reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Podejrzenie ciąży a spirala..

reklama
Pomimo tego że mam wkładkę to każe mu zakladac prezerwatywy...twierdze ze sama wkladka moze nie zadziałać a zawsze to jakieś dodatkowe zabezpieczenie. Wszystko siedzi w mojej głowie bo tak bardzo nie chce mieć dzieci.
Tak jak już wcześniej tu pisaliśmy. Z miedzianymi ciążę się zdarzają. Z hormonalna to jak trafić w totka. Podwójne zabezpieczenie plus stres pewnie nie pozwalaja się Wam cieszyć z bliskości. I myślę, że w takim przypadku to nie jest ciąża.
 
Ja miałam spirale miedzianą 4,5roku. Po tym czasie zaszłam w ciążę. Niestety w 18tyg ciąży poroniłam przez stan zapalny w macicy jaki powodowała.
Nie ogarniam tej sytuacji kompletnie. Miałam jedną i tą samą wkładkę prawie 7lat i w ciążę nie zaszłam. Trzeba mieć albo strasznego pecha albo gównianego gina.
 
Nie ogarniam tej sytuacji kompletnie. Miałam jedną i tą samą wkładkę prawie 7lat i w ciążę nie zaszłam. Trzeba mieć albo strasznego pecha albo gównianego gina.
Raczej Ty miałaś szczęście :p. To wcale nie jest totalna rzadkość. Właśnie tu na forum się o tym przekonałam. Osobiście znałam jedną osobę.
 
Ja to juz chyba schizuje :) mam jedna córkę i tak bardzo nie chce mieć więcej dzieci ze zrobiłabym chyba wszystko by ich nie mieć. Mam wkładkę używamy prezerwatyw a najchętniej to bym się jeszcze obkleiła plastrami brała tabletki a wogole to bym podwiązala tylko u nas w Pl sie nie da :) a koleżanka wyżej naprawdę ma chyba szczęście
 
Ja to juz chyba schizuje :) mam jedna córkę i tak bardzo nie chce mieć więcej dzieci ze zrobiłabym chyba wszystko by ich nie mieć. Mam wkładkę używamy prezerwatyw a najchętniej to bym się jeszcze obkleiła plastrami brała tabletki a wogole to bym podwiązala tylko u nas w Pl sie nie da :) a koleżanka wyżej naprawdę ma chyba szczęście
Może wazektomia ?
 
Raczej Ty miałaś szczęście :p. To wcale nie jest totalna rzadkość. Właśnie tu na forum się o tym przekonałam. Osobiście znałam jedną osobę.
Poważnie ja te przypadki znam tylko z Waszych opowiadań 🤷 Mam masę znajomych, które używają miedzianych wkładek z powodzeniem i jeszcze nigdy nie trafiłam na kogoś kto by z wkładką wpadł.
Zasady są proste, kontrola USG co pół roku, po każdej miesiączce sprawdzić czy sznureczek jest na miejscu i chyba najważniejsze, nie używać tamponów.
Serio dla mnie to jakaś abstrakcja jak piszecie o ciąży ze spiralką.
 
Poważnie ja te przypadki znam tylko z Waszych opowiadań 🤷 Mam masę znajomych, które używają miedzianych wkładek z powodzeniem i jeszcze nigdy nie trafiłam na kogoś kto by z wkładką wpadł.
Zasady są proste, kontrola USG co pół roku, po każdej miesiączce sprawdzić czy sznureczek jest na miejscu i chyba najważniejsze, nie używać tamponów.
Serio dla mnie to jakaś abstrakcja jak piszecie o ciąży ze spiralką.
Grono znajomych ze spirala jest dużo mniejsze niż na ogólnodostępnym forum. Pewnie dlatego.
Ja kiedyś też myślałam, że to nie jest możliwe. A jednak. Wpisz w wyszukiwarce, zobaczysz co wyskoczy.

Ja takiej nie brałam pod uwagę. Hormony jednak są dla mnie bardziej wiarygodne. No i też sam mechanizm działania miedzianej mnie lekko odrzuca.
 
reklama
Mama mojej koleżanki z gimnazjum dwa razy zaszła w ciążę ze spirala. Zawsze nam powtarzała, że kategorycznie ją odradza jako metodę antykoncepcji. 🤷🏼‍♀️
 
Do góry