reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Podejrzenie autyzmu

Gosik880

Fanka BB :)
Dołączył(a)
15 Sierpień 2018
Postów
362
Witam. Jestem mamą 2,5 letniej córeczki, której zachowanie już od jakiegoś czasu budzi nasz niepokój. Córka uczęszcza na terapię integracji sensorycznej z powodu dużej nadwrażliwości dotykowej i słuchowej. Dochodzi do tego wiele innych problemów, słaby kontakt wzrokowy, słaby rozwój mowy, wrzaski i histerie przechodzące w furię i agresję nie do opanowania, brak umiejętności skupienia się na jednej rzeczy, nadpobudliwość, niska potrzeba snu, brak umiejętności przystosowania się do sytuacji ( nie ma opcji podania leków w chorobie, umycia zębów, czasem ubrania jej bez awantury i histerii) nie akceptuje rówieśników, ucieka przed nimi albo przyjmuje agresywną postawę, wypowiada ciągi słów niepowiązanych ze sobą logicznie ( pająk, banan, statek, obraz...)
Terapeutka po kilku spotkaniach i obserwacji dziecka delikatnie zasugerowała, że córka może mieć zespół Aspergera lub autyzm atypowy ale wysokofunkcjonujący. Dodam tylko, że córka lubi się przytulać, wykazuje empatię, lubi się bawić z nami, sama często inicjuje zabawę, rozumie wszystkie polecenia, ma bardzo duży zasób słownictwa ale nie składa ich jeszcze w zdania i wymawia je bardzo niewyraźnie.
Jeśli są tu mamy dzieci ze zdiagnozowanym zespołem Aspergera, bardzo proszę napiszcie mi co Was niepokoiło w zachowaniu dziecka, jak wyglądało diagnozowanie i jak radzą sobie Wasze dzieciaczki?
Nie ukrywam, że podejrzenie zaburzeń ze spektrum autyzmu zwaliło mnie z nóg. Widziałam, że córka zachowuje się trochę inaczej niż rówieśnicy ale myślałam, że to kwestia upartego charakterku...
 
reklama
@Gosik880 Jakbym czytała o swoim dziecku. Z tymże mój syna ma już 8 lat.
W sumie dostał diagnozę autyzmu, miał KS na okres przedszkolny itp.
Zaczął mówić jak miał 4,5 roku!!!

Z perspektywy czasu wygląda, że diagnoza była postawiona na wyrost. Prawdopodobnie za wszystko było odpowiedzialne napięcie mięśniowe. Stąd opóźniony rozwój mowy, a za tym też rozwój społeczny. Nie potrafiąc powiedzieć. o co chodzi syn się denerwował, że nikt go nie rozumie - i stąd potem krzyki.

Sprawdzaliście wędzidełko? Z mojego punktu widzenia - wskazana wizyta u neurologopedy :)
 
@witch84 Dziękuję Ci bardzo, że odpisałaś. Ja również zauważyłam, że córka strasznie się denerwuje kiedy chce nam coś przekazać, a my jej nie rozumiemy. Nasza terapeutka powiedziała, że sytuacja Ady jest bardzo rozwojowa i ona uważa, że na razie nie powinniśmy szukać potwierdzenia diagnozy autyzmu, ponieważ jeszcze wszystko może się zmienić, bo córka jest jeszcze malutka. Ada też miała problemy ze wzmożonym napięciem i asymetrią ułożeniową, potem z jedzeniem stałych pokarmów. Była rehabilitowana. Byliśmy też już dwa razy u różnych neurologopedów i nie stwierdzili za krótkiego wędzidełka. Podejrzewamy jeszcze zaburzenia słuchu, ponieważ miała podawaną gentamycynę kiedy była noworodkiem. Czekamy właśnie na badanie słuchu.
Powiedz jak Twój synek teraz sobie radzi wśród rówieśników, jak z mową i nauką w szkole?
 
Z nauką sobie radzi dobrze. Z rówieśnikami obecnie również.
Matematykę uwielbia, zaś polski tak sobie. Ale pisze, czyta itp.
Ma wciąż problemy z wymową (np. głoski dźwięczne i bezdźwięczne, sz, cz itp.), więc ma zajęcia z logopedą, bo czasem jednak ciężko go zrozumieć.

My badanie słuchu robiliśmy kilkukrotnie - zawsze wychodziło idealnie. Byliśmy i u laryngologa i audiologa. Nikt nie widział nieprawidłowości i rozkładali ręce, dlaczego syn nie mówi. Miał nawet robione badanie EEG.
Natomiast sporo pracował z neurologopedą, czego nie znosił - bo to były masaże buzi...
 
Jestem mamą 8 letniego chłopca z autyzmem. Diagnozę już postawiono w 16 mż po regresie. Trzeba pamiętać, iż często każde z tych dzieci ma swoje trudności i nie można opierać się na drugim dziecku. Są oczywiście pewne zachowania, które występują bardzo często ale nie są one głównym punktem w diagnozach lecz całościowe funkcjonowania w różnych sferach rozwoju jak i w życiu codziennym. U nas było ciężko z początku dużo krzyków, zabawy z dorosłymi lub samemu( dzieci go irytowały), brak mowy-używanie ręki , autoagresja-uderzanie ręka w głowę lub uderzanie głową o ściany. Później za pomocą terapii zdjęciowych jedne problemy znikały inne przychodziły i tak już jest cały czas. My niestety nie mamy szczęścia gdyż syn potrafi pisać, zna słowa i potrafi nazywać rzeczy ale nie używa mowy do komunikacji a mowa jest bardzo ważnym elementem. Nie jest w stanie zostać sam ciagle trzeba mieć na niego oko ponieważ nie odczuwa wielu zagrożeń.
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego
 
Każde spektrum autyzmu diagnozuje psychiatra.

Jeśli niepokoją Cię zachownia córki, mozesz bezpłatnie skorzystać z pomocy poradni psychologiczno-pedagogicznej.
Skierują was na wizytę u psychologa, pedagoda, logopedy, fizjoterapeuty. Po tym spotkaniach mogą wydać opinię o potrzebie wczesnego wspomagania. Córcia będzie tam uczęszczać na zajęcia i wtedy na pewno wyłapią każdą nieprawidłowość i będą ją korygować/ kompensować/usprawniać.
 
@witch84 Dziękuję Ci bardzo, że odpisałaś. Ja również zauważyłam, że córka strasznie się denerwuje kiedy chce nam coś przekazać, a my jej nie rozumiemy. Nasza terapeutka powiedziała, że sytuacja Ady jest bardzo rozwojowa i ona uważa, że na razie nie powinniśmy szukać potwierdzenia diagnozy autyzmu, ponieważ jeszcze wszystko może się zmienić, bo córka jest jeszcze malutka. Ada też miała problemy ze wzmożonym napięciem i asymetrią ułożeniową, potem z jedzeniem stałych pokarmów. Była rehabilitowana. Byliśmy też już dwa razy u różnych neurologopedów i nie stwierdzili za krótkiego wędzidełka. Podejrzewamy jeszcze zaburzenia słuchu, ponieważ miała podawaną gentamycynę kiedy była noworodkiem. Czekamy właśnie na badanie słuchu.
Powiedz jak Twój synek teraz sobie radzi wśród rówieśników, jak z mową i nauką w szkole?

Najgorsza możliwa rada, to czekać i nic nie robić, bo może wyrośnie. Ja bym taką terapeutkę od razu skreśliła. Dramat. A jak nie wyrośnie? Tylko będzie coraz gorzej? To ona bierze na siebie odpowiedzialność za pogłębienie stanu Twojej córki i większą przepaść rozwojową, która będzie miała, bo nic nie robiłaś w kierunku diagnozy, a której by nie było, gdyby diagnoza była w porę i dziecko miałoby wdrożoną odpowiednią terapię i mogłoby nawet nadgonić rówieśników? Jej to wisi, bo to Ty, Twoja córka i Twoja rodzina stracicie nieodwracalnie czas, a nie ona. Koszmar. Aż normalnie bym taką babą potrząsnęła.
Każdy normalny lekarz czy terapeuta Ci powie, że lepiej dać diagnozę na wyrost i wprowadzić dziecko w terapię, by nadgoniło i najwyżej potem się wycofać z diagnozy niż nic nie robić i czekać i potem wylądować z rozwojem, którego już cofnąć czy nadgonić się nie da.
A u dziecka poniżej 3 r.ż. nie diagnozuje się raczej ani autyzmu atypowego, ani zespołu Aspergera. Asperger zresztą najczęściej objawia się tak, że dziecko rozwija się normalnie i potem w wieku przedszkolnym ma problemy społeczne, które się pogłębiają (lub nie). Jeśli dziecko ma problem z rozwojem mowy, to raczej autyzm, nie asperger. A u takiego małego dziecka poniżej 3 r.ż. to autyzm wczesnodziecięcy - i nie ma znaczenia czy nisko, czy wysoko funkcjonujący.
Moja córka ma autyzm wczesnodziecięcy zdiagnozowany, gdy miała półtora roku. W grudniu kończy 6 lat. Wiele rzeczy, które opisujesz, bardzo do niej pasuje, ale nie wszystkie. Ale dzieci z autyzmem nie należy porównywać - nie bez przyczyny nazywa się to spektrum autyzmu. Ile osób z autyzmem, tyle przypadków i każdy inny.
Z córką koniecznie idź do psychiatry, nie słuchać "złotych rad" terapeutki, by czekać, bo nie ma na co czekać. Dziecko w tym wieku może najwięcej nadrobić. Zostawienie samo sobie, spowoduje pogłębienie stanu i nieodwracalne zmiany albo takie, które będziecie latami naprawiać.
1. Dobry psychiatra - PODSTAWA i to jak najszybciej. Oprócz spektrum autyzmu są też inne zaburzenia, jak chociażby afazja i pokrewne - i to też diagnozuje psychiatra.
2. Dodatkowo można dobrego neurologa (może zlecić badania metaboliczne - robi się je na oddziale, EEG, rezonans głowy, badania genetyczne).
3. Dziewczynka powinna też już chodzić do logopedy - może na NFZ, wystarczy skierowanie od lekarza POZ.
4. Można zrobić diagnozę psychologiczno-pedagogiczną w rejonowej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej - za darmo.
5. Jeśli w okolicy masz ośrodek, stowarzyszenie, fundację zajmującą się osobami lub dziećmi z autyzmem, to warto z nimi się skontaktować - często można u nich zrobić diagnozę odpłatnie lub nieodpłatnie.
6. Można iść do laryngologa na badanie słuchu.
Nigdy nie należy czekać. To koszmarna i nieodwracalna strata czasu dla dziecka. A i lepiej iść i usłyszeć "wszystko ok" niż iść za rok czy dwa i usłyszeć "czemu przyszła pani tak późno".
Pozdrawiam
 
Dziękuję dziewczyny za wszystkie odpowiedzi. Skontaktowałam się z fundacją Synapsis i zapisałam córkę na diagnostykę autyzmu. Myślę, że obserwacja i ocena stanu córki będzie szczegółowa, ponieważ pracują tam osoby z bardzo dużym doświadczeniem. Byliśmy też u audiologa i umówiliśmy się już na ten weekend do Centrum Zdrowia Dziecka na badanie słuchu ABR we śnie.
Skontaktowałam się też z poradnią w naszym mieście.
 
Dziękuję dziewczyny za wszystkie odpowiedzi. Skontaktowałam się z fundacją Synapsis i zapisałam córkę na diagnostykę autyzmu. Myślę, że obserwacja i ocena stanu córki będzie szczegółowa, ponieważ pracują tam osoby z bardzo dużym doświadczeniem. Byliśmy też u audiologa i umówiliśmy się już na ten weekend do Centrum Zdrowia Dziecka na badanie słuchu ABR we śnie.
Skontaktowałam się też z poradnią w naszym mieście.
Synapsis to świetna fundacja! Cudownie trafiliście. :) Powodzenia. Uściski dla Ciebie i córki.
 
reklama
Wracam tutaj już z diagnozą. Niestety potwierdzono u córki zaburzenia ze spektrum autyzmu. Dostaliśmy zaświadczenie o niepełnosprawności, orzeczenie KS i WWR. Z jednej strony chce mi się wyć dlaczego na nas trafiło ale z drugiej cieszę się, że mamy to już za sobą. Teraz wiemy co robić żeby pomóc córeczce. Załatwiłam Adusi przedszkole integracyjne w grupie z mniejszą ilością dzieciaczków, bo córeczka nie radzi sobie w większych skupiskach dzieci. Dogadujemy szczegóły w sprawie KS i nauczyciela wspomagajacego. Czy jeszcze coś mogę zrobić oprócz załatwienia KS i WWR? Podpowiedzcie mi bo już się pogubiłam w tych papierkach 😑
 
Do góry