pbg
mama Zuzanki ;)
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2008
- Postów
- 1 572
Jesli chodzi o mnie, to też nie będę rodziła w szpitalu, gdzie pracuje mój lekarz prowadzący. Na poczatku się tym bardzo stresowałam, jednak po wizytach w szpitalu, w którym zamierzam rodzić, nie zauważyłam większej różnicy w traktowaniu kobiet, które chodziły i nie chodziły do lekarzy z tego szpitala. Poza tym kluczem do sukcesu jest położona.
położna kluczem do sukcesu - zgoda
ale co do traktowania w szpitalu kobiet, które prowadziły ciążę u danego lekarza to już się zgodzić nie mogę

