Jakiś czas temu pytałam gina który robi takie krótkie USG przy każdej wizycie czy to nie szkodzi i powiedział mi że togo rodzaju fale są wykorzystywane od 60 lat i w ciągu tego czasu nikt nie udowodnił ich szkodliwego działania. Powiedział natomiast że badania Dopplera (przepływów) nie można robic za często bo to są już fale innego rodzaju i tu już nie ma taiej pewności co do nieszkodliwości. Tzn nie można popadać w paranoję - jak się 2 razy w ciągu ciąży sprawdzi przepływy to nic się nie stanie, oby nie co 2 tygodnie ;-)
reklama
Mama Helenki
i Aniki :D
No niesyte nie od lat sześćdziesięciu, tylko na przełomie lat 60 i 70 zostały wprowadzone do szpitali w krajach rozwiniętych. A taki dostęp do badań usg i taka częstotliwość to kwestia ostatnich 10 lat.
W jednym przyznam rację, nie udowodniono jeszcze szkodliwości, no i rzeczywiście nie należny popadać w paranoję
W jednym przyznam rację, nie udowodniono jeszcze szkodliwości, no i rzeczywiście nie należny popadać w paranoję
dosia24
Lipcowe mamy'09
- Dołączył(a)
- 14 Luty 2008
- Postów
- 1 876
dobra dziewczynki. najpierw chcialam Wam powiedziec ze ja mam usg co 3 tygodnie. a jak lezalam w szpitalu to była dziewczyna ktora miala zagrozona ciaze, lezala przez trzy tygodnie i miala usg co 2 dni. urodzila zdrowego synka...
a ja dzis po wizycie. dzidzia zdrowa, wazy prawie 100 g, fikala sobie kozolki w brzusiu. ja odstapialm dzis podgladanie dzidzi na rzecz mojego m. niech zobaczy swoje dzieło. a co. nie bede pisala wszystkiego szczegółowo, wazne ze wszystko w porzadku. lekarz stwierdzil ze badania mam dobre i nie ma sensu zeby dawac mi witaminy. nadal biore folik i duphaston. a i przepisal mi scopolan jakby klucia brzucha bardzo mi przeszkadzaly.
a ja dzis po wizycie. dzidzia zdrowa, wazy prawie 100 g, fikala sobie kozolki w brzusiu. ja odstapialm dzis podgladanie dzidzi na rzecz mojego m. niech zobaczy swoje dzieło. a co. nie bede pisala wszystkiego szczegółowo, wazne ze wszystko w porzadku. lekarz stwierdzil ze badania mam dobre i nie ma sensu zeby dawac mi witaminy. nadal biore folik i duphaston. a i przepisal mi scopolan jakby klucia brzucha bardzo mi przeszkadzaly.
dosia24
Lipcowe mamy'09
- Dołączył(a)
- 14 Luty 2008
- Postów
- 1 876
iwon nie mówil. mam teraz umówic sie na wizyte przed 20 lutego wiec do tej pory mam brac. badan zadnych nie musze robic na razie, bo wyszly ok. tylko folik dalej. cos mówił ze nie mam jeszcze wytworzonego łozyska, nadal kosmówka wiec moze do tej pory bede brala. a i zapomnialam napisac ze nadal mamy zakaz przytulanek. moj m był niepocieszony....:-no:;-)
robaczek_25
mama dwóch syneczków:)
Dosia
najważniejsze że z dzidziusiem wszystko dobrze:-)
podobno duphaston bierze się do 18 tygodnia bo wtedy wytwarza się łożysko i już nie trzeba brać, ja też to biorę i właśnie za tydzień kończę opakowanie i idę zapytać czy mam dalej brać, to będzie 15 tydzień więc pewnie jeszcze mi przepisze
a co do usg w zdrowej ciąży wystarczą 3-4 razy ale w szpitalu robią co kilka dni i nic złego się nie dzieje, wielokrotnie to badanie ratuje życie dziecku
a przecież nie trwa ono godzinami tylko kilka minut
najważniejsze że z dzidziusiem wszystko dobrze:-)
podobno duphaston bierze się do 18 tygodnia bo wtedy wytwarza się łożysko i już nie trzeba brać, ja też to biorę i właśnie za tydzień kończę opakowanie i idę zapytać czy mam dalej brać, to będzie 15 tydzień więc pewnie jeszcze mi przepisze
a co do usg w zdrowej ciąży wystarczą 3-4 razy ale w szpitalu robią co kilka dni i nic złego się nie dzieje, wielokrotnie to badanie ratuje życie dziecku
a przecież nie trwa ono godzinami tylko kilka minut
veritaserum71
Fanka BB :)
od poczatku ciazy słysze tylko zakaz, zakaz, zakaz.... a myslelismy ze spedzimy dzis taki miły wieczór.... a tu klops.
Oj, moj M tez sie nie moze doczekac zielonego swiatla :-) ....ale coz, mus to mus, czego sie nie robi dla dzidzi.
Wlasciwie to czytalam, ze duphaston powinno sie brac do ok 15t. Na ostatnim USG genetycznym p. doktor powiedziala, ze lozysko mam na tylnej sciance m., wiec przypuszczam, iz teraz lykam ten duphaston niepotrzebnie, ale wizyte mam dopiero 14 lutego, wiec sama nie zadecyduje i nie przestane go brac
Najchetniej zadzwonilabym i zapytala czy np. nie zmniejszyc dawki do 1tab. dziennie,....ale z moja pania doktor nie ma kontaktu Chyba za duzo tu ciezarnych (dublin) i p. doktor boi sie, ze rozerwaloby jej glowe od nadmiaru telefonow od zaniepokojonych przyszlych matek
reklama
Mama Helenki
i Aniki :D
Gratuluje wszystkich dobrych wieści :-)
Ja duphaston brałam, aż do USG połówkowego
Ja duphaston brałam, aż do USG połówkowego
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 441
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 905
Podziel się: