", Polaków z dfwiema zgrzewkami piwa, jakąś najtansza kielbasą, chlebem i czyms tam jeszcze. Ze to Polacy bylo widać, slychać i czuć, niestety. Przed nimi kasuje się kobieta - taśma pełniutka, a ona nie śpieszy się z pakowaniem i w międzyczasie rozmawia z kasjerką. Panowie zaczynaja komentowac sytuację i padają hasła typu: "no i teraz się pi*** bedzie godzine pakować", "niech sie ta k** pospieszy", itp.
Kobieta spakowala swoje rzeczy, zaplacila i przed odejściem od kasy zwróciła sie do tych mężczyzn poprawną polszczyzną: "Ta pi*** juz się spakowala i robi szanownym panom miejsce. Udanych zakupów"
Mina facetów - BEZCENNA!!!:-D
Ja juz troche lepiej z tymi cyckami, narazie ociagamy, ciezko jest bo moze ze 10-20 ml sciagnelamm od wczoraj:(
ale idzie corac lepiej... co 3 godziny sciagam, dzisiaj juz czuc ze sa twardsze mam nadzieje ze bedzie nawal:)
jurto juz pruboje malemu dac cycka, zalecila polozna a jesli bedzie bolec to przerwac... mam nadzieje ze wytrwam:D
Fajnie ze dajesz radę. Mnie też juz coraz mniej brodawki bolą, już nie krwawią. Dobrze ze do wc poszlas tak szybko, ja też nie mialam z tym problemow przy tej ciąży
ja mam zamiar w niedalekiej przyszłosci przewartosciować moje polskie dyplomy na holenderskie :) zobaczymy co z tego wyjdzie;)
Moje dyplomy są g***o warte i w PL i w NL....:baffled:

ja wczoraj dostalam mega dreszczy. Trzeslo mnie niemilosiernie, a prad taki szedl po sutkach jakby mi ktos w nie igielki wbijal. Wzielam paracetamol, ubralam frotowe skarpetki i przykrylam sie dodastkowym kocem - pomoglo.
Za toi dziś mam jakis kryzys... Zaczytna mnie wkur***** obecność domownikow - nawet męza i dzieci (tych starszych), nie wspominając już o tesciach i ich wnukach..........
Drażni mnie wszystko. Dzis byla pierwsza konfrointacja z tesciowa dotyczaca mysia garow - ja mowie ze w zmywarce a ona ze pood kranem. Ja swoje, ona swoje.
W koncu powiedzialam ze na gaz do podgrzania wody nie zarobimy i uslyszalam garnek z hukiem stawiany na szafce w kuchni... Masakra.
W dodatku trzeba gotowac dwa obiady, bo dzieci od szwagra to jakieś cudaki - tego nie jedzą, tamtego nie jedzą, tego nie lubią.... powoli mnie **** bierze....

Malenka tez dzis byla marudna, ale jej mozna wybaczyc - noce przesypia więc w dzien moze marudzic. Tyle jej wolno

No to laski ktora pierwsza w kolejce do rozpakowania?
 
Anna wiesz co, powiem Ci szczerze, ze jesli chodzi o moja prywatna opinie, to ja dla Holendra moge byc cale zycie Polka i Polka jestem z urodzenia, tego sie nie wyrzekne nigdy. Czasem mieszkaja tu ludzie od 20-30 lat i zawsze beda nazywani Polakami, czy tez inni beda na nich patrzec inaczej. Mysle, ze w Polsce jest podobnie jesli chodzi o emigrantow, mimo ze zyja x-lat, czy tez w Polsce sie urodzili ale np. z matki chinki, czy tez z kazachstanu i uzywaja plynnie jezyka polskiego zawsze beda 'inni' . To chyba wynika z ludzkiej natury , ze boimy sie obcych i szukamy roznic zamiast wspolnych mianownikow?
Mimo wszystko Ci ludzie zyja nadal w Polsce i tam sie czuja w domu.
:tak:

Czesto ludzie przy "wydluzajacej sie " emigracji maja wewnetrzny konflikt, nie wiedzac do konca gdzie jest ich miejsce, kim sa , z jakimi wartosciami maja sie utozsamiac... Czuja sie coraz bardziej wyobcowani z polskiego spoleczenstwa a w nowym sa nie do konca akceptowani. Wiele takich przypadkow mozna smialo zaobserwowac w NL. Ja rowniez sie z tym zmagalam , ale mi przeszlo. Po prostu nie mam juz wyrzutow sumienia mowiac, ze w Polsce nie jest mi swobodnie a czuje sie dobrze w NL, mimo , ze w takiej sytuacji pewnie wiele "patriotow" ma ochote rzucic we mnie kamieniem :D

Coz nie zyje dla ludzi, dla czyjejs akceptacji, jedynie dla swojego komfortu psychicznego.
Jesli nam zle czy niedobrze zawsze mozemy przeniesc sie w inne miejsce. Nie jestesmy w koncu drzewami :)
 
Ayni, a ja sie czasem czuje jak dąb(lub głąb), albo wierzba placzaca, albo osika (to w ciazy zwlaszcza). A jak wstane rano, to moge sie porownac do koszmaru z ulicy wiązów.
POzdrawiam znad laktatora :) wraz z mlekiem wyplywaja, jak widac, szare komorki i uaktywnia sie glupawka.

a co do dyplomow, to o moje nikt tu nie pytal, tylko zawsze sie liczyl najbardziej moj jezyk i umiejetnosci. Nie te na papierku ;)
 
Buahahah iskierka ty mnie zawsze rozbawisz swoimi opowiesciami.
A tesciowa trzymaj krotko, bo Ci na glowe wejdzie i wszystko bedzie robic po swojemu. Pamietaj, ze ty jestes pania domu
:tak:
Astrid rozne MBO mozna juz w rok zrobic i czesne wynosza okolo 1000 EUR/rok. Mysle, ze to nie taka tragedia, nie wiem jak tam z pedagogicznymi sprawami, ale cos napewno by sie znalazlo bo wielki wybor.

agss ja czytalam w gazecie rok temu, ze z tym kierunkiem ciezko znalezc prace. Ale za to kierunek bardzo przyjemny jak ktos kocha zwierzeta.
 
reklama
Ja raz w Groszku w Hadze miałam taką sytuację: byłam w 9mc i stałam przy lodówce z jogurtami. W Groszku wybór jest ogromny, więc troszkę mi zajęło ogarnięcie, co gdzie i jak i co wybrać. Nagle jakiś wielki babochłop barem mi się wbija i takim chamskim grubym i niskim głosem: SOOORYYY. Jak mają szanować Polaków, skoro oni sami siebie nie szanują? Pomijam fakt, że od sporej ilości ludzi tam śmierdziało potem i alkoholem... ble.
A co do Holendrów i traktowania "obcych". Polką będę zawsze, nawet jakbym miałą obywatelstwo nie wiadomo jakiego kraju. Może i Polska obecnie nie stoi na jakiejś super pozycji, ale lubię ją za krajobrazy i kulturę. No i mam tam rodzinę. Tutaj nic mnie nie trzyma, więc równie dobrze, jak Holandia zrezygnuje z dawania pracy "obcym", możemy sobie pojechać do innego kraju. Unia póki co się nie rozpada, więc droga wolna. Nawet, jak się rozsypie, to mamy paszporty :-D, angielski znamy, więc nie zginiemy.
Co do emigrantów w PL, to nie słyszałam, żeby ich jakoś super traktowano. Przy okazji afery z Wojewódzkim i Figurskim, którzy sobie zrobili jaja z polskich bucy, obrażając niechcący Ukrainki, jedna pani opowiadała, jak pracowała u jakichś nowobogackich, jako gosposia i oni nie pozwalali jej jeść w ciągu dnia pracy i ją strasznie wykorzystywali. Jak się postawiła, to jej podziękowali i nawet nie zapłacili.

Dzięki dziewczyny. Jak mój mózg się zregeneruje, to będę myśleć nad tym. Lubię dzieci, więc taka praca byłaby dla mnie przyjemnością. Wiem, że przede mną długa droga, ale dla chcącego nic trudnego :-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry