reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Początek ciąży a dźwiganie

Swego czasu pracowałam na nockach z dziewczyna w ciazy. Tez było dźwiganie, schylanie się i chodzenie przez 8 godzin. Pracowała do 8 miesiąca, potem już poszła na macierzyńskie.
Spytałam czemu nie poszła na zwolnienie to mi powiedziała, ze chora nie jest. [emoji2368]




Praca fizyczna jest wszędzie. Przecież w UK czy Francji paczki czy inne ciężkie przedmioty same nie lewitują i nie znajdują się na miejscu przeznaczenia sama tylko siła woli.
Nie zagrożona ciąża sobie na spokojnie da radę w momencie, w którym kobieta pracuje.
Gdyby zaczęto zwolnienia odliczać od macierzyńskiego to nagle wszystkie ciąże by były zdrowe :)

Swego czasu pracowałam na nockach z dziewczyna w ciazy. Tez było dźwiganie, schylanie się i chodzenie przez 8 godzin. Pracowała do 8 miesiąca, potem już poszła na macierzyńskie.
Spytałam czemu nie poszła na zwolnienie to mi powiedziała, ze chora nie jest. [emoji2368]




Praca fizyczna jest wszędzie. Przecież w UK czy Francji paczki czy inne ciężkie przedmioty same nie lewitują i nie znajdują się na miejscu przeznaczenia sama tylko siła woli.
Nie zagrożona ciąża sobie na spokojnie da radę w momencie, w którym kobieta pracuje.
Gdyby zaczęto zwolnienia odliczać od macierzyńskiego to nagle wszystkie ciąże by były zdrowe :)

No widzisz, a w Austrii chyba lewitują bo pracodawcy mają zakaz dawania pracy przy regularnym dźwiganiu powyżej 5kg, a dzieci też same się uczą, bo nauczycielki/przedszkolanki z automatu dostają zakaz pracy, tak samo w każdej pracy w której występuje zagrożenie dla matki i dziecka. Pracodawca ma obowiązek zapewnić miejsce do odpoczynku i położenia się w miejscu pracy dla pracownicy, a także ciężarna ma całkowity zakaz pracy od 8mc ciaży do drugiego miesiąca po porodzie.

A co do tej dziewczyny co z tobą pracowała, może się dobrze czuła i dobrze znosiła ciążę co nie oznacza że każda kobieta przechodzi to tak samo i nawet jak się źle czuje to ma się męczyć w pracy, po to są płacone składki to raz, a dwa w świetle prawa pracodawca nie powinien jej pozwolić na wykonywanie takiej pracy [emoji2368]
I właśnie przez takie dziewczyny co pokazują że można wszystko pracodawcy nie dostosowują się do nakazów jakie mają, a inne kobiety kombinują jak dostać l4 bo pracodawca ma w dupie dostosowanie stanowiska.
 
Ostatnia edycja:
reklama
cytuję z artykułu ,, W Polsce kobieta w ciąży ... : dla ciężarów na wózku jest to 20kg, a dla ręcznego podnoszenia przy pracy stałej 3kg, przy dorywczej 5 ".
No i jaką pracę ma mi dać szef w zamian skoro gdy u nas załadowane palety mają średnio od 300kg do tony ( się możecie gadać co chcecie ale jak przewieźć trzeba ręcznym wózkiem a akurat nie ma ludzi w pracy to nawet kobieta musi tę tonę te parę metrów uszarpać ) , a ciagle podnoszone przedmioty ważą tylko od 5kg w górę i jest to praca stała 🤷‍♀️
Dziękuję za uwagę.
Każdy ma swój wybór.
 
cytuję z artykułu ,, W Polsce kobieta w ciąży ... : dla ciężarów na wózku jest to 20kg, a dla ręcznego podnoszenia przy pracy stałej 3kg, przy dorywczej 5 ".
No i jaką pracę ma mi dać szef w zamian skoro gdy u nas załadowane palety mają średnio od 300kg do tony ( się możecie gadać co chcecie ale jak przewieźć trzeba ręcznym wózkiem a akurat nie ma ludzi w pracy to nawet kobieta musi tę tonę te parę metrów uszarpać ) , a ciagle podnoszone przedmioty ważą tylko od 5kg w górę i jest to praca stała 🤷‍♀️
Dziękuję za uwagę.
Każdy ma swój wybór.
I znów to samo. Jak nie ma pracy to zwalnia z obowiązku świadczenia pracy.

I tak każdy ma swój wybór, tylko niech postem nie marudzi i nie jęczy, że w Polsce jest jak jest.

No i szkoda, że nie cytujesz reszty....
 
Np który cytat by się nadał ?
Przeczytaj sobie raz jeszcze cały artykuł i się zastanów.

Pisałam już wcześniej, nie zamierzam nikogo przekonywać. Każdy i tak zrobi co chce.

Nie rozumiem tylko tego demonizowania wykonywania w ciąży czynności, które robiło się przed ciążą np dźwigania. Oczywiście mówię o zdrowiej ciąży i nie o jakiś ciężarach typu 50kg. Oraz tego biadolenia, że w Polsce jest tak źle i że się nie da, skoro się nawet nie spróbowało załatwić czegoś tak jak być powinno.

Tym zakończę. Nie zamierzam się powtarzać jak zdarta płyta.
 
No widzisz, a w Austrii chyba lewitują bo pracodawcy mają zakaz dawania pracy przy regularnym dźwiganiu powyżej 5kg, a dzieci też same się uczą, bo nauczycielki/przedszkolanki z automatu dostają zakaz pracy, tak samo w każdej pracy w której występuje zagrożenie dla matki i dziecka. Pracodawca ma obowiązek zapewnić miejsce do odpoczynku i położenia się w miejscu pracy dla pracownicy, a także ciężarna ma całkowity zakaz pracy od 8mc ciaży do drugiego miesiąca po porodzie.

A co do tej dziewczyny co z tobą pracowała, może się dobrze czuła i dobrze znosiła ciążę co nie oznacza że każda kobieta przechodzi to tak samo i nawet jak się źle czuje to ma się męczyć w pracy, po to są płacone składki to raz, a dwa w świetle prawa pracodawca nie powinien jej pozwolić na wykonywanie takiej pracy [emoji2368]
I właśnie przez takie dziewczyny co pokazują że można wszystko pracodawcy nie dostosowują się do nakazów jakie mają, a inne kobiety kombinują jak dostać l4 bo pracodawca ma w dupie dostosowanie stanowiska.

Gdyby ciezarne w Polsce stanowczo dopominały się swoich praw to sytuacja by wyglądała tak jak ta w Austrii. Ale skoro wszystkie uciekają na L4 to co ma się niby zmienić? Pracodawcy nagle maja doznać odgórnego oświecenia i zacząć przygotowywać stanowiska pracy tylko dla ciężarnych? Proszę cie…
Nie każe chorej ciężarnej popylac po 12 godzin w robocie. Jak ktoś musi się oszczędzać to trudno. Ale zdrowe ciezarne lecace na L4 niemalże tuż po zapłodnieniu to rwący brak odpowiedzialności głównie za siebie. Siedzący czy leżący tryb życia jest gorszy niż regularna aktywność fizyczna w ciazy.
 
reklama
Ale zdrowe ciezarne lecace na L4 niemalże tuż po zapłodnieniu to rwący brak odpowiedzialności głównie za siebie. Siedzący czy leżący tryb życia jest gorszy niż regularna aktywność fizyczna w ciazy.
Widziałam zdrowe ciężarne na L4. Jeździły na wycieczki, chodziły po sklepach, spędzały dnie w parkach ze starszymi dziećmi, urządzały nowe mieszkanie, robiły generalne porządki. Jeśli były pracownicami biurowymi 8h przy biurku, to im takie aktywności wyszły na lepsze niż chodzenie do pracy... Tylko dlaczego za pieniądze, które wkładam do budżetu i których nie mogę odebrać np. w sytuacji infekcji intymnej albo leczenia stomatologicznego, gdy czas się liczy, terminów na NFZ nie ma albo świadczenia nie są refundowane? Natomiast nie czuję się przekonana, że noszenie ciężarów wychodzi na zdrowie - pewnie jak ze wszystkim: wielu nie zaszkodzi a komuś jednemu bardzo.
 
Do góry