>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

[cath25]

Cześć dziewczyny!!!
yawla- witamy w Naszym gronie :-):-):-) fajnie, że Nas coraz więcej :-)
Mitsu- trzymam kciuki za poniedziałek!!! Pewnie nie będzie łatwo, ale jak juz rodzice oswoją się z myślą, że zostaną dziadkami na pewno dadzą Ci wsparcie Mały człowieczek potrafi czynić cuda w relacjach między ludźmi.
Trzymaj się, Mitsu!!!! Powodzonka!!!

Widzę, że pisałyście tu o lekach. Przyznam się szczerze, że boję się brać jakiekolwiek przeciwbólowe tabletki, by nie zaszkodzić maleństwu. Choć z drugiej strony zastanawiam się, czy bardziej nie zaszkodzi dyskomfort i odczuwalny przez mamę ból niż ta jedna tabletka, która przyniesie ukojenie... Najlepiej chyba jak we wszystkim zachowa się zdrowy rozsądek. Jedna tabletka od czasu do czasu pewnie nie zaszkodzi. Trzeba tylko nie przeholować z ich ilością.

 

[lajfik]

Hej wszystkim ciężarówką
jakie macie plany na niedzielę..?? Ja chyba wybiorę się na długi spacer do lasu z rodzinką moją We wtorek idę odebrać wyniki krwi...mam nadzieje ze wszystko ok!

A co u was jak wasze samopoczucie???

Witam nową koleżankę na forum

 

[ardzesh]

Jestem w ciąży! i jestem szczęsliwa! Na usg widziałam już jak bije serduszko mojemu maleństwu! O naszym szczęściu jeszcze prawie nikt nie wie. chociaż bardzo trudno było mi to ukrywać przed światem. Ale już dzisiaj będziemy mogli z mężem ogłosić to wszem i wobec. Zaprosiliśmy rodziców i teściów dziś na obiad do Sfinksa :-) jeszcze chyba niczego nie podejrzewają, to niby spóźniony Dzień Matki i jutrzejszy Dzień Ojca. Ale się zdziwią! Przynajmiej mam taką nadzieję!
a później będę mogła się już chwalić wszystkim!

 

[lajfik]

Witaj ardzesh ;-)
Mam nadzieję że nie przekręciłam )) Kurcze macie coraz trudniejsze ksywki hihihi
Życzę Ci powodzenia z rodzicami i teściami.
Gratulacje

 

[yawla]

Dziekuję za miłe powitanie. I przy okazji witam Ardzesh ale roadość bije z Twojego postu.
Faktycznie, ginke zmienic musze, tyle ze bede musiała dojeżdżać jakieś 50 km, ale cóż, wolę to niż stres przed każdą wizytą i straszenie mnie często zdarzającymi się poronieniami.

Mitsu - dziewczyny mają rację, powiedz najpierw mamie, zrozumie, na pewno będzie to dla niej szok, ale zrozumie i wesprze. Takie są właśnie mamy.

Sporo nas tutaj, ktoś zliczył ile?

 

[mileeenkaaa]

Hej Kochane !!!!

Witam nowe kolezanki i wasze fasolki;-)

Ja spedzam leniwy dzien. M zrobił zakupy, śniadanko i teraz sprząta :-) A mi sie kompletnie nic nie chce, wiec leze i ogladam filmy, wiem ze to nie ladnie ale dzis naprawde nic nie jest w stanie mnie zmusic do zrobienia czegokolwiek.

U mnie upał 32 stopnie na dworze, dobrze ze mieszkam w domu, bo tak tego nie odczuwam. I nie sadzicie ze dobrze sie ulozylo z tym lutym? Przynajmniej do lata wrocimy w miare do formy O ile nasze dzieciaczki nam na to pozwolą.

Jesli chodzi o dolegliwosci to okropna zgaga i ból w dole pleców. Pozatym cisza. M tylko czeka az mi piersi zaczna rosnąc

 

[mileeenkaaa]

A jakie macie zdanie na temat farbowania włosów w ciąży? Bo slyszalam ze moze zaszkdzic. A moje odrosty zaczynaja straszyc wiec nie wiem co z tym zrobic

 

[antar]

Witam hurtowo wszystkie nowe mamusie. Chyba 2009 będzie rokiem wyżu demograficznego Ja odebrałam swoje wyniki krwi i... jestem zaskoczona. Zawsze miałam fatalne, przez te moje przygody z jedzeniem, nie mogłam nadrobić zaległości, a teraz są doskonałe!!! Wystarczyło się troszkę postarać i przybrać na wadzeAle coś kosztem czegoś. Milenka ja nie wierzę że do wakacji 2009 zniknie nam porozciągana skóra, i choć wiem że to nie jest najważniejsze i w tej sytuacji mało istotne, mnie napawa przerażeniem, jak zwykle myślę o jednym i o sobie. Mam nadzieje że jak jutro zobaczę większą fasolkę, to wszystko pójdzie w niepamięć. A ja byłam taka zadowolona że do 23 lat nie mam śladu cellulitu i rozstępów i grama tłuszczu, płytkie to i głupie, teraz będę normalną kobietą z kobiecymi kształtamiZresztą nie ja jedyna Ja byłam dzisiaj z moją psiarnią za Warszawą nad wodą, wybiegały się psiury a ja mało nie nabawiłam udaru. Milenka Ty uważaj na tego swojego chłopa żeby Cię nie zaraził, powinnaś go odizolować, bo w razie zarażenia będzie Ci ciężko. Dziewczyny męczą was mdłości? Mnie wieczorami jest strasznie niedobrze, rano sporadycznie, ale bez wymiotów. Bo to chyba najwyższy czas na takie ciążowe rewelacje.

 

[antar]

Ok zrobiłam to, policzyłam nas, jest nas 28 do teraz,to znaczy ciężarówek. Gości ( przepraszam )nie policzyłam. Nie wiem co z Kabem, bo nie wiem czy liczyć 29 czy nie.

 

[lajfik]

Witajcie wszystkie lutowe mamusie :-) a szczególnie yawla , ardzesh Ja też jestem ciekawa ile nas już jest na forum ? Może którejś będzie się chcieć i policzy ? lajfik moje dzieci też uwielbiają spacery po lesie i są na prawdę dobre w zbieraniu grzybów . Ale teraz nie chodzimy wcale bo boję się kleszczy - Ty nie? Tyle się o nich teraz mówi , a podobno po lekkiej zimie jest ich mnóstwo . Moja Kasia jesienią po każdym pobycie w lesie przynosiła 1-2 i jeździłam z nią do lekarza bo bałam się że sama nie wyjmę całego. mileeenkaaa z tego co piszesz to Twój mężczyzna czuje się już lepiej - kuracja udana ;-) Masz rację z tą formą . Wiem coś o tym . Ja Kasię urodziłam w sierpniu . Koszmar . Gorąco , nogi puchną ---, a tak w lutym myślę że będzie lepiej , no i do lata można wrócić do normy :-)

Hej asus:-)
Ja mieszkam w południowej Irlandii i mam raptem jeden mały lasek obok siebie..tak najbliżej... bo w około są same pola..nie to co w Polsce :-( i szczerze mówiąc o kleszcze się tu nie boję
U mnie jest dzisiaj bardzo wietrznie i około 15 stopni..ale słoneczko świeci

Fajnie że zebrało nam sie tyle dziewczyn :-)..co do mdłodści to czasami się tak czuję jakbym miała koniec grypy żołądkowej :-( no i zdecydowanie lepiej sypiam w nocy... a moje piersi maja rozmiar E..masakra

Zaraz mój M bedzię robił grila i wpadną do nas znajomi..
Miłego wieczorku dla WAS WSZYSTKICH

A co do tycia w ciąży na razie się tym nie przejmuję ..Bo najważniejsze jest NIE JEŚĆ ZA DWÓCH...TYLKO JEŚĆ DLA DWÓCH)))