reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Po wizycie u gina + USG i wyniki badań

Jakiś czas temu pytałam gina który robi takie krótkie USG przy każdej wizycie czy to nie szkodzi i powiedział mi że togo rodzaju fale są wykorzystywane od 60 lat i w ciągu tego czasu nikt nie udowodnił ich szkodliwego działania. Powiedział natomiast że badania Dopplera (przepływów) nie można robic za często bo to są już fale innego rodzaju i tu już nie ma taiej pewności co do nieszkodliwości. Tzn nie można popadać w paranoję - jak się 2 razy w ciągu ciąży sprawdzi przepływy to nic się nie stanie, oby nie co 2 tygodnie ;-)
 
reklama
No niesyte nie od lat sześćdziesięciu, tylko na przełomie lat 60 i 70 zostały wprowadzone do szpitali w krajach rozwiniętych. A taki dostęp do badań usg i taka częstotliwość to kwestia ostatnich 10 lat.

W jednym przyznam rację, nie udowodniono jeszcze szkodliwości, no i rzeczywiście nie należny popadać w paranoję :happy:
 
dobra dziewczynki. najpierw chcialam Wam powiedziec ze ja mam usg co 3 tygodnie. a jak lezalam w szpitalu to była dziewczyna ktora miala zagrozona ciaze, lezala przez trzy tygodnie i miala usg co 2 dni. urodzila zdrowego synka...
a ja dzis po wizycie. dzidzia zdrowa, wazy prawie 100 g, fikala sobie kozolki w brzusiu. ja odstapialm dzis podgladanie dzidzi na rzecz mojego m. niech zobaczy swoje dzieło. a co. nie bede pisala wszystkiego szczegółowo, wazne ze wszystko w porzadku. lekarz stwierdzil ze badania mam dobre i nie ma sensu zeby dawac mi witaminy. nadal biore folik i duphaston. a i przepisal mi scopolan jakby klucia brzucha bardzo mi przeszkadzaly.
 
Dosiu super wiadomości. :-) Dobrze, że wszystko w porządku i ze dzidzia rosnieee....:tak::tak::tak:

Duphaston jak długo jeszcze będziesz brała, lekarz mówił coś..?
Przepraszam za ciekawość:baffled::confused::-)
 
iwon nie mówil. mam teraz umówic sie na wizyte przed 20 lutego wiec do tej pory mam brac. badan zadnych nie musze robic na razie, bo wyszly ok. tylko folik dalej. cos mówił ze nie mam jeszcze wytworzonego łozyska, nadal kosmówka wiec moze do tej pory bede brala. a i zapomnialam napisac ze nadal mamy zakaz przytulanek. moj m był niepocieszony....:-:)no:;-)
 
od poczatku ciazy słysze tylko zakaz, zakaz, zakaz.... a myslelismy ze spedzimy dzis taki miły wieczór.... a tu klops.
 
Dosia
najważniejsze że z dzidziusiem wszystko dobrze:-)
podobno duphaston bierze się do 18 tygodnia bo wtedy wytwarza się łożysko i już nie trzeba brać, ja też to biorę i właśnie za tydzień kończę opakowanie i idę zapytać czy mam dalej brać, to będzie 15 tydzień więc pewnie jeszcze mi przepisze

a co do usg w zdrowej ciąży wystarczą 3-4 razy ale w szpitalu robią co kilka dni i nic złego się nie dzieje, wielokrotnie to badanie ratuje życie dziecku
a przecież nie trwa ono godzinami tylko kilka minut
 
od poczatku ciazy słysze tylko zakaz, zakaz, zakaz.... a myslelismy ze spedzimy dzis taki miły wieczór.... a tu klops.

Oj, moj M tez sie nie moze doczekac zielonego swiatla :-) ....ale coz, mus to mus, czego sie nie robi dla dzidzi.

Wlasciwie to czytalam, ze duphaston powinno sie brac do ok 15t. Na ostatnim USG genetycznym p. doktor powiedziala, ze lozysko mam na tylnej sciance m., wiec przypuszczam, iz teraz lykam ten duphaston niepotrzebnie, ale wizyte mam dopiero 14 lutego, wiec sama nie zadecyduje i nie przestane go brac :baffled:

Najchetniej zadzwonilabym i zapytala czy np. nie zmniejszyc dawki do 1tab. dziennie,....ale z moja pania doktor nie ma kontaktu :baffled: Chyba za duzo tu ciezarnych (dublin) i p. doktor boi sie, ze rozerwaloby jej glowe od nadmiaru telefonow od zaniepokojonych przyszlych matek :-D
 
reklama
Do góry