reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

reklama
lajfik przykro mi że nie zdałaś i miałaś takiego egzaminatora palanta.

Będziesz zdawała jeszcze raz czy spróbujesz w PL? Bo widzę na suwaczku że wracasz niedługo:-)

U mnie 17,5 stopni dzisiaj po wczorajszych 42:szok: na termometrze to dzisiaj zimno miiiiii:rofl2: :baffled:
 
Cześć laseczki :)
Wróciłam z kolejnych krótkich wakacji. Było fajnie :) zdjęcia w innym terminie.... i pewnie prędzej na nk lub fb ;-):-p
nie nadrabiam zaległości, bo nie dałabym rady :(
Mila chyba wyzdrowiała (po zalapeniu oskrzeli) a mnie ciężki katar męczy już 11 dzień więc powiedzenie, że katar leczony trwa 7 dni a nieleczony trwa tydzień - poszło w krzaki :p Smarkam krwią i robi mi się słabo... ale jak zwykle nie idę do lekarza tylko czekam aż przejdzie samo...

lajfik - jechałam dzisiaj przez Oświęcim i myślałam o Tobie! Przykro mi, że nie zdałaś prawka. Ale pociesze cię, że już niedługo będziesz w polsce!!! i pewie tutaj zdasz bez problemów! Chociaż, lepiej zdaj szybko tam - i nie będziesz tracić majątku u nas :p
Reszcie nie odpisuję, bo nie czytam wstecz... :( sorki
 
Choc dwa dni troszke się schłodziło :)

No a młody mi sie pochorował :/ 37stC temperaturki, drapie sie po główce, brzuszek go boli, odmawia jedzenia, kupki zielonkawe, albo jasne (żółte) i tak sobie mysle ze chyba zatrul sie czyms na basenie, jak bylismy w sobote :( wiec w tym roku basen juz chyba odpada.... Bo nie jadl nic nowego czym mialby sie zatruc. W kazdym razie dzis czekalo nas siedzenie w domu
 
Tak to jest z tymi basenami. Ja też się zraziłam, jak po basenie Maksio dostał zapalenie ucha. Teraz już nie chodzimy.

U nas wszystko w porządku :) Maksiu juz 5 tydzień nie choruje. Cieszę się z tego bardzo. Ja pracuję, ciężko... Strasznie ta praca mnie pochłania i nie mam czasu na nic. Pozdrawiam Was wszystkie. Codziennie podczytuję co tam się u Was dzieje, ale na pisanie brak mi czasu :(
 
Ostatnia edycja:
nimfii zdrówka dla Maćka :tak:

u nas też dzisiaj w końcu chłodniej, teraz nawet deszcz pada. za to w sobotę wybraliśmy się nad nasz Zalew i jak już trzeba było wracać to Matik zrobił awanturę, że go z wody wyjmujemy;-) ale jak padł spać zaraz po 20 to obudził się dopiero o 9 rano, aż sprawdzaliśmy czy zegarek nam dobrze działa:-D:-D do tego w niedzielę pojechaliśmy nad jez. Białe koło Włodawy (maltanka znasz?;-) ) spory kawałek, więc jak zepsuła się pogoda to i tak zostaliśmy nad wodą;-)
 
Nimfii 37 to nie temperatura, ale zdrówka życzymy!!

Aga czyżby J dorósł do stroju?? :)) zuch chłopak! :)

Lajfiku przykro strasznie, najgorsza jest bezsilność.
 
reklama
Choc dwa dni troszke się schłodziło :)

No a młody mi sie pochorował :/ 37stC temperaturki, drapie sie po główce, brzuszek go boli, odmawia jedzenia, kupki zielonkawe, albo jasne (żółte) i tak sobie mysle ze chyba zatrul sie czyms na basenie, jak bylismy w sobote :( wiec w tym roku basen juz chyba odpada.... Bo nie jadl nic nowego czym mialby sie zatruc. W kazdym razie dzis czekalo nas siedzenie w domu

nimfii u nas było coś takiego, zaczęło się od biegunki, temperatura tylko dość wysoka, i drapał się po ramionach, później została tylko biegunka, ale mamy winowajce, dolna dwójka wyszła, nie spodziewałam się, że takie może być ząbkowanie. Po basenie nie zauważyłam nic niepokojącego, także chodzimy:tak:

U nas wszystko w porządku :) Maksiu juz 5 tydzień nie choruje.

no to super, Habcia a co z małym macie opiekunkę? ja jeszcze siedzę w domu, ale też się zastanawiam już ...

w niedzielę pojechaliśmy nad jez. Białe koło Włodawy (maltanka znasz?;-) )

:-) pewnie, no rzeczywiście spory kawałek, trzeba było na kawkę wstąpić;-)
ps. u nas też jest awantura jak trzeba z wody wychodzić

u nas też dzisiaj chłodniej, w końcu mogliśmy wyjść na plac zabaw przed południem, jak wyruszyliśmy o 9.00 tak wróciliśmy po 13. 00
 
Ostatnia edycja:
Do góry