reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

UWAGA
Podaje przepis mojej mamy na swojski syrop z mleczu-mniszka:
Mlecz najlepiej zrywac z rana zanim sie zbytnio nie rozkwitnie/250 g (zostawic na troche na papierze ,zeby robaki powylazily ;) )
ugotowac w 3 szklankach wody,zostawic na cala noc,zeby wywar nabral mocy
odcedzic dokladnie wszystkie soki
dodac sok z dwoch cytryn i uwaga!!! 1 kilo cukru:szok: i zagotowac
gotowac na wolnym ogniu az zrobi sie mocno gesty czyli ok 2/3 godziny

Malym dzieciom wystarczy 1lyzeczka na dzien.Ja mam na szczescie jeszcze 1,5 sloiczka z polskiego wiejskiego mleczyku ,moje jak ostatnio zaczely kaszlac to pierwszy dzien dalam jedna,drugi dzien jedna a na trzeci dzien bylo po kaszlu.
Ale ilosc cukru mnie rozwalila...
 
reklama
Kasia od ilu ten syrop można podawać? Bo ha zwariuje Mała kaszle tak że aż się boję że się zadlawi... lekarka osluchala płuca czyste... a jedyny syrop jaki udało mi się kupić to vms który nie pomaga nic. .. eh.
 
Kasia masz mistrza. Zastanawiam się tylko czy mlecz jeszcze rośnie czy juz nie przekwitł i jak długo i gdzie przechowywać otrzymany syrop? Chyba jutro pójdę z wagą kuchenna na spacer nad morze. Tam czysto chociaż i jeden na drugim rosły.

Dziękuję za przepis ;*
 
AGss a myślałam ze tylko moja tak kaszle.... to juz lepszy od tego syropu co masz jest syrop z tymiankiem w aptece od 6 miesiaca zycia :)

Ayni mojej kolezanki ciocia robiła te syropy w okolicach maja kiedy kwitły mlecze...
 
Wekendowa cisza nastała....roboty pełno, a czasu brak i sił też czasem.......Kilka dni temu przez nie uwage wygiełam sobie ręke i teraz mnie rwie od łokcia do dłoni. W nocy ułożyć sie nie mogłam, bo bolało. Mam siną rękę przy łokciu i skręcac nią nie moge za bardzo. Ehhh nie takie kontuzje sie miało. Przez cały wekend sprzatałam i gotowałam. I teraz mam spokój z garami przez 3 dni:tak:
Stwierdzilismy, że potrzebna nam jest duża szafa wnękowa w sypialni, bo nie mieścimy sie z rzeczami....tyle sie tego nazbierało i już miejsca brakuje. Patrzyliśmy na ceny tu w Nl, ale drogo tu jest, a ceny za akcesoria do szaf też powalają. I będziemy zamawiać w Pl, bo taniej i ma nam kto przywieźć. Poza tym potrzebujemy na konkretne wymiary, a takiej raczej byśmy nigdzie nie dostali. Teraz u nas temat numer 1 to szafa:-)
W czwartek Karol ma BBQ w szkole na zakończenie i wybieram sie razem z nim. W tamtym roku było fajnie, ale cos mi sie zdaje, że w tym roku pogoda moze nie dopisać.
Mała maszeruje po swojemu za biednym psem i targa go z uszy...:szok::-D Jak na razie daje rade zrobić dwa lub trzy kroki i znów na kolana.
Ja juz po śniadanku i zaraz sie musze brac za wieszanie prania. A wieczorkiem na zakupy spożywcze, bo lodówka pusta....
 
hej

Ja dzis z opoznieniem...niby mialam zaplanowane na rano sprzatanie po weekendzie ktory spedzilam w lozku chora ale jak zwykle poszlam na kawe do sasiadki i dupa blada-zanim sie obejzalam juz byla 12,potem malego do psz i do domu obiad robic...i nici ze sprzatania...

madin co wy z tymi rekami macie...ostatnio madzia pisala ze reka w kontuzji a teraz Ty heh..

A ja nie dosc ze przeziebiona na maxa razem z dzieciakami to jeszcze zab madrosci daje o sobie znac...dziaslo rozwalone zeba nie widac ale czuc :/ masakra...

Na dodatek od 2 dni moj maly zaczal sie jakac...mowil juz tak ladnie a tu nagle odwala jakies dziwne mowy...typu "ma ma ma mamo da da da daj mi zupe " wystraszylam sie bo nie chcialabym by mu tak zostalo-obczaskalam wszystkie fora zwiazane z logopedia,rozmawaialam w psz z nauczycielka no i niby wszystko wskazuje na to ze to przejsciowy rozwoj i niby minie tylko by nie stresowac dziecka,nie poprawiac go itd...mam nadzieje ze minie mu to bo nie ukrywam ze jak tak mowi to jestem spokojna...

Nic uciekam wstawiac fasolke zolta do obiadu...mmm...moja ulubiona :)
 
Hop hop

no ja sobie chyba nadwichnełam to ramie, bo teraz jak coś robię to musze takimi zółwimi ruchami bo troche boli jak podnosze rękę.... ale coraz mniej, za pare dni pewnie przejdzie ale madi sine?? kurcze oby nic poważnego :)

no i poniedziałek, tydzień pracy sie rozpoczął a ja już mam zakwasy ... hmmmm w tym tyg mam extra wolny dzień.. a co... zaprowadzę małą do złobka i bede miała cały dzien tylko dla siebie, na wyspanie się i reszte rzeczy :) może shopping??? we will see :)

pogoda do d.... własciwie to jakos zimno nie jest , ale mokro i brzydko :( sloneczko, gdzie jesteś....??

kurcze już za miesiąc do Pl... a tak mi się nie chce :(:( hehhe czemu nie można sie teleportować :)
 
hejka
witam sie dzis

malej 2 jedynka wyszla i noce sa spokojne i w koncu moj maly leniuszek zaczal raczkowac, lepiej pozno niz wcale, ale jestem zadowolona no mowie wam:-)
a starsza daje mi popalic niemozliwie czasami rady sobie z nia nie daje, krzyczy, pyskuje mi, uparta jak osiol, nie przyjmuje zadnej odmowy i nie slucha mnie. Juz zastanawialam sie nad melisa dla niej ale nie wiem czy mozna dziecku podawac, ach

no a ja za 2 tyg do pl na wakacje i przeraza mnie to bo jak na razie ja mam jechac z dzieciakami, a nie wiem jak sama sobie poradze, moze maz znajdzie mi kogos kto ze mna pojedzie, bo on moze dopiero wziasc urlop od 19, no tragedia

a jeszcze sie wk....lam bo wyobrazcie sobieze mialam niezaplacone 50e za prad za zeszly rok i nic mi nie przychodzilo a teraz koniec umowy nadszedl i te dupki nie przedluzyli mi kontraktu, bo nieplace, jak n ie place jak co mc z konta mi sciagaja, grrrrrrrrrrrr Teraz na biegu szukam nowego odbiorcy . no co za debile. ach czasami czlowiek ma caly czas pod gorke

a co tam u was laski ????
opalacie sie????

ja dzis mykam na zakupki jakies koszulki musze zakupic dla siebie bo okazalo sie ze nie mam:-)

milego, czas na 2 kawusie
 
reklama
hej.

ja od rana sprzatanko...w koncu widac efekt...:) ale przyjdzie maly z psz to juz bedzie balagan :/

ewelinka ja na poprzednim mieszkaniu mialam ciagle problem z rachunkami za gaz i prad...zmienil nam szef dostawce i tak bylo to samo ;/ teraz na tym nowym mam greenchoic'a i jestem zadowolna,mam nadzieje ze juz nigdy nie bede miala tego co tam sie dzialo...

co dzis serwujecie na obiad? ja strogonofa :)

madin​ a ty gdzie sie podzialas?
 
Do góry