reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Po wizycie u gina + USG i wyniki badań

Laski pod wezwaniem 26 lutego, jak się czujecie przed jutrzejszym USG?
Ja się nie mogę doczekać:tak:;-):zawstydzona/y:
Spora grupa się wybiera więc proszę pisać o swoich odczuciach:tak::tak::tak:;-)
Ciekawe czy młodzież się obnaży i ujawni co ma między nóżkami?:-D
 
reklama
Dasiy gratuluje córeczki, mój mąż też chciał syna, ale tylko dlatego, bo bał się, że jak będzie córeczka to osiwieje przy jej pierwszy wyjściu :-D a tak jak jest pierwszy chopak to sie nia zajmie, takie glupie tłumaczenie :-D ale jak dwoiedział sie, że bedzie chlopak to odrazu powiedział, "ok, nastepna moze byc dziewczynka" :-D pozdrawiam
 
to dziewczynki przede wszystkim kciukasy zacisniete za wszystkie dzis wizytujace. oby malenstwa pokazaly bezwstydnie co chowaja miedzy nóżkami lub nie zmienialy juz plci...
a dziewczynki po wizytach sie nie denerwowaly bo szkodzi to malenstwom. nerwy i stres na pewno nikomu nie pomoga. sluchac zalecen lekarza a na pewno wszystko bedzie ok.
buziaczki...
 
Daisy gratuluje coreczki :-)

Oj matylda1405 ty rzeczywiscie dzisiaj w bojowym nastroju jestes :-) Ale zgadzam sie calkowicie z twoim zdaniem :tak:

Wszystkim gratuluje udanych wizyt i trzymam kciuki za te, ktore dzisiaj maja stresujaco-szczesliwy dzien :-)
 
Daisy gratuluję córci, a męża na jakąś terapię wyślij;-)

trzymam kciuki za wszystkie wizytki

dowiem się dziś co z tym łożyskiem, więc podzielę się informacjami, ale jezeli nic nie przekręciłam to łożysko na przedniej ścianie nie powinno zmienić się na łożysko przodujące, więc głowa do gory, i jak pisała Matylda, nie szukać problemów tam gdzie ich nie ma:-)
 
Laski pod wezwaniem 26 lutego, jak się czujecie przed jutrzejszym USG?
Ja się nie mogę doczekać:tak:;-):zawstydzona/y:
Spora grupa się wybiera więc proszę pisać o swoich odczuciach:tak::tak::tak:;-)
Ciekawe czy młodzież się obnaży i ujawni co ma między nóżkami?:-D

Ja się ie mogę doczekać :tak: Do tej pory uparcie twierdziłam, że będzie chłopiec, jutro może się okaże. Naszły mnie wątpliwości:rofl2: No ale zasadniczo to ma byc zdrowe i tyle:tak: Ja jadę na 9 rano, jak wrócę to się pochwalę, co wiem a czego nie;-)

A dzisj miałam krew pobiearaną i glukozę 75 po godzinie i po 2. W sumie trzy dziury w ręku :baffled: A po pierwszej godzinie panie zbierały mnie z podłogi :baffled: Któraś może miała takie przeboje??
 
mamo Helenki to biedaczko przeszlas swoje... ja mysle ze to normalne, mi jak pobierali krew i mialabyc na czczo to czesto narobilam klopotu :-) szczegolnie jak mialam czekac w kolejce za 30 starszymi paniami ktore nie koniecznie byly domyte... ehh wiec mysle ze jeszcze dodatkowe obciazenie bejbikiem wcale nam nie pomaga w badaniach krwi :-)

ja ostatnio tez mialam przeboje:tak: a cala historia wygladala tak: przyszla pani pielegniarka polozyla mnie na twardej kozetce na wznak podpiela do aparatury co to niby skurcze miala mierzyc kazala lezec i sie nie ruszac i poszla daleko daleko... Wiec ja leze i sie relaksuje... i leze... i leze i czuje ze mi lewa reka zaczyna dretwiec. Troche probowalam zmienic pozycje ale tylko troche zeby mi sie ta cala ulozona aparatura nie przesuwala. Za chwile czuje ze mi goraco mam mroczki przed oczami i powoli mi sie zaczynaja kolorki tracic... Mozg jeszcze pracuje wiec mysle sobie tak: 'No chyba jeszcze nie bylo tak zeby ktos mogl zemdlec na lezaco? To chyba stres albo juz przeginam albo jakies halucynacje mam albo wogole' i leze dalej. Po minucie bylam juz w takim stanie ze mialam ochote drzec sie w nieboglosy zeby ktos do mnie przyszedl i moje prosby zostaly wysluchane bo zjawila sie ta pielegniarka. To ja cala happy ze mnie w koncu odepnie :-)

W koncu po wszystkim dotarlam do domu i mi sie pokojarzylo, ze przeciez kobiety w ciazy nie powinny lezec na plecach i ze przez to przez 3 miesiace probuje zasypiac na boku :-) Tylko sie zastaniawiam czemu ci ludzie w sluzbie zdrowia troche nie pomysla zeby nam zycie ulatwic i rzeczywiscie zadbac o nasze zdrowko? Jak widac trzeba ciagle myslec i doczytywac bo musimy sie o siebie same zatroszczyc :dry:
 
Hej Kasiurek1983 ja czuję ruchy dziecka już od około 3 tygodni, ale tylko wieczorem i to jak leżę w wannie w ciepłej wodzie. A tak w ciągu dnia to rzadko. I to nie są takie kopniaczki tylko czuję jak przepływa z jednej strony brzucha na drugą. A podczas usg wierciło się niesamowicie. W pierwszej ciąży ruchy też późno czułam, nie martw się jeszcze to łożysko z przodu.
 
reklama
Ja też miałam w sobotę robioną gluzkozę ale wszysko OK. Reszta wyników też. Ale jak sie w ogóle nie używa cukru to taka gluzkoza jeszcze na czczo to szok dla organizmu.
Co płci dziecka to wczoraj byłam totalnie zaskoczona i wcale się nie zdziwię jak na kolejnym usg wyjdzie znowu chłopczyk. Teraz niby będziemy mieć kolejną dziewczynkę. Cieszę się, ale jakoś już nastawiłam się że z chłopczykiem to wszystko będzie inaczej. A tu powtórka z rozrywki. Ciuszków na maleństwo nie będę chyba jeszcze długo kupować. Dużo zresztą mam ale pora roku mi się nie zgadza. Córka urodziła się w zimie a teraz będzie pełnia lata.
 
Do góry