basiii
Fanka BB :)
Bardzo mi przykro. To jest to czego najbardziej się obawiam. Mój luby (mąż) w niedziele w dniu poprawin z radości się upił i powiedział wszystki. Chciałam poczekać aż lekaż powie ze serduszko bije...boje sie ze cos bedzie nie tak trzeba bedzie odkręcać....boje sie ze coś się stanie Od kiedy bedziemy mówić, ze to nie fasolka czy rodzyneczek a że dziecko?