reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

J jejku oby wszystko było dobrze. ale to tylko chyba biorą cie na oddział zeby porobic więcej badań prawda? z maluszkiem nie dzieje sie nic złego? moze twój lekarz jest po prostu zapobiegliwy, to chyba lepiej niż to żeby ignorował jakieś małe ustępstwa od normy. ja tez mialam kiepskie wyniki krwi wg mnie (troche poniżej normy- wynikało z tego ze to anemia) ale wg lekarza bylo ok jak w ciąży.:wściekła/y:
Głowa go góry!!!!!
 
reklama
-j- no faktycznie nieciekawie. Ale przecież idziesz na chwilę do szpitala, a nie do rozwiązania.
Pociesz się tylko, że wszystkie nas czekają badania na glukozę. Ja idę w przyszłym tygodniu i też się trochę ich obawiam.
Będziemy trzymać za Ciebie kciuki :tak:
 
A ja mam doła. Wróciłam od gienka i się załamałam. Dostałam skierowanie ale nie na usg tak jak chciałam , lecz na oddział patologii do szpitala.:sad::sad::sad:

Zaczęłam przybierać juz na wadze, ale moje badania są do kitu. Dojrze , że mam dużą anemię ( już wiem skąd się wzięła mi opryszczka na wardze) , to jeszcze glukoza, czyli cukier mi źle wyszedł. Norma po wypiciu jest do 140 a ja mam 177.:crazy: Sprawdzając w necie wyniki myślałam , że norma jest do 220. Tak, ale to wtedy gdy sie krew pobiera i nie pije sie glukozy.:-(Po drugie coś mi w moczu jeszcze żle wyszło... Ehhh...
Nie czuję się źle. Daję radę jeszcze.Kurcze co ja teraz mam zrobić? Kto będzie prowadzał maluchów do szkoły i przedszkola?Załamka normalnie.:-(
Jak już będe szła to pójdę chyba w poniedziałek dopiero, bo przecież przez weekend i tak nie robią żadnych badań, no chyba , że są konieczne.

Któraś z dziewczyn miała takie twardnienie macicy na górze brzuszka ( przepraszam ale nie jestem w stanie teraz przypomnieć sobie loginu). Pytałam o to swojego gina i on powiedział , że to intensywny wzrost maluszka i nienadążająca macica to powodowała.

Co do twardnienia brzucha to nie pomogę..
Ja wyników też nie mam super, ale np. norma czegoś jest 12 a ja mam 11,9 więc ujdzie..
Co do moczu np. to powiem Ci że ja sikałam "na dzień dobry" prosto do pojemnika a potem on stał sobie na pralce jakieś 1,5 i czekał aż się wyszykuję na badania.. a dopiero moja ginka (jak kazała mi powtórzyć badania) "oświeciła" mnie i powiedziała że najpierw podmyć się samą ciepłą wodą, potem siknąć trochę do kibelka a resztę w pojemnik a potem wstawić go do lodówki żeby bakterie nie rosły.. No i jak tak zrobiłam to wyszło wszystko ok:tak:
Trzymam kciuki żebyś w szpitalu nie była za długo.. no i żeby z tą glukozą Ci się wyjaśniło
 
-j-rozumiem Twój stan ducha kochana , ale nie możesz się załamywać . Skoro coś jest nie tak to dobrze że zostało wychwycone wcześnie i lekarze na pewno szybko sobie poradzą z Twoimi problemami . Na oddziale zrobią Ci kompleksowe badania , postawią diagnozę i z lekami szybko wrócisz do domku . Co do cukru to radzę Ci już od dziś narzuć sobie dietę . Koniec z bigosem , wieprzowiną , białym pieczywem i słodyczami . Zostało już tylko 4 miesiące - wytrzymasz . Gorzej faktycznie z dzieciaczkami , czy na ten dajmy na to tydzień nie możesz ściągnąć do siebie teściowej , mamy , siostry ........... jeśli tak to lepiej już od piątku żebyś pokazała procedurę wyjścia i przyjścia do i ze szkoły . Im bliżej końca tym więcej z nas będzie mieć różnego rodzaju problemy i na pewno nie Ty jedyna zaliczysz oddział , po prostu zaczynasz , myśl optymistycznie to łatwiej przez to przejdziesz . Ja jutro też jadę na Kopernika do Krakowa do kontroli do poradni patologi ciąży i też się boję co oni tam wymyślą i czy nie będzie trzeba zostać na oddziale - mam nadzieję że to jeszcze nie tym razem . Trzymaj się .
 
Mam nadzieję , że nie będą mnie tam trzymać dłużej niż tydzień.A z maluszkiem wszystko ok. Rośnie jak na drożdżach.Chyba coś przeczuwało dziś w nocy, bo nie spało razem ze mną.
Tak więc dziewczyny od poniedziałku urlopuje się.
 
ojej -j- to brzmi dosc nieciekawie, ale pewnie okaze, ze strach ma wielkie oczy.:* Z drugiej strony, to lepiej, ze lekarz wykryl, ze cos jest nie tak, przynajmniej bedzie mozna cos z tym zrobic.:tak: Ja ostatnie i jedyne tu badanie krwi mialam robione 2 miesiace temu, a nastepne za 1,5 miesiaca, a jesli jest cos nie tak? Glowa do gory Kochana, jeszcze niespelna 4 miesiace, musimy byc dzielne, to dla naszych bobaskow! Jestesmy z Toba:tak: Usciski i buziaki dla Ciebie!
 
J badz dzielna kobito!! Wszystko bedzie dobrze, musi byc!! To tylko przejsciowe.

A tak swoja droga to nie macie wrazenia, ze ten luty to jakis pechowy? W sumie nie podczytuje mam z innych miesiecy, ale wydaje mi sie, ze u nas ciagle z ktoras cos sie dzieje :-(
 
-j- ja też myślę że to dobrze że to wykryli teraz a nie później , i po to wszystkie mamy regularne badanie żeby zapobiegać złym wynikom. Dlatego-j- myślę że wszystko będzie ok, wdrożą leczenie i wszystko będzie ok. W ciąży zdarza się anemia no i zdarzają się problemy z cukrem:)Lekarze są na to przygotowani, dlatego nic sie nie martw. Twardnienie brzuszka na górze też miewam. Macica to mięsień i ma prawo się kurczyć byle by nie za często i nie zbyt mocno.
 
reklama
Antar gratuluje zdrowej i bardzooo dużej córci:)
-j- rzeczywiście nie ciekawie u ciebie. Dobrze że twój lekarz szybko wykrył i napewno bedzie wszystko dobrze. Trzymam kciuki

Ja wczoraj miałam mieć 3D ale niestety lekarz przełożył mi wizyte na niedzielę.byłam wściekła jak niewiem co . Tyle stresu na marne. oby do niedzieli
 
Do góry