reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Po wizycie u ginekologa.

ja wodniczko na całe szczęście do szkoły mam w miare blisko...35minut jazdy pociągiem i 15 autobusem,ja raczej zastanawiam się jak pociągnąć studia od marca do końca czerwca ,bo w Isemestrze chyba dam (muszę dać!)sobie radę,a ty wodniczko studiujesz dziennie czy zaocznie?
 
reklama
Studiuje zaocznie...wiem ,że będzie mi trudno jeździć taki kawał do stolicy...ale wiem też że moi rodzice i mój ukochany maż zajmą się wtedy dzieckiem ...wierze też ,że spokojnie dogadam sie z wykładowcami - będzie dobrze
 
hey studiuję na Akademii Medycznej  w Wawie Wydział Nauk o Zdrowiu kierunek Dietetyka 3 rok w tym roku piszę pracę licencjacką mimo to że mam dziekankę powiedzieli mi że mam wszystko zaliczać  i pisać pracę tylko praktyki później odrobię te szpitalne i obronię pracę stwierdzili że póki mogę zabierać brzuszek ze sobą to mam robć co mogę bo jak bobek się urodzi to nie będzie casu
proponowali mi żebym wzięła zwolnienie lekarskie tyle że po urodzeniu dziecka musiałabym odrobić szpital żeby bronić pracę w II terminie czyli we wrześniu stwierdziłam że teraz wolę dziekankę bo będzie na luzie a takto nie wiadomo czy bym się wyrobiła a jakby się okazało że nie wyrobię się to dopierowe wrzesniou bym brała dziekankę i rok w plecy

tobie radzę maga dowiedzieć się o zwolnienie ale póki możesz to chodź bo zwolnienie czy wtedy dziekankę
 
hey studiuję na Akademii Medycznej w Wawie Wydział Nauk o Zdrowiu kierunek Dietetyka 3 rok w tym roku piszę pracę licencjacką mimo to że mam dziekankę powiedzieli mi że mam wszystko zaliczać i pisać pracę tylko praktyki później odrobię te szpitalne i obronię pracę stwierdzili że póki mogę zabierać brzuszek ze sobą to mam robć co mogę bo jak bobek się urodzi to nie będzie casu
proponowali mi żebym wzięła zwolnienie lekarskie tyle że po urodzeniu dziecka musiałabym odrobić szpital żeby bronić pracę w II terminie czyli we wrześniu stwierdziłam że teraz wolę dziekankę bo będzie na luzie a takto nie wiadomo czy bym się wyrobiła a jakby się okazało że nie wyrobię się to dopierowe wrzesniou bym brała dziekankę i rok w plecy

tobie radzę maga dowiedzieć się o zwolnienie ale póki możesz to chodź bo zwolnienie czy wtedy dziekankę możesz wziąć w każdej chwili
 
ja dojerzdza 3,5 h pociągiem, io padam na twarz, ale ja nie moge wziąć dziekanki, bardziej boję sie o zjazdy po marcu niż te teraz.

wodniczka, a roku wolnego Ci nie dadzą?
ja miałam 4 miesiecznego malucha i ciążko mi go było zostawić na dwa dni i jechać (moim piersiom też było ciężko)
 
Bardzo dzielne jesteście dziewczyny. Ze mnie to był straszny tchórz, musiałam najpierw skończyć studia, zrobić doktorat... a teraz, teraz to już jestem strasznie stara i chyba się nie wyrobię z drugą dzidzią :) o ile po pierwszej się nie rozsypię całkowicie na kawałki :) wierzę, że dacie sobie radę, bo jak człowiek jest młody i ma trochę pomocnych ludzi wokół, i trochę miłości- to wszystko się musi udać.
 
niestety z tego co się orientuję na licencjackich(a tak właśnie studiuję) dziekanka nie przysługuje....no chyba,że się zlitują...z drugiej strony mam nadzieję,że poradzę sobie bez niej,te studia były moim marzeniem,a nie chcę kiedyś w przypływie gniewu wyrzucić swojemu dziecku,że przez jego wcześniejsze pojawienie się na świecie nie zrealizowałam swoich marzeń..znam niestety wiele matek,które tak robią...
 
reklama
młodości pierwszej to ja już nie jestem ;)
ale oświata wymusza studiowanie ;)
zmęczona jestem diabelnie i czasami czuję ze wyrzucam kase w błoto, ile jeszcze musze się uczyć :( buuu

maga, dasz radę, ale wiecej zrób teraz nie zostawiaj za dużo na "po marcu"

ja mam zamiar do grudnia napisać prace dyplomową, zęby mieć już ją z głowy, ciekawe co wyjdzie z moich palnów, ale wiem że po marcu to będę miałą ciężko, zwłaszca że to już drugie..
przez te stduia łapię dołka, jestem nieprzytomna, nie miałam weekendu, i lece byle do piątku, codziennie rano zastanawiam sie czy nie wziąć dnia wolnego na dziecko... żeby chociaż studiowac w szczecinie...
 
Do góry