Każde poronienie i związany z nim zabieg mają wpływ na macicę. Mogą pojawić się zrosty, które potem będą utrudniały zagnieżdżenie się zarodka. Dlatego ginekolodzy często czekają na tzw. poronienie samoistne i sprawdzają czy macica sama poradziła sobie z oczyszczaniem.
Co do zachodzenia w ciążę po poronieniu to mój gin trwa na stanowisku, że powinno się odczekać 3 cykle.
Co do badań po poronieniu to ja robiłam: hormony tarczycy, toxo, cytomegalię, chlamydię, kariotyp, HSG (rtg macicy) i jestem w trakcie robienia badań immunologicznych. Wszystkie te badania mogą ale nie muszą wskazać przyczyny poronień. 4 na 5 ciąż kończy się poronieniem, więc jest naprawdę duża szansa na tzw. nieszczęśliwy przypadek...
Pozdrawiam.
Co do zachodzenia w ciążę po poronieniu to mój gin trwa na stanowisku, że powinno się odczekać 3 cykle.
Co do badań po poronieniu to ja robiłam: hormony tarczycy, toxo, cytomegalię, chlamydię, kariotyp, HSG (rtg macicy) i jestem w trakcie robienia badań immunologicznych. Wszystkie te badania mogą ale nie muszą wskazać przyczyny poronień. 4 na 5 ciąż kończy się poronieniem, więc jest naprawdę duża szansa na tzw. nieszczęśliwy przypadek...
Pozdrawiam.