reklama
Martussa82
Hankowa Matka-Wariatka :)
Go Bożyk!!! yeah mały chudy ale byk!!!
No to z małym opóźnieniem, ale już pokazuje Wam mojego Kruszka :-) eszcze prawie go nie widać, a jak cieszy
Zobacz załącznik 262930
:-) pięknie!
agniesia echhh!! milusio!! az na wspomnienia bierze
Jedno pytanko mi sie nasunelo - Czy na tym etapie moznaby juz rozpoznac czy sa blizniaki? Ale chyba nieeeee.... Gdzies za miesiac dopiero? Wiesz cos na ten temat?
zapmarta Do Bieszczad jechalismy 5,5h w jedna strone i to w dosc duzy upal. Tez sie balam ze młody mi rozniesie samochod, ale niepotrzebnie. Byl dzielniejszy niz sie spodziewalam. Spal okolo 1,5h no i w sumie zrobilimy ok 3-4 postoje jadac w jedna strone. Takze bedzie dobrze, nie martw sie Sama mozesz zniesc podroz duzo gorzej. Pamietam ze ja bedac w ciazy nie lubilam dalekich wypraw. Zle sie po nich czulam. Tak czy inaczej milego odpoczynku!
Ech! A mnie kolezanka - sasiadka zniknela z widoku juz od jakiegos czasu. zastanawiam sie czy cos sie jej stalo, czy co.... Jest chyba w 3 msc ciazy zagrozonej, przy czym ma juz córke w wieku Macka. Jeszcze miesiac temu widywalysmy sie na spacerach, a teraz, ona i jej corka przepadly bez śladu (tzn nie wychodza z domu w ogole!). Rozumiem ze ona zle sie czuje. Na pewno nie wyjechali bo widze nowe ubranka wiszace na balkonie po praniu. Tak sie zastanawiam jak ja dalabym sobie rade bedac teraz w ciazy? Nie wiem, nie wiem.... Ciezko by bylo, zwlaszcza ze juz teraz bywam mega wykonczona pod wieczor.
Wczoraj i dzis przygotowuje kilka rzeczy na male przyjecie z okazji moich imienin ktore odbedzie sie jutro. Wczoraj doslownie padlam do łóźka. dzis pewnie bedzie podobnie, zwlaszcza ze maz wroci pozno do domu, a Maciek juz mi dal popalic... Chwila odpoczynku i biore sie za sprzatanie.
Jedno pytanko mi sie nasunelo - Czy na tym etapie moznaby juz rozpoznac czy sa blizniaki? Ale chyba nieeeee.... Gdzies za miesiac dopiero? Wiesz cos na ten temat?
zapmarta Do Bieszczad jechalismy 5,5h w jedna strone i to w dosc duzy upal. Tez sie balam ze młody mi rozniesie samochod, ale niepotrzebnie. Byl dzielniejszy niz sie spodziewalam. Spal okolo 1,5h no i w sumie zrobilimy ok 3-4 postoje jadac w jedna strone. Takze bedzie dobrze, nie martw sie Sama mozesz zniesc podroz duzo gorzej. Pamietam ze ja bedac w ciazy nie lubilam dalekich wypraw. Zle sie po nich czulam. Tak czy inaczej milego odpoczynku!
Ech! A mnie kolezanka - sasiadka zniknela z widoku juz od jakiegos czasu. zastanawiam sie czy cos sie jej stalo, czy co.... Jest chyba w 3 msc ciazy zagrozonej, przy czym ma juz córke w wieku Macka. Jeszcze miesiac temu widywalysmy sie na spacerach, a teraz, ona i jej corka przepadly bez śladu (tzn nie wychodza z domu w ogole!). Rozumiem ze ona zle sie czuje. Na pewno nie wyjechali bo widze nowe ubranka wiszace na balkonie po praniu. Tak sie zastanawiam jak ja dalabym sobie rade bedac teraz w ciazy? Nie wiem, nie wiem.... Ciezko by bylo, zwlaszcza ze juz teraz bywam mega wykonczona pod wieczor.
Wczoraj i dzis przygotowuje kilka rzeczy na male przyjecie z okazji moich imienin ktore odbedzie sie jutro. Wczoraj doslownie padlam do łóźka. dzis pewnie bedzie podobnie, zwlaszcza ze maz wroci pozno do domu, a Maciek juz mi dal popalic... Chwila odpoczynku i biore sie za sprzatanie.
Agniesiu cudnie!!!
Zapmarta my jechalismy kilka razy z Zosia na dlugie trasy no i latwo nie bylo. Mimo ciaglego zabawiania itd trzeba bylo robic postoje bo Zosia odmawiala jazdy w foteliku. Ale moze z Karolkiem pojdzie latwiej
Zapmarta my jechalismy kilka razy z Zosia na dlugie trasy no i latwo nie bylo. Mimo ciaglego zabawiania itd trzeba bylo robic postoje bo Zosia odmawiala jazdy w foteliku. Ale moze z Karolkiem pojdzie latwiej
reklama
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 755 tys
Podziel się: