Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

[Ayni]

Jeju Berni, jak nie masz miejsca, to ja pochnole wszystko, obiecuje!
MGD ta pomka z remi to podobno tez jakies pochodne morfiny ale podobno milo sie robi
Kilo trawy jeszcze nie zjaralam , ale domyslam sie , ze nie wiedzialas ktora reka a gdzie noga ;p
cos jakby piosenka sigara bunni znasz to ? a jak nie to maz zna na 100 %
Sigara Buni سيجارة بني.flv - YouTube taki odjazd

a wlASNIe mi maz zabiera laptopa na noc i bede tylko na telefonie

a w ogole.. masakra, jak mozna dziecku dac na imie PANDA ? hahaha

 

[Iskierka71]

Dobry wieczór laski!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wróciłam!!!!!!!!
No pocxzątek dziekuję za wszystkie kciuki trzymane za mnie, poród i moją córcię - przydały się.
Szczególnie przydał się okrzyk:

ISKIERKA przyyyyyyj!!!!!!

Gdyby nie MGD to mała nie urodziłaby się tak szybko;-);-). Kochana, trafiłaś idealnie
A na poważnie - rano badanie tętna, serduszka i kroplówka z oxytocyną. O 10.00 mialam już rozwarcie na 4 cm i dzwoniłam po męża - przyjeżdzaj!!!
Tak, bo mąż nie byl ze mną od początku. Stwierdziliśmy, że szkoda jego dnia wolnego, skoro niewiadomo jak długo będzie trwał poród. Gdy mąż przyjechał to ja już miala przygotowywane znieczulenie - tę pompkę z morfiną. Powiem wam, ze choć mialam odlot - ledwo co mowilam i jakbym drzemala, ale bez tego nie dalabym rady...
Przed 13.00 mialam bóle parte i wtedy odłączyli oxytocynę i morfinę. No i sie zaczęło.... Morfina przestała dzialać bo inaczej mala mogłaby byc slaba - naćpana:-):-):-)
I tak z bólem i łzami i jednym małym pęknięciem o 13.28 dokładnie urodziła sie moja Olivia Anna. Ważyła 2900g i miala 48 cm.
O 16.00 wróciliśmy już do domu, o 17.00 przyszla kraamzorg.
Mala się napiła z cyca, wyspala, a potem w nocy.... Dala nam popis swoich mozliwości:-):-):-)

Iskierka to pewnie tuli mala ksiezniczke

Tak, jak wy pisałyście sobie, to ja huśtałam małą, bo nie chciala spac, nie chciala ssać i w ogóle...
Zasnełyśmy okolo 4.30.
Mam nadzieję, że dziś będzie duuuużo lepiej

 

[Robale]

Iskierka pięknie opisałaś poród, jak malutka, ciotka już kupiła flachę dla malutkiej a w niej mały prezencik, choć widziałam takie cudo że masakra, takze jak się będziemy wybierać to ciotka z wujkiem coś przywiezie

 

[Iskierka71]

Robale - czekamy:-)
Obiecane fotki:

 

[Astrid1987]

Astrid mam pytanie, a to nie jest tak ze zzo dziala tylko na normalne skurcze, a na parte juz nie? tak slyszalam, ale nie wiem czy to prawda.

Wiesz... chyba tak. Bo normalne miałam mniej bolesne po tym a parte to łoooo . Teraz coś kojarzę, że mi mówili, ale byłam przejęta tak, że dzięki mężowi nie zaginęłam w akcji.

Ej ja trawę raz jarałam i nic mi nie było... w sumie to normalne z tego, co mi mówili. Jakoś mnie nie kręci ponowne spróbowanie, ba nawet nie tęsknię za alkoholem.

Ayni... Panda? To ten ktoś musiał wyjarać kilo trawy. Biedne dziecko.

Iskierka, fajnie, że wszystko dobrze poszło. Ucałuj Oliwkę od cioci . Mam nadzieję, że da Ci pospać jednak. Moja na początku nie dawała, bo nie miałam mleka jeszcze a mała chciała jeść i jeść. Śliczna jest Twoja córcia i robi super minki :-).

Cześć ROBACZKU :-). Jak się miewasz???

 

[mgd]

Jeeeejaaaaa jaka ona sliczna!!!
Tez kcem!!!
Sie spisalas mamuska
Ucaluj Ksiezniczke. W samo czolko!!!

Ps.dlugo bylas w szpitalu? Kiedy Was wypuscili??
I w jakiej garderobie? (znaczy sie Oliwia)

 

[TheHague]

No wlasnie ja tak slyszalam, ze na parte to nie dziala, to w sumie nie oplaca sie tych znieczulen brac heheh choc dla mnie te skurcze co 3 minuty najgorsze byly

Astrid ja kiedys z okazji urodzin mojego bylego wspollokatora zapalilam po 3 jointy na lebka ze znajomymi mi sie nic nie dzialo, humor mi sie nie zmienil kompletnie, a moj kolega to jakiejs szajby dostal i biegal po maskach samochodow zaparkowanych pod naszym mieszkaniem

 

[Astrid1987]

No wlasnie ja tak slyszalam, ze na parte to nie dziala, to w sumie nie oplaca sie tych znieczulen brac heheh choc dla mnie te skurcze co 3 minuty najgorsze byly

Astrid ja kiedys z okazji urodzin mojego bylego wspollokatora zapalilam po 3 jointy na lebka ze znajomymi mi sie nic nie dzialo, humor mi sie nie zmienil kompletnie, a moj kolega to jakiejs szajby dostal i biegal po maskach samochodow zaparkowanych pod naszym mieszkaniem

Mi tyle pomogło, że yy... chyba psychicznie jakoś to lepiej znosiłam. Nie wiem, bo już nie pamiętam tego bólu i w sumie połowy wydarzeń z tamtego dnia.

No to nieźle z tą trawą . My z kolegą paliliśmy. Nie wiem ile, ale dużo tego było. Nam nic nie było a kolega udawał biedronkę odwróconą do góry nogami.

 

[nana19]

Ja was straszyc nie bede ale powiem wam ze ja podczas mojego porodu to przezylam rzeczy gorsze niz bole porodowe i to bez rzadnego znieczulenia.czasem jak czytam o waszych porodach to chce mi sie plakac ze mnie sie tak trafilo ale na pocieszenie mam mojego skarba:-)

ISKIERKO buziaczki dla twojej ksiezniczki:-)

 

[Ayni]

haha a mój znajomy usiadł na trawie po turecku patrzył w niebo i plakal mówiąc że przyleca kosmici i zaatakują ziemię i wszystko zniszcza. a ja byłam tak uchachana że zrobiłam z niego jeszcze większą polewke i się chłopak wkurzyl i chciał tak iść do domu ;D dodam że byliśmy pod namiotami ok 15 km od domu.

a panda dziś dzwonił do męża odebralam telefon a gość mówi że tu panda ;d myślałam że taka ksywka i pytam męża i się okazało że on tak ma w papierach lol .

Iskierka pisałam już na holandii super się spisalas. piękna jest!

a gdzie bernadetkka z tymi skurczami ? czy to już? wejdz no kobieto na forum!!

ja pozdrawiam z dziecięcego właśnie posegregowalam papierki ulotki i kortingi i zaraz przejrze ubrania ile czego mam