Antkowa - dzięki za pocieszenie ;-) - ja też staram sie być dobrej myśli i mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Jeżeli by to było tylko takie samo 'niedomykanie zatawki' to aż tak bym nie panikowała. Bardziej chodzi o to, że badane są w czasie USG 4 parametry - przezierność karkowa, kość nosowa, przepływy przez żyły i domykalność zastawki bo każdy z tych parametrów jezeli jest nieprawidłowy, zwiększa występowanie różnych chorób genetycznych i chodzi mi tylko i wyłącznie o to. Wszystkie inne parametry (poza zastawką) są super więc ... nie pozostaje mi nic innego jak tylko wierzyć, że będzie ok i po prostu (jak sugerowała p. doktor) dzidzia jest po prostu za młoda jeszcze i może w ciągu najbliższych tygodni wszystko się rozwinie już prawidłowo.
Nie wiem jak dokładnie jest z wiekiem w tygodniach kiedy to badanie trzeba zrobić - wiem, że minimalna wielkość dzieciątka to 4 cm, żeby wszystko można było pomierzyć. Nie oglądałam niestety takich typowych widoków 3d - ale jakoś nie protestowałam specjalnie bo w tym wypadku najbardziej chodzi o to żeby wszystko dokładnie wymierzyć - a na takie 'wizualizacje' może jeszcze przyjdzie czas.
Nie wiem jak dokładnie jest z wiekiem w tygodniach kiedy to badanie trzeba zrobić - wiem, że minimalna wielkość dzieciątka to 4 cm, żeby wszystko można było pomierzyć. Nie oglądałam niestety takich typowych widoków 3d - ale jakoś nie protestowałam specjalnie bo w tym wypadku najbardziej chodzi o to żeby wszystko dokładnie wymierzyć - a na takie 'wizualizacje' może jeszcze przyjdzie czas.