reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Po wizycie u gina.

Karolla ja mam podobnie czasem a dzisiaj gdyby nie nospa chyba bym wykitowala tak nadwyrezylam sobie wiezadla...i wogole macice...juz lepiej...ja tez 2 stycznia do gina ide teraz bedzie nam co raz gorzej to zakuje to za boli...to spochnie...ale ciezmy sie ze juz bloizej konca....
 
reklama
Byłam dziś u ginki, zebralam ochrzan, że za duże odstępy między wizytami robię.
Myślałam, że jeśli dobrze się czuję, nic mi nie doskwiera i dobre wyniki badań wychodzą, to nie ma potrzeby pędzać tak często. Nastraszyła mnie, że zdarza sie np. kompletnie bezbolesne i bezobjawowe rozwarcie szyjki macicy i dziecko sobie po prostu ni z tego ni z owego wyłazi przed czasem.
Na szczęście u mnie wszystko idealnie, wszystkie parametry w normie, nawet z wagą pod warunkiem że już nie przybierała więcej bo tyle mi powinno wystarczyć :laugh: :laugh: :laugh: No ciekawe czy uda mi się utrzymać taką wagę? Małe szanse daję sobie na to ;D ;D ;D
Na USG dopiero 16 stycznia był wolny termin ::) i to pewnie będzie już ostatnie ;D ;D ;D
 
a co wg Twojej ginki oznaczaja za duze odstepy? Ja to bym sie cieszyla gdyby maluch tak bezobjawowo i bezbolesnie zechcial sobie wyjsc :) wtedy te porady o porodach w domu by sie przydaly :). Ale czuje, ze nie bedzie mi to dane. Dynia a kolejne zdjecie to juz pewnie w szpitalu :)
 
No bo od ostatniej wizyty to jakoś tak, nie wiadomo kiedy, upłynęło już ponad dwa miesiące :-[ A co do USG, to nie mogę być jeszcze w szpitalu bo na 18 i 19 stycznia mam wizytę u stomatologa na czyszczenie ząbków ;D ;D ;D
Choć ginka też, tak jakoś dziwnie i znacząco spoglądała na mnie, niby jescze mamy czas, mamy czas, ale zróbmy sobie od razu resztę badań czyli morfologia, analiza moczu, HBS i USR, więc już jutro je wykonam, a w piątek będę próbowała umówić kolejną wizytę na 2 lub 4 stycznia :laugh: :laugh: :laugh: to się babeczka zdziwi jak mnie od razu po niedzieli zobaczy :laugh: :laugh: :laugh:
 
hahahaha :) dynia to faktycznie odstęp porządny :) ja tu juz się martwię bo miałam dzisiaj iść (po 3 tyg od poprzedniej) ale się kuruję i dopiero w pon pójdę :)
 
Gdyby coś budziło we mnie niepokój, gdybym czuła, że coś jest nie tak, to chodziła bym częściej. Na prawdę czas mi jakoś tak nie wiadomo kiedy zleciał, a jak się już w końcu przybrałam do wizyty, to ona była na zwolnieniu, więc tak wyszło jak wyszło.
Bałam się ciąży, w sensie tego jak ją zniosę. Myśłałam, że ją przeleżę w makabrycznych bólach, wijąc sie w konwulsjach i ze wszystkimi możliwymi nieprzyjemnymi objawami i skutkami, a tu proszę miła niespodzianka, to co mnie dotknęło, to są uważam symboliczne objawy ;D ;D ;D ;D
 
Dynia,to nic tylko sie cieszyc ze tak dobrze znosisz ciaze,
ja chyba tez nie moge narzekać,choć bywało różnie....dzisiaj nie czułam
ruchów od rana i o 16 poszłam do przychodni
okazało sie ze wszystko ok,ale cisnienie podwyzszone:150/90
w piatek spotkam sie z moim ginem to zobaczymy co sie dzieje.
 
Karolla i ja ostatnio mam takie fazy nawet rwanie w pachwinie ale na szczęście przechodzi. Natomiast nie wiem jak wam ale mi zaczęły puchnąć ręce i sorki za szczegóły zaczęły mi się pocić stopy a nigdy mi się nie pociły - boshe makabra ::)
 
Mamuśki jestem w domciu  termin mam na 13 -tego stycznia.( mam nadzieję że wytrwam) Te bóle i skurcze to w tym stadium normalka. Ponoć tak do końca już będzie mała ciśnie strasznie na pęcherz ale to też normalne. Z usg ginka stwierdziła że nie będzie to mega wielka kobietka no ale to mnie nie dziwi prawidłowy termin powinien być 29 . :( :( :( a może donoszę ????? ale by było super
 
reklama
Rybka co do stópek to hmmm dokładnie mam to samo kiedyś musiałam je nawilżać balsamem na noc tak były suche a teraz brrrrrrrrr....

Klara no to w sumie 2 tyg Ci zostały ale fajowo ;D a może jednak 4 ? Najważniejsze że maleńka zdrowa ;)

Dynia ja tez w sumie nie mam jakiś mega dolegliwości poza tymi typowo ciążowymi ale co 3 tyg teraz chodze do ginki
wydaje mi sie że szyjka się znowu skraca mam taki dziwny ból ghhh.... dokładnie w środeczku co jakiś czas
i nawet czuje ze tam sie coś dzieje w poniedz się dowiem ;)
 
Do góry