Cześć dziewczyny 
No, faktycznie pustki, tydzień mnie tu nie było i myślałam, że się naczytam, a ty prawie nic
Ja jestem trochę zalatana w związku z naszą budową, wybieraliśmy płytki i takie tam, oczywiście te co sobie upatrzyłam zostały już wycofane - i tak 2 razy
W kuchni już jeden wielki "fachowiec" źle nam położył i musiał skuwać
A wogóle to dużo rzeczy wyszło, że źle zrobione - takich mamy świetnych fachowców. Nawet ja, nie znając się na tych rzeczach widzę, że jest źle zrobione - że płytki są krzywe, a oni wciskają, że jest dobrze i inaczej się nie da, no szkoda słów!!!
A dodatkowo w sobotę chyba jakiś jedniodniowy wirus mnie dopadł i o 3 nad ranem z masakrycznym bulem brzucha się obudziłam, wytrzymałam do 5 i wezwaliśmy pogotowie, dostałam zastrzyki, przeszło na kilka godzin , ale później było już gorzej - wymioty, omdlenia i do wieczora gorączka, czułam się strasznie. W niedzielę na szczęście już tylko trochę brzuch mnie bolał.
W tym tygodniu dalej będę musiała z moją rodzinką :-) jeździć po sklepach budowlanych itp, więc nie wiem czy będę się odzywać :-(
A na razie pozdraiwm wszystkie dziewczyny :-)
P.S.
Gosia, jak było nad morzem?
No, faktycznie pustki, tydzień mnie tu nie było i myślałam, że się naczytam, a ty prawie nic
Ja jestem trochę zalatana w związku z naszą budową, wybieraliśmy płytki i takie tam, oczywiście te co sobie upatrzyłam zostały już wycofane - i tak 2 razy

W kuchni już jeden wielki "fachowiec" źle nam położył i musiał skuwać

A wogóle to dużo rzeczy wyszło, że źle zrobione - takich mamy świetnych fachowców. Nawet ja, nie znając się na tych rzeczach widzę, że jest źle zrobione - że płytki są krzywe, a oni wciskają, że jest dobrze i inaczej się nie da, no szkoda słów!!!
A dodatkowo w sobotę chyba jakiś jedniodniowy wirus mnie dopadł i o 3 nad ranem z masakrycznym bulem brzucha się obudziłam, wytrzymałam do 5 i wezwaliśmy pogotowie, dostałam zastrzyki, przeszło na kilka godzin , ale później było już gorzej - wymioty, omdlenia i do wieczora gorączka, czułam się strasznie. W niedzielę na szczęście już tylko trochę brzuch mnie bolał.
W tym tygodniu dalej będę musiała z moją rodzinką :-) jeździć po sklepach budowlanych itp, więc nie wiem czy będę się odzywać :-(
A na razie pozdraiwm wszystkie dziewczyny :-)
P.S.
Gosia, jak było nad morzem?