Teoretycznie w ten piątek powinnam dostać @ (29 dni). Moje poronienie wygladało praktycznie jak miesiączka i było w 5/6tc, więc spodziewam się okresu w piątek, ale już byłam w ciązy wcześniej dwa razy (jedna bezproblemowa plus jedna poroniona) i zawsze miałam charakterystyczny ból sutków przed okresem, po którym wiedzialam, że jestem w ciązy i od dwóch dni znowu go mam, dlatego zrobiłam test ciążowy, Ale faktycznie nie ma się co zastanawiać tylko chyba trzeba zrobić betę.
reklama
Bardzo ładna beta. Gratuluję ;-)
Wiem, ze się boisz....Ja też za każdym razem się boję....Za każdym razem jestem nastawiona na niepowodzenie, ale też mam nadzieję, ze może tym razem się uda. Walczę i się nie poddaję. Ty też musisz walczyć. Na razie nic wiecej nie napiszę, czekamy na kolejny wynik bety. Daj koniecznie znać jak go będziesz miała
Wiem, ze się boisz....Ja też za każdym razem się boję....Za każdym razem jestem nastawiona na niepowodzenie, ale też mam nadzieję, ze może tym razem się uda. Walczę i się nie poddaję. Ty też musisz walczyć. Na razie nic wiecej nie napiszę, czekamy na kolejny wynik bety. Daj koniecznie znać jak go będziesz miała
No właśnie niby jestem jeszcze przed okresem (chociaż po poronieniu to nie wiadomo jak to wszystko ta się pookładało w organizmie), ale myślisz, że to nie jest za mała beta? Czytałam że dziewczyny maja grubo ponad 200 startową.
zależy kiedy doszło do zapłodnienia. Jak miałaś owu na koniec cyklu to beta ok. Powtórz ja wtedy bedziesz wiedziała czy to beta z czasu poronienia czy to beta z nowej ciąży. Ja miałam róźne bety, czasem zaczynałam od 22, ostatnio miałam ponad 400, ale wiem kiedy doszło do zapłodnienia. Dlatego. NIe ma reguły, a normy są bardzo szerokie. Ja w ogóle stwierdziłam, że bety już nie będę robić. To kosztuje mnie za dużo nerwów. Co ma być to będzie. W niczym to nie pomoże a wzbudza dodatkowe emocje.. Ale Ty powtóz badanie zeby mieć pewność co do etapu ciąży
No z moich obserwacji wynika, ze może to być dopiero 12, max. 13 dzień po owulacji, więc w sumie z kalkulatora w internecie wypadam równo w średniej, no ale zobaczymy jutro. Dzięki. Chciałabym mieć takie podejście, że co ma być to będzie, ale jakoś ciężko po tym wszystkim. W pierwszej ciązy w ogóle nie myślalam, ze może być cos nie tak, nawet bety wtedy nie badałam, jakos mniej stresu bylo.
. Dzięki. Chciałabym mieć takie podejście, że co ma być to będzie, ale jakoś ciężko po tym wszystkim. W pierwszej ciązy w ogóle nie myślalam, ze może być cos nie tak, nawet bety wtedy nie badałam, jakos mniej stresu bylo.Z jednej strony chciałabym poczekac do poniedziałku bo i tak wtedy dopiero mam lekrza wieczorem i na pewno duzo więcej byłoby widac, ale z drugiej już nie wytrzymuje, a wczoraj od rana do 15 kiedy były wyniki to myślalam, że nie doczekam.
reklama