reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Plotki, ploteczki, pogaduszki...

a ja mam w domu wyjatkowo chlodno. zawsze mi jest za duszno ale dzisiaj jest ok. brzuch oczywiscie mnie pobolewa ale ja juz w to nie wierze ze to moze cos oznaczac wiec siedze i czekam na Macka. fajnie ze weekend sie zaczyna. nie bede tak myslec o porodzie :)
 
reklama
Ja mam chłodno w sypilani, kuchni i pokoju marysi (strona północno - zachodnia)
w salonie (tam mam telewizor :() mam strasznie goraco (strona południowo-wschodnia) - stąd jestem poniekąd skazana na komputer. HEHE. Przynajmniej do 15.00 - bo potem musze iść zrobić obiadek :)
 
A ja przed chwilą się obudziłam. Sen mnie dopadł w trakcie czytania, chociaż kniga ciekawa. Wypiję kawę i jazda z Piotrkiem na próby. Przynajmniej teraz mu potowarzyszę :)
 
ja już obiad upichciłam i czekam na męża - będzie za godzinę a już mnie tak skręca zeby zjeść - w ramach rekompensaty że musze jeszcze czekać godzinę to sobie zrobiłam koktajl truskawkowy
 
Ja juz drugi dzien leniuchuje i nie robie obaidkow, ale moj maz nie narzeka bo jak jest goraco to n nie lubi duzo jesc:)A ja zawsze cos tam przekasze.
Gluszek-ale taki koktajl to bym chetnie wypila:)
 
Kurcze zazdroszcze takiego męża - mój to je nawet jak jest 40 stopni.
a koktajlik Izusia nic trudnego - ubierasz się, lecisz do sklepu po mrożone truskawy i mleko - rozmrażasz,miskujesz dajesz cukru i piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiijesz do dna!!!
 
Już skorzystałam z niego i litr koktajlu wychlany tylko przeze mnie a jak pózniej błogo wiesz gdzie ;D ;D ;D ;D ;D
 
reklama
Cieszę się że przepis sie sprawdził, a ja wcinam zielone jabłko, i magnum Classim mi sie rozmraża i jescze mam lassagne na dziś - normalnie uczta
 
Do góry